Mikołaj przyszedł następnego dnia po świętach. Prosto ze Świata Książki. Nie dostaję książek pod choinkę, bo zawsze rodzina ma dylemat, jakie mi kupić. Dlatego sama sobie zrobiłam prezent. Zamówiłam sobie książki genealogiczne. Tak się prezentują wszystkie:
I co my tu mamy?