Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przemoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przemoc. Pokaż wszystkie posty

piątek, 27 października 2023

Ciosy

Autor: Jarosław Czechowicz

Tytuł: Ciosy

Wydawnictwo: Zaczytani

Liczba stron: 280

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8313-557-1

 

 

 

Pięść trafia w brzuch. Michał zwija się z bólu. Jego zachowanie powoduje, że Agata jest jeszcze bardziej rozsierdzona. Uderza go po głowie i plecach, chce sprowadzić to ciało do parteru, a potem skopać. (s. 190)

Skusiłam się na thriller psychologiczny nieznanego mi autora pod znamiennym tytułem. To Ciosy Jarosława Czechowicza. Brzmi przemocowo.

Michał poznaje Agatę w samolocie do Oslo. On opuszcza Polskę na zawsze, gdyż ma dosyć matki i Podhala. Kocha pracę tłumacza i swoją nową ojczyznę Norwegię. Ona wraca do swojego domu. Oboje zakochani w norweskim stylu życia i klimacie. Z czasem długa znajomość internetowa zamienia się w realną. Jest ślub i wspólne życie. Z czasem czar pryska. Oboje walczą z demonami. Agata przeszła w dzieciństwie traumę. Teraz odreagowuje na mężu. Znęca się nad nim fizycznie i psychicznie. Wie, jak uderzać. Mężczyzna znosi wiele. Toksyczny związek trwa. Sieć manipulacji, przemocy, tajemnic zagęszcza się. Pewnego dnia Agata znika bez śladu.

Jarosław Czechowicz porusza ważny społecznie temat – przemoc domową zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Coraz więcej przemocy skrywanej w czterech ścianach, w mroku nocy. Coraz więcej przemocy kobiet wobec mężczyzn, bo tak naprawdę przemoc nie ma płci. O tyle jest to łatwiejsze w Tromsø, że pół roku trwa tam noc polarna i jest mniejsze zaludnienie. Nie ma sąsiada za ścianą, który usłyszy krzyki. W kraju zimy i lodu z jednej strony łatwiej ukryć mroczne tajemnice, a z drugiej trudniej ukryć skutki przemocy, zwłaszcza na dzieciach, które podlegają szczególnej ochronie.

piątek, 25 sierpnia 2023

Cygański diabeł

Autor: Melisa Bel

Tytuł: Cygański diabeł

Wydawnictwo: własne

Cykl: Co za para!

Tom: 3

Liczba stron: 302

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-965763-3-0

 

Kobiety zawsze sieją zamęt i chaos. (s. 95)

Cykl Co za para! niezmiernie mnie bawi i dostarcza emocji oraz pewnych tematów do przemyślenia. Dlatego wkrótce po skończeniu drugiego tomu z przyjemnością sięgnęłam po trzeci – Cygański diabeł.

Sara Stewart po śmierci rodziców trafiła pod opiekę brutalnego kuzyna. Liczy dni do wolności. Nieoczekiwanie kuzyn informuje ją, że zamierza ją poślubić. Gdy któregoś dnia używa wobec niej przemocy i chce ją zgwałcić, Sarze z trudem udaje się uciec z jego domu. Po pomoc biegnie do Marcusa Huntera, znanego pięściarza o pseudonimie Czarny Diabeł. Prosi go o lekcje samoobrony, gdyż dość ma bezsilności. Hunter robi wyjątek dla kobiety, przypominając sobie o złożonej przed laty obietnicy. Zgadza się ją trenować. Determinacja kobiety i jej odwaga czy fiołkowe oczy i przyciąganie sprawiły, że podjął taką decyzję?

Od wróżki przez czarodziejkę, kusicielkę, sekutnicę, wiedźmę po diablicę. Gama wydawałoby się sprzecznych cech charakteru ukrytych w pięknym ciele, do tego upór, ambicja, inteligencja, spryt. Czytelnik ma okazję je odkrywać wraz z diabłem wcielonym, znaczy się właścicielem klubu bokserskiego w Soho w Londynie, Marcusem Hunterem. Przy okazji odkrywa wnętrze Marcusa. Zasady zasadami, lecz serce nie sługa, a obietnicy należy dotrzymać. Sytuację komplikują siostrzyczki lady Rosalyn de Clare i Hazel. Ich wizyty, dobre rady, „rodzinne” wścibstwo i dbałość o siebie nawzajem nie ułatwiają mu życia. Inteligentne i domyślne łatwo braciszkowi nie odpuszczają. Zdaniem służącego są jak Sodoma i Gomora.

W moim sercu od dawna goszczą Hamiltonowie, Hazel i Rosalyn, a teraz dołączyła do nich także Sara. Ta młoda dama krzyżuje nie tylko pięści z Marcusem, ale także idzie z nim na noże. Ostro się z nim spiera i go kokietuje. Ich potyczki słowne przykuwają uwagę i rozpalają zmysły, niemniej jednak według mnie to postać drugoplanowa skradła show. 

czwartek, 29 czerwca 2023

Zagubiona pszczoła

Autor: Patrycja Żurek

Tytuł: Zagubiona pszczoła

Wydawnictwo: Dragon

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8274-291-6

 

 


Lato się zaczęło, lipiec za pasem, czas kręcić miód lipowy. To najlepsza pora, aby opowiedzieć Wam o książce Patrycji Żurek Zagubiona pszczoła, którą otrzymałam do recenzji do Wydawnictwa Dragon.

Jacenty schylił się i wziął do ręki pszczołę. (s. 5)

Pewnego poranka pszczoła z pasieki Jacentego użądliła jego żonę. Katarzyna trafiła do szpitala i zapadła w śpiączkę. Tego samego dnia mężczyzna poznał Maciejkę. Kobieta podziela jego zainteresowanie pszczołami w przeciwieństwie do żony. Tych dwoje przyciąga do siebie niewidzialna siła. Zbliża ich wspólna praca nad książką o pszczołach. W krótkim czasie życie Jacentego się zmienia. Wszystko komplikuje niespodziewany przyjazd Konrada. Jacenty nie ma z synem dobrych relacji. Z czasem wychodzą na jaw tajemnice, a małżeństwo mężczyzny stoi pod znakiem zapytania.

Wiesz, że nie żałuję tego. (s. 189)

Po trzech tygodniach nieczytania wróciłam stęskniona do książek. I to tak bardzo, że powieść przeczytałam jednego dnia. Byłam złakniona literek drukowanych, lecz także porwała mnie akcja. Z każdym rozdziałem odkrywałam mądrość przelaną na kartki papieru, ukrytą w słowach i między wierszami. Nie bez znaczenia dla mnie były nazwy własne jak wieś Miodula czy pensjonat Lawendowa Chata. Tu przyroda jest wszechobecna. Brzęczało, bzyczało, ćwierkało, szumiało i pachniało. Tę książkę z racji jej walorów przyrodniczych najlepiej czytać na łące.

Choroba to nie wybór. (s. 265)

środa, 14 czerwca 2023

Tango z rożnem

Autor: Iwona Banach

Tytuł: Tango z rożnem

Wydawnictwo: Dragon

Cykl: Seria z papugą

Tom: 3

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8274-293-0

 

Kto kocha Pindę, ten zapewne się ucieszy, że Seria z papugą powiększyła się o trzeci tom. Po raz kolejny ta niezwykła papuga stała się bohaterką książki Iwony Banach Tango z rożnem.

To straszne, ale jej się ta śmierć należała. (s. 169)

Starsza aspirant Lidia Czubajko od jakiegoś czasu próbowała zaszkodzić dwóm policjantom z Głuszyna – swojemu byłemu narzeczonemu Bartkowi i podwładnemu Andrzejowi Balickiemu. No i zaszkodziła. Skomplikowała im życie. Ktoś ją zabił we wsi Otchłaniec. Na miejsce jedzie Andrzej z narzeczoną Sabiną, matką i gadającą papugą oraz Bartkiem. Pinda upatrzyła sobie nowych wrogów i pastwi się nad nimi okrutnie. Wzięła na celownik pawia z problemami psychicznymi i doborem gatunkowym oraz policjanta oddelegowanego do patrzenia wiejskim policjantom na ręce. Mieszkańcy Otchłańca są zafascynowani diabłem, który mieszka w dziwnym, pokopalnianym szybie w lesie. Obok niego znaleziono zwłoki Czubajko. Szyb służy miejscowym jako tester do sprawdzenia zacności męskiej populacji, która przez to się kurczy i łamie. Jeden nich objawia niezwykłe moce w obecności mikrofalówek. Kto zabił policjantkę? Czy morderca dopiero się rozkręca? Skąd się wzięło leśne licho? Zagadek przybywa…

Trzeba znaleźć jakieś źródło plotek. (s. 26)

Niezapomnianie wredna Lidia Czubajko komuś nadepnęła na odcisk tak solidnie, że sama już odcisków nie będzie miała. Nikt jej nie lubił, więc podejrzanych jest sporo, a śladów jakichkolwiek brak. Nic się nie klei. Balicki nie może liczyć na swoją wiedzę o „społeczeństwie”, nie zna miejscowych układów. Policja się do niczego nie nadaje, zdaniem ciotuni Czubajko. Jednak od czego ma się rodzinę i znajomych z Głuszyna. Mietka z Mirellą przybyły z odsieczą na „pomoc” Andrzejowi. Od czego ma się Pindę. To wredne i przewrotne ptaszysko jest także inteligentne, choć bardzo monotematyczne – nie da się ucywilizować, tylko ku*wuje i ku*wuje w różnych intonacjach. Uwielbiam ją! Kochane ptaszysko potrafi dać w kość ku uciesze mej!

No, od razu lepiej. (s. 267)

czwartek, 23 lutego 2023

Pod złą gwiazdą

Autor: Ewa Popławska

Tytuł: Pod złą gwiazdą

Wydawnictwo: Oficynka

Cykl: Saga rodzinna

Tom: 1

Liczba stron: 348

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-66613-35-5


W bibliotece gminnej zainteresowała mnie okładka książki historycznej Ewy Popławskiej Pod złą gwiazdą, a blurb mnie ostatecznie do niej przekonał:

Łódzka rodzina Sobótków próbuje odnaleźć się w niespokojnych czasach zapaści polskiej gospodarki i kultury w XVII wieku. Wanda Sobótkówna musi poślubić obiecanego sąsiada – Wielisława Żelicha. Ale na jej drodze niespodziewanie pojawia się młody szlachcic – Konrad. Czy w czasie podziałów i braterskich wojen możliwa jest miłość między ludźmi pochodzącymi z różnych stanów? Pod złą gwiazdą to pierwsza część epickiej opowieści o losach łódzkiej rodziny na przestrzeni wielu lat. Miłość, śmierć, praca, wzloty i upadki, wielkie uniesienia i rozpacz – oto codzienność bohaterów tej niezwykłej sagi rodzinnej.

Blurb nieco mnie zmylił. Nie było tak romantycznie i sielsko, tylko ciężko na sercu i duszy, gdy się czytało o kolejnych nieszczęściach ludzkich, bezlitosnych mieszkańcach, skłóconej szlachcie, zaciekłych rokoszanach, słabym królu. Razem z bohaterami przeżywałam ich rozterki i kolejne dramaty. Szczęścia tu niewiele.

Człowieczeństwa oduczyły ich [łodzian] tragedie i nieszczęścia. (s. 162)

Sięgnęłam po tę powieść ze względu na osadzenie jej akcji w XVII wieku. Tło historyczne jest dobrze zarysowane. Obraz ówczesnej Łodzi nieco mnie przytłoczył. Miasto odbierałam raczej jako rozbudowaną, za to biedną wieś z ratuszem i wójtem – „gospodarstwa” z żywym inwentarzem, chałupy za koślawymi płotami. Społeczności wykończonej wojną ze Szwedami, najazdem Lubomirskiego żyło się nader ciężko. Obraz najbiedniejszych przytłaczał, zwłaszcza małego bękarta Staszka Grosika i Paczoskowej katowanej przez męża. Serce mi się krajało, gdy czytałam o nich.

Za żołnierzami delikatnie szumiała Noteć. (s. 246)

niedziela, 30 października 2022

(Nie)pokorna wdowa

Autor: Urszula Gajdowska

Tytuł: (Nie)pokorna wdowa

Wydawnictwo: Szara Godzina

Seria: W dolinie Narwi

Tom: 4

Liczba stron: 384

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-67102-26-1

 

Dzięki uprzejmości Urszuli Gajdowskiej ponownie zagościłam W Dolinie Narwi. Tym razem poznałam (Nie)pokorną wdowę.

Rozwiązanie zagadki śmierci ojca było sprawą priorytetową […]. (s. 158)

Baron Robert Ostrowski wyrusza z Kamiennego Dworu do Warszawy, by rozwiązać zagadkę śmierci ojca. Podejrzewa, że było to zabójstwo. Jego trop prowadzi do pani Walewskiej. Poznaje wdowę Natalię Walewską, gnębioną przez apodyktyczną teściową. Jej skromny stój i niewinne spojrzenie skrywają inteligentną i uczuciową kobietę. Robert i Natalia łączą siły, by odkryć tajemnice z przeszłości. Prywatne śledztwo prowadzi ich do zamorskich interesów Dawida Walewskiego, zmarłego męża Natalii…

Musiał z całych sił się starać, by na nią nie spojrzeć. (s. 29)

Miło było ponownie spotkać się z młodym baronem Ostrowskim i obserwować, jak trafia go strzała Amora. Zaskoczyła mnie jego przemiana. Z uwodziciela i hulaki, który pomagał ojcu w drobnych śledztwach, stał się dojrzałym i samotnym mężczyzną. Jako żołnierz przeżył piekło. Zmaga się z dręczącymi go koszmarami, a paskudna szrama na twarzy przypomina o przeszłości i odstręcza damy. Z bawidamka stał się filantropem. Jego ambitne plany polityczno-społeczne to wyraz empatii i wrażliwości. Zyskał w moich oczach swoim podejściem do ludzi niższego stanu. Jednocześnie w nich tracił swoimi podejrzeniami wobec Natalii.

I jeszcze to odsłanianie chudej szyjki! (s. 29)

piątek, 28 października 2022

Zaczarowana Pani bibliotekarka

Autor: Eliza Mikulska

Tytuł: Zaczarowana pani bibliotekarka

Wydawnictwo: Lucky 

Cykl: Zaczarowana pani bibliotekarka

Tom: 1

Liczba stron: 200

Oprawa: miękka

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-67184-54-0

 

Kiedy widzę w tytule powieści słowo "bibliotekarka", to od razu mam na jej punkcie bzika, gdyż wykonuję ten zawód. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Lucky otrzymałam do recenzji powieść dla dzieci Zaczarowana Pani Bibliotekarka Elizy Mikulskiej.

Jestem dziś bardzo szczęśliwa. (s. 12)

Wizyta Oli w bibliotece i jej radość z otrzymania oceny celującej zapoczątkowała ciąg zupełnie nieoczekiwanych zdarzeń z panią bibliotekarką w roli głównej. Na początku bardzo dramatycznych i dynamicznych w swym przebiegu. Początkowe zakłopotanie minęło. Ola coraz więcej spędza czasu z panią Anią i nieświadomie pomaga jej w walce z alergią na dotyk. Znajomość między dziewczynką a kobietą staje się coraz bardziej zażyła. A może to przyjaźń?

Nic dziwnego, że ludzie jej unikali. (s. 8)

Miałam zupełnie inne wyobrażenie o tej książce. Nastawiłam się, że jest to opowieść o pracy bibliotekarki i zaczarowanym świecie książek, do którego wkracza dziewczynka. Na początku lekko się rozczarowałam. Z czasem okazało się, że to historia o samotnej kobiecie z rzadką alergią, która tylko wykonuje zawód bibliotekarki. Jej wygląd nie zachęcał do zamiany z nią kilku niezobowiązujących słów. Krwistoczerwone paznokcie, lodowate spojrzenie błękitnych oczu, zimny dotyk, oschłość powodowały, że czytelnicy woleli trzymać się od niej z daleka. Nikt nie próbował poznać jej bliżej. Autorka skupiła się na samotności i przeszłości pani Ani, a ja poczułam biblioteczno-bibliotekarski niedosyt, choć czary były jak to w książce dla dzieci.

Ona ma alergię! (s. 19)

Autorka wykreowała antypatyczną bibliotekarkę. Obarczyła ją alergią na dotyk. Intrygujący pomysł, zaskakujący, emocjonujący. Dobrze poprowadzony. Z ciekawością śledziłam losy bibliotekarki. Obserwowałam zmiany w niej zachodzące. W jej towarzystwie zmienili się także: dyrektor biblioteki, Ola, starsza sąsiadka. Terapia zaordynowana przez lekarza okazała się trafna. Nawiązywanie relacji międzyludzkich, stopniowe poznawanie się, pomaganie sobie, wzajemne zaufanie, zwierzanie ze swoich problemów i traumatycznej przeszłości to kolejne etapy rodzącej się zażyłości i przyjaźni między ludźmi.

To jest trochę na zasadzie przyciągania się osób, które potrzebują siebie nawzajem. (s. 47)

niedziela, 23 października 2022

Rodzinne strony

Autor: Iwona Mejza

Tytuł: Rodzinne strony

Wydawnictwo: Dragon

Cykl: Miasteczko Anielin

Tom: 2

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-8274-192-6


Rodzinne strony Iwony Mejzy to drugi tom serii obyczajowej Miasteczko Anielin. Urokliwe miasteczko zaprasza w swe gościnne progi.

To było takie spokojne miasteczko, zanim Mareczek wrócił z tej swojej zagranicy. (s. 73)

Sezon letni ma się ku końcowi. Romano coraz bardziej tęskni za włoską częścią rodziny i planuje wyjazd. Marcinowi coraz bardziej zależy na Marcie i Poli, jednak ma obawy, czy potrafi okazywać uczucia. Pewnego dnia wyjeżdża w rodzinne strony, by pozałatwiać sprawy. Z jego ciocią nie jest najlepiej. Marta nie może pogodzić się z tak gwałtowną śmiercią rodziców. Nie tylko jej brakuje Tadzika i Marylki. Kobieta boi się kolejnej straty, dlatego nieufnie podchodzi do Marcina. Targają nią rozterki. Najbardziej z towarzystwa mężczyzny cieszy się Pola, która spędza z nim coraz więcej czasu.

Pola ogarniaczka wszechświata! (s. 233)

Jesienią wróciłam do uroczego miasteczka. Dobrze się czuję w tej małej społeczności. Znam wszystkich mieszkańców. Ich codzienne obowiązki wyznaczają rytm życia Anielina w stylu slow life. Fabuła ma coś w sobie, co mnie wciągnęło w wykreowany świat. Dałam się ponieść nieśpiesznej akcji. Z uwagą śledziłam koleje losów bohaterów. Szczególną estymą darzę braci Pruskich. Kioskarka Kotkowa, generał w centrum dowodzenia, coraz bardziej zyskuje w moich oczach. Agata Jarosz ma twardy orzech do zgryzienia. Los poddaje ją ciężkiej próbie. Osobiście mam problem z wątkiem Marcina i Marty. Nużą mnie i męczą opisy ich osobistych rozterek odmieniane przez wszystkie przypadki. Za dużo rozwodzenia się, za mało działań. Za to Pola raduje me serce. Jej wypowiedzi zaskakują bezpośredniością, szczerością, mądrością życiową, a przy tym bawią.

I jeszcze to! (s. 24)

poniedziałek, 11 lipca 2022

Nicolas

Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska

Tytuł: Nicolas

Wydawnictwo: Słowne

Seria: Bezlitosna siła

Tom:

Liczba stron: 280

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-8251-186-4

 

Ostatnio ponownie weszłam do oktagonu na ring walk MMA za sprawą Nicolasa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i popularnej księgarni internetowej.

Jestem napędzany nienawiścią. (s. 104)

Bohaterami szóstego tomu Bezlitosnej siły są ponownie młodzi ludzie, którzy w życiu nie mieli łatwo i nie mają. Mikołaj „Nicolas” Brodawski chce pomścić śmierć brata „Brody” Adriana, który kilka lat temu zginął w pożarze klubu Darylskiego. Ciąży na nim piętno przeszłości. Mikołaj dąży do walki z Kastorem. By zrealizować plan zemsty, zbliża się do młodziutkiej sąsiadki Sary Karwak, która trenuje w klubie Kastora i jest pod opieką fundacji FemiHelp. Utalentowana dziewczyna to córka alkoholika, który w domu urządza imprezy. Jej brat handluje narkotykami. Pewnego dnia Nicolas uwolnił Sarę od lepkich dłoni kumpla jej brata. Z czasem dziewczynie grozi niebezpieczeństwo z winy… sąsiada. Znajomość Sary i Nicolasa się zacieśnia. Między nimi rodzi się miłość, lecz czy pokona ona nienawiść?

Tymczasem Mikołaj… (s. 75)

Przy tej powieści można zanucić „Jak dobrze mieć sąsiada…”. Ochroni, pomoże, postraszy posturą i znajomością półświatka. W końcu Niko to właściciel klubu w Leśnicy. Wysoki przystojniak z blizną na twarzy ma mroczne spojrzenie i cierń w sercu. Zwrócił moją uwagę „rycerskością”, potrzebą chronienia słabszych i pokrzywdzonych, bo i on był kiedyś w takiej sytuacji. Nie wie, że jest w stanie pokochać i być z kobietą. Wraz z rozwojem wydarzeń jego emocje ewoluują, a on ma nad czym rozmyślać. Ma szansę zmienić swoje życie.

Jestem w tym dobra. (s. 79)

sobota, 26 lutego 2022

Brzemię

Autor: Emilia Kubaszak

Tytuł: Brzemię

Wydawnictwo: Oficynka

Tom: 2

Liczba stron: 312

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-66899-80-3

 

 

Żar prawdy Emilii Kubaszak przeczytałam kilka lat temu w ramach Book Touru. Brzemię to kontynuacja, choć po części prequel. Blurb:

Zderzenie z podłogą bolało mniej niż poczucie odtrącenia, którego właśnie doświadczył. (s. 11)

Brzemię grzechów przyjdzie ci dźwigać… Mały Janio uwielbia swojego ojca i wykorzystuje każdą możliwość, by zbliżyć się do niego. Ojciec jednak odrzuca chłopca i bije go. Kiedy ginie jego brat Henryk, ojciec w ogóle przestaje go zauważać, jeszcze bardziej skupiając się na sobie. Aż umiera. Czternastoletniego sprytnego i zwinnego chłopca chętnie przygarnia świat przestępczy, w którym ten zaczyna czuć się jak ryba w wodzie. Ma też cel – chce wreszcie poczuć się kimś ważnym

Dopiero postawieni pod ścianą jesteśmy w stanie zrozumieć niezrozumiałe decyzje innych ludzi. (s. 131)

Janek to chłopak pragnący uwagi ojca, zabiegający o jego miłość. Dostaje tylko przemoc. Wyrasta na wyrachowanego i obrotnego cwaniaka w półświatku. Kochanek ma w bród, ale wpadła mu w oko Marta, z dobrego i bogatego domu, jedynaczka wychowana pod kloszem, córka dygnitarza komunistycznego. Dzieli ich wszystko – pochodzenie, status majątkowy, warunki lokalowe,  wychowanie, wykształcenie, marzenia i cele. Łączy – samotność, smutek, brak rodzicielskiej miłości oraz pragnienie zmiany. On chce bogactwa, szacunku i uznania, ona romantycznej miłości. Ich związek nie ma racji bytu. Stanowisko rodziców Marty, nieplanowana ciąża zmienia ich plany. Oboje podejmują trudne decyzje życiowe, których niewidoczny ciężar będą dźwigać przez lata.

To jest moja kara, moje prywatne piekło. (s. 146)

Brzemię – sam tytuł sugeruje, że będzie ciężko. I jest. Nie jest to książka łatwa w czytaniu, gdyż emocje się kotłują w bohaterach i przenoszą na czytelnika. Powieść zawiera w sobie duży i ciężki ładunek emocjonalny. Autorka podjęła wiele trudnych i bolesnych życiowych tematów. Począwszy od ludzkich słabości, wychowywania dzieci, poprzez złe relacje rodzic-dziecko, relacje rówieśnicze, trudny start w dorosłe życie, matczyną miłość, przez popełnianie błędów i ponoszenia ich konsekwencji, obarczanie winą, aż po depresję i wyrzuty sumienia z powodu jednej decyzji podjętej w przeszłości, głęboko skrywanej tajemnicy. Niosą brzemię grzechu, choć to Marta całą winę bierze na siebie. Niszczy siebie, relacje z mężem i rodzinę.

Gdy w grę wchodzą emocje, warczymy na siebie jak psy. (s. 168)

niedziela, 9 stycznia 2022

Szwedzki kryminał

Autor: Beata Dębska, Eugeniusz Dębski

Tytuł: Szwedzki kryminał

Wydawnictwo: Agora

Seria: Tomek Winkler

Tom: 3

Lektor: Wojciech Żołądkowicz

Typ książki: audiobook

Rozmiar: 51245,5 MB

Czas trwania: 10 h 24 m

Data wydania: 2021


Mając ochotę na skandynawski kryminał, sięgnęłam po… Szwedzki kryminał Beaty i Eugeniusza Dębskich, trzeci tom serii Tomasz Winkler.

Witaj Adamku, Psychozo ty nasza.

Jest późna wiosna. Adam Mateńczuk vel Psychoza uciekł z zakładu psychiatrycznego. W chwili słabości wyjawił współwięźniowi, że zabił kilkoro dzieci, a nie jedno, za które został skazany. Ci, którzy poznali tajemnicę niebezpiecznego psychopaty, muszą zginąć. Pierwszy na liście był współwięzień, drobny przestępca, który poprosił byłego policjanta o pomoc. Drugim jest Tomasz Winkler. Żeby przeżyć, policjant działający pod przykrywką musi cofnąć się w przeszłość i rozwikłać zagadkę sprzed lat, poznać prawdziwą tożsamość Mateńczuka oraz dolnośląską sektę. Psychopata nie cofnie się przed niczym. Jest gotów skrzywdzić osoby najbliższe Winklerowi…

My tu mamy rasowy szwedzki kryminał, a nie amerykańską story.

Nie miałam okazji wcześniej poznać Tomasza Winklera, a szkoda. Na początku zżerała mnie ciekawość, dlaczego bohater stracił pracę w policji. Zeszło to na drugi plan, gdy Winkler otrzymał pracę w policji pod przykrywką. Nieformalnie wrócił do zawodu i zajmuje się rozwiązywaniem spraw nierozwiązywalnych. Wybiera aktualną. Rusza tropem Psychozy. Nieformalnie pomagają mu przyjaciółka i babcia. Żeby dotrzeć do sedna sprawy, policjant analizuje sprawę karną Mateńczuka. Motywów zbrodni szuka w jego przeszłości – dzieciństwie, domu rodzinnym, relacjach z innymi. Śledztwo się ciągnie. Przybywa pytań, lecz nie odpowiedzi. Stara sprawa okazuje się rozwojowa i jest kluczem do rozwiązania tej nowej. Winkler cały czas musi na siebie uważać, bo Psychoza jest na wolności i nie wiadomo, kiedy zaatakuje. A że to zrobi, to można przewidzieć, tylko jak to zwykle bywa, uderza w osoby najbliższe. Emocji nie zabraknie.

Och, co za rodzinka.

niedziela, 19 grudnia 2021

Prezydentka

Autor: Marika Krajniewska

Tytuł: Prezydentka

Wydawnictwo: Papierowy Motyl

Liczba stron: 346

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2021

ISBN: 978-83-65816-55-9

 

 

 

Są tytuły, okładki, które wołają do siebie, tak było z książką Mariki Krajniewskiej Prezydentka.

Szły kobiety, a wraz z nimi ich partnerzy, mężowie, synowie, trzymali się za ręce, obejmowali. (s. 20)

Rząd Polski znów rozpoczyna walkę z kobietami, zaostrzając prawo aborcyjne. Kobiety wychodzą na ulicę. W tłumie spotykają się cztery panie, które połączyła determinacja, zawziętość, siła i wola walki o lepszą przyszłość dla siebie i innych. Początkująca dziennikarka Kaja. Zahukana Pola typowa matka Polka, wobec której mąż stosuje przemoc psychiczną. Feministka Bianka mająca za sobą trudne dzieciństwo. Laura Wilska – kandydatka na prezydenta, która chce walczyć o kobiety i ich prawa. Idzie jak burza, pnie się w sondażach, lecz nagła śmierć męża przewraca jej świat do góry nogami. Laura nie wierzy w wypadek męża. Z pomocą przyjaciółek zaczyna prywatne śledztwo. Wkrótce policja oskarża ją o domniemane zabójstwo, a wybory za pasem. Tymczasem w kraju coraz więcej kobiet wychodzi na ulice, dając wyraz wściekłości na politykę rządu dotyczącą ich praw, ich ciała, ich jestestwa.

Najpierw zniweczyli Trybunał Konstytucyjny, potem szybko i bez zająknięcia wydali wyrok zaostrzający prawo aborcyjne. (s. 23)

Wymowny tytuł i błyskawica na okładce dały sygnał, że tę książkę warto przeczytać, że trzeba. Nie jako lekturę do poduszki, ale jako lekturę ważną ze względu na poruszaną tematykę. Tematykę bardzo aktualną i dotyczącą większości mieszkańców RP. Nas, kobiet. Wprawdzie książka jest fikcją literacką, ale jest w niej tyle odwołań, odniesień do prawdziwych, nie tak dawnych wydarzeń rozgrywających się na ulicach wielu miast, do decyzji rządu, do ustaw, do działań policji, że miałam wrażenie, jakbym czytała reportaż, a na pewno prawdziwą historię czterech uczestniczek marszu kobiet.

Jakby ktoś mógł ją nakryć na bezwstydnej bezbożnej czynności. (s. 112)