Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cousteau. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cousteau. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 22 kwietnia 2021

Bractwo Zagrożonych

Autor: Philippe Cousteau, Austin Aslan

Tytuł: Bractwo Zagrożonych

Tłumaczenie: Dorota Stadnik

Ilustracje: James Madsen

Wydawnictwo: Harper Collins 

Seria: Bractwo Zagrożonych

Tom: 1

Liczba stron: 304

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2021

ISBN: 978-83-276-6448-8

 

Dziś Dzień Ziemi. Z tej okazji przychodzę do Was z niezwykłą książką. To powieść Bractwo Zagrożonych Philippe’a Cousteau i Austina Aslana. Gdy zobaczyłam okładkę i przeczytałam blurb, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Coś jest nie tak. (s. 34)

Klimat na Ziemi się zmienia – temperatura rośnie, lód się topi, jest coraz mniej pokarmu. Zwierzęta odczuwają na sobie zmiany klimatu. Coraz więcej z nich walczy o przetrwanie. W Arktyce niedźwiedzica polarna z młodą utknęła na wielkiej krze lodu, która oddala się od lądu. Zwierzęta głodują. Gdy podejmują ryzyko, zostają oddzielone. W niewyjaśnionych okolicznościach Nukilik trafia do dziwnego miejsca. Nie zna tu nikogo. Marzy o powrocie do domu i odnalezieniu matki. Jest w Arce. Tu poznaje narwala Murdocka, orangutana Ariefa, łuskowca długoogonowego Wangari, parę tchórzy czarnołapych Jill i Hobsa. Zwierzęta mają poważny problem – jak zapobiec globalnej katastrofie. Kiedy dwójka z nich zostaje porwana przez złoczyńcę, do akcji wkracza Bractwo Zagrożonych. Zwierzęta biorą sprawy w swoje ręce, a właściwie łapy i płetwy…

My hiperinteligentni stworzyliśmy zespół. (s. 42)

Do Arki trafiają przedstawiciele zagrożonych gatunków zwierząt. Tu mogą żyć bezpiecznie. Niektórzy z nich po pewnym czasie stają się hiperinteligentni. Coś się dzieje w Arce, o czym nie mają pojęcia ludzie. Grupka nadzwyczaj inteligentnych zwierząt założyła Bractwo Zagrożonych, którego celem jest pomaganie dzikiej przyrodzie na całym świecie i ocalenie zagrożonych gatunków z czerwonej listy. Będą używać komputerów, zapętlać obraz wideo, lecieć samolotem… Rzeczy niemożliwe dla Bractwa nie istnieją. Czyżby?

Zagrożeni, ruszamy w drogę! (s. 140)