Pokazywanie postów oznaczonych etykietą eliksir. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą eliksir. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 czerwca 2018

Matczyna miłość


Autor: Wilkie Collins
Tytuł: Córka Izebel
Tłumaczenie: Magdalena Hume
Wydawnictwo: MG
Liczba stron: 368
Oprawa: twarda
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-77779-453-1

 

Na jednej z moich półek gości kilka powieści angielskiego dziewiętnastowiecznego pisarza wydawanych przez wydawnictwo MG po raz pierwszy w Polsce. Ten autor to Wilkie Collins, jeden z najbardziej poczytnych i cenionych pisarzy w tamtym okresie, prekursor powieści detektywistycznej i sensacyjnej. Jego powieść Córka Izebel ukazała się na polskim rynku 14 marca, a w czerwcu ukaże się kolejna.
Pewni nikczemnicy, powiadam, lżą matkę mojej Minny przezwiskiem „Izebel”, a samą Minnę nazywają „Córką Izebel”! (s. 19)
Izebel była pogańską królową Izraela, która czciła bogów pogody i płodności. To biblijny symbol kobiecego zła, chciwości, rozwiązłości i okrucieństwa; kobiety bez skrupułów, zdeprawowanej, niegodziwej, zuchwałej. Czym sobie zasłużyła na to miano wdowa Fontaine?
Madame Fontaine to imponująca istota, iście rzymska matrona, a przy tym ofiara zazdrości i wielu plotek. (s. 19)
Wychodząc za mąż, bohaterka popełniła mezalians, rodzina jej się wyrzekła. Kiedy zmarł jej mąż, wybitny chemik, musiała zmierzyć się z długami i oskarżeniem o kradzież kuferka aptecznego z sejfu w laboratorium. Dzięki inteligencji połączonej z bystrością umysłu i umiejętnością planowania, przewidywania przyszłości jakoś sobie poradziła z tymi problemami, choć stała się przedmiotem plotek i zazdrości, choćby o wygląd, bowiem była piękną kobietą. Była też matką – miała córkę Minnę. I ktoś chciał za wszelką cenę zagrozić szczęściu jej córki i popsuć plany matrymonialne. To pan Keller, bogaty kupiec, jeden ze wspólników w firmie, pracujący w filii we Frankfurcie nad Menem. To on wysłał swego zakochanego bez pamięci w Minny syna Fritza do Londynu na staż w biurze, by oddzielić go od ukochanej. W ten sposób raz na zawsze chciał oddzielić syna od niechcianej, ubogiej przyszłej synowej.

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Klasztorny eliksir



Autor: Brigitte Krautgartner
Tytuł: Polowanie na klasztorny eliksir
Tłumaczenie: Katarzyna i Kamil Markiewiczowie
Ilustracje: Nina Hammerle
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Seria: Kiki rozwiązuje zagadkę
Tom: 2
Liczba stron: 179
Oprawa: miękka
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7516-635-4

Brigitte Krautgartner napisała serię książek detektywistycznych o Kiki – Kiki rozwiązuje zagadkę. Posiadam tylko drugi tom Polowanie na klasztorny eliksir i dziś o tych poszukiwaniach słów kilka.
Kiki to kilkunastoletnia dziewczynka, która przyjechała do wujka Nicka do opactwa benedyktyńskiego Bernau na wakacje. Swój pokój (a właściwie celę) nazwała „Kikizura” od klauzury, i na tabliczce dopisała, ze mężczyznom wstęp wzbroniony. To tu dziewczynka w ciszy analizuje swoje pomysły. W poprzednim roku prawie sama rozwiązała zagadkę kradzieży cennych sreber ze skarbca i tym razem marzyło jej się trochę więcej adrenaliny i jakaś zagadka:
Tak naprawdę w czasie tegorocznych wakacji raczej się dotąd nudziła i wcale nie potrzebowała odpoczynku. Wręcz przeciwnie – marzyła o tym, by wreszcie coś zaczęło się dziać. (s. 45)
I zaczęło! Sygnał karetki pogotowia zrywa ją na nogi. Siostra Blandyna straciła przytomność z niewiadomych przyczyn. Wkrótce Kiki jest świadkiem kłótni dwóch braci. Wprawdzie nie wiedziała do końca, o co się kłócą, ale wiedziała, że chodzi o ważne tematy. A do tego okazuje się, iż mnisi w klasztorze przeprowadzają jakiś tajny projekt, a opat, czyli jej ukochany wujek Nick, testuje na sobie jakąś dziwną, ziołową substancję spowalniającą starzenie. A eliksirem interesują się nie tylko braciszkowie, także podejrzane osoby. I jest jeszcze sugestia siostry Pryscylli na temat kradzieży pomysłu oraz ogródek z trującymi roślinami…
Kiki ma co robić. Do śledztwa w sprawie tajemniczego eliksiru zaprasza rówieśnika, kolegę Simona z benedyktyńskiego gimnazjum. Dwoje młodych ludzi organizuje sobie nawet biuro detektywistyczne, by mieć się gdzie spotykać i omawiać zdobyte informacje oraz planować dalsze kroki. Mała detektywka (jak mnie drażniło to sformułowanie!) przekonuje się, że praca w zespole ma swoje wady i zalety.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Lato na wsi



Autor: Aleksandra Tyl
Tytuł: Magiczne lato
Wydawnictwo: Prozami
Liczba stron: 493
Oprawa: półtwarda
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-65223-16-6

Za oknem deszczowa jesień, dlatego chętnie przeniosłam się za sprawą Aleksandry Tyl do lata, a to dzięki jej książce Magiczne lato. I wiecie co, nie chciałam wracać do szarej rzeczywistości. Wolałam być na wsi, na długich wakacjach. Zapraszam tam i Was.
Warszawianka Alicja Gawęda samotnie wychowuje 7-letnią córkę Matyldę. Dziewczynka ma niską odporność i bardzo często choruje, a przez to opuszcza lekcje. W trakcie kolejnej wizyty w przychodni trafiają do gabinetu starej i doświadczonej doktor Miszczuk. Lekarka nie chce przepisać żadnych leków. Radzi wyjechać z córką na 3 miesiące na wieś, by tam dziewczynka nabyła odporności. Nierealny pomysł z czasem staje się realny. Jest ktoś w rodzinie mieszczuchów Ali, kto żyje na wsi. To siostra cioteczna zmarłej babci bohaterki – ciotka Józefa, która mieszka we wsi Polanka hen za Wrocławiem.
Eskapada po zdrowie zaczyna się z początkiem czerwca. Matysia jest niechętna, ale nie ma nic do gadania. Na początku i Ala, i jej córka są zagubione. Wieś to dla nich inny, egzotyczny świat, a i ciotka Józefa jest jakaś oschła i mało sympatyczna. Kobieta odnosi wrażenie, że wprosiła się do niej na siłę. Jednak z czasem wszystko powoli zaczyna się układać.
Matysia zaczyna się bawić z dziećmi sąsiadów, co jej matkę doprowadza niemalże do szału. No bo jak to wsiąść do brudnej taczki? Trzeba wpierw ją umyć! Bawić się w kałuży nie wolno, bo zarazki. Matylda nie może zjeść kogla mogla, bo salmonella, a chleb z cukrem to zabójstwo dla zębów i pożywka dla próchnicy. Ciężko Alicji zrozumieć zwyczaje panujące na wsi, które to mają pomóc jej córce w nabyciu odporności. Bohaterka jest przesadnie ostrożna i zapobiegliwa, wyczulona na każde kichnięcie czy katar córki. Wszystko musi być czyste i sterylne. Jej nadopiekuńczość doprowadziła do tego, że ona sama zamieniła się w kwokę trzymającą swoje dziecko pod kloszem.
Sami nakładamy na siebie różne ograniczenia. I sami musimy się ich pozbywać. (s. 103)

wtorek, 20 października 2015

Inkrustowana szkatułka



Autor: Beata Ostrowicka
Tytuł: Tajemnica szkatułki
Wydawnictwo: Literatura
Seria: Klub Łowców Przygód
Liczba stron: 232
Oprawa: miękka
Data wydania: 2005
ISBN: 83-89409-34-8 



Tajemnica szkatułki Beaty Ostrowickiej to dalszy ciąg Eliksiru przygód. Powieść zaczyna się od uchylenia rąbka tajemnicy – z rozmowy Braci pewnego włoskiego stowarzyszenia Koła Wilków dowiadujemy się, że szkatułka, w której jest trzymany eliksir, również skrywa w sobie jakąś tajemnicę. Od tej chwili już nie tylko eliksir jest poszukiwany, ale i jego drewniane opakowanie – inkrustowana szkatułka.
W czasach współczesnych Karolina tęskni za Helenką. Coraz częściej o niej wspomina, podpytuje swoją siostrę i jej męża, czy nie mieliby ochoty na wycieczkę do XVII wieku. Wykorzystuje koniec roku szkolnego i wyjazd rodziców. W tajemnicy szykuje wyprawę i solidnie się do niej przygotowuje, nawet każe sobie uszyć suknię według mody sprzed wieków. Gromadzi prezenty i różne zapasy. Tylko ona wie, że pan Dudziński zostawił dla niej w małej buteleczce trochę eliksiru. A tymczasem Helenka razem z panem Wojtkiem, który zdecydował się przenieść w dawne czasy, zbiera zioła i wspomina swoją wycieczkę. 
Tym razem bohaterka z XX wieku odbywa podróż w czasie i przenosi się do XVII stulecia wprost do ogrodu razem z mnóstwem pakunków i… dywanem. Radość ze spotkania musi być odłożona, bowiem Karolina twardo śpi – to efekt uboczny działania mikstury. Dzień później przybywa siostra Karoliny, Maka z mężem Mateuszem, oraz jej przyjaciółka Anka.
A w dworku pana Dudzińskiego trochę się pozmieniało. Szlachcic ożenił się, zatrudnił u siebie pana Wojtka, zaopiekował się tajemniczą panią Anną, którą znaleziono na drodze po napadzie rozbójników i która straciła pamięć. Wkrótce do dworu przybywa mężczyzna, podający się za brata mistrza pana Dudzińskiego. Sprawa jest o tyle dziwna, że mistrz był jedynakiem. W dworku i okolicy dzieją się dziwne rzeczy… A w dodatku w ruinach pan Wojtek szuka skarbu…

piątek, 25 września 2015

Cudowny eliksir



Autor: Beata Ostrowicka
Tytuł: Eliksir przygód
Wydawnictwo: Literatura
Seria: Klub Łowców Przygód
Liczba stron: 212
Oprawa: miękka
Data wydania: 2004
ISBN: 83-89409-33-X 



Beata Ostrowicka za swoją twórczość dla dzieci otrzymała nagrodę sezonu księgarskiego IKAR 1995 oraz Wyróżnienie Polskiej Sekcji IBBY za Niezwykłe wakacje i Eliksir przygód. Jestem ciekawa książek dla dzieci wyróżnianych w konkursach literackich, dlatego sięgnęłam po Eliksir przygód. Dziś kilka słów o tajemniczej miksturze.
Akcja rozpoczyna się w Wenecji w czasie karnawału, kiedy to mistrz z uczniem przemierzają ulice miasta. Wkrótce po otrzymaniu tajemniczej skrzynki mają problemy. Ktoś ich ściga i napada. Mistrz gnie, a młody uczeń ucieka z tajemniczą skrzynką. Rani swego prześladowcę w twarz.
Następny rozdział przenosi czytelnika do czasów XVII-wiecznej Polski, kilka, kilkanaście lat po włoskich wydarzeniach. Poznajemy dwór pana Dudzińskiego wraz z tajemniczymi komnatami, w których pracuje, jego służbę i bratanicę Helenkę. Trudno określić wiek dziewczynki, na pewno więcej niż 10 lat. Jest bystra, inteligentna, spostrzegawcza. Szybko się uczy i ma smykałkę do ziół. Jednak jest słabowita, blada. Na noc dostała do picia ziół na gorączkę, a potem dryakiew…
Równocześnie narrator przedstawia Karolinę i jej przyjaciółkę Ankę. Matka Karoliny niespodziewanie musiała wyjechać i została ona pod opieką dorosłej, aczkolwiek młodziutkiej jeszcze siostry Maki. Sytuacja w domu nieco się komplikuje, gdy wcześniej niż planowano przyjeżdża Justyna z Markiem, a Karolina ma jechać na wycieczkę. Wszystko udaje się zgrać dzięki chytremu planowi i zbiegowi okoliczności.  Jednakże plany w trakcie wycieczki burzy pojawienie się wśród ruin bladej, zaspanej dziewczynki w dziwacznej, niebieskiej koszulinie.