Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ng. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ng. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 października 2018

Czynniki zapalne


Autor: Celeste Ng
Tytuł: Małe ogniska
Tłumaczenie: Anna Standowicz-Chojnacka
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron: 424
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-65830-61-06




RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Sięgając po najnowszą powieść Celeste Ng Małe ogniska, nie zdawałam sobie sprawy, jakie treści może nieść ta książka, jakie wartości ukazać w zupełnie innym świetle. Zostałam zaskoczona, a pod koniec powieści rozbita na tysiąc kawałków.
Panowały tam zasady, wiele zasad, dotyczące tego, co można, a czego nie można robić. (s. 18)
Tam, czyli w Shaker Heights, na obrzeżach Cleveland w Ohio, pierwszym mieście koncepcyjnym, spokojnym i wyjątkowo postępowym, bardzo pragmatycznym, w którym od trzech pokoleń obowiązuje szacunek do porządku, zasad i dobrych manier. Tu zmiany muszą być zaplanowane, nie mogą się przytrafiać. Shaker Heights najlepiej uosabia jedna z jej mieszkanek – Elena Richardson, lokalna dziennikarka.
Pewnego dnia w jej życiu pojawia się Mia Warren z Pearl i wynajmuje od niej dom. Od tej pory idylliczny, zamknięty świat Richardsonów zostaje naruszony przez samotną matkę, enigmatyczną artystkę, uzdolnioną fotograf i kobietę drogi w jednym z jej nastoletnią córką. Zderzenie tych dwóch różnych mikrokosmosów – egzystencji, rodzin, domów, filozofii życiowej, sposobów wychowania dzieci – stopniowo zaczyna burzyć zbudowane rusztowanie, na którym opiera się ich światopogląd.
Przyjaciele Richardsonów, Mark i Linda McCullough, od wielu lat bezskutecznie starają się o dziecko. Mają okazję zaadoptować dziewczynkę o chińskich korzeniach. Niespodziewanie wybucha wojna o prawa do opieki nad dzieckiem, ponieważ znalazła się prawdziwa matka, emigrantka Bebe Chow. Sprawa dzieli całe miasto, zaś Ellę i Mię stawia po dwóch przeciwnych stronach barykady. Rośnie nieufność dziennikarki wobec Mii i jej motywów działania. Zdeterminowana kobieta zaczyna węszyć, by odkryć tajemnice z przeszłości swej pomocy domowej. Jej dziennikarski zmysł i obsesja doprowadzają ją do prawdy, ale za jakże niespodziewaną i miażdżącą cenę…
Strażacy mówili, że wszędzie były małe ogniska. Liczne miejsca zapłonu. Możliwe użycie przyspieszacza. To nie wypadek. (s. 16)