Pokazywanie postów oznaczonych etykietą thriller. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą thriller. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 31 lipca 2023

Ewa Przydryga "Pomornica"

 

Autor: Ewa Przydryga
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 22.03.2023
Liczba stron: 352
 
[materiał reklamowy] Wydawnictwo Muza i Księgarnia Bonito
 
 
 
 
 
 
Ewa Przydryga to bardzo intrygująca pisarka, tworząca historie z dreszczykiem i niespodziankami. "Nienarodzona" mnie "kupiła" i dlatego sięgnęłam po "Pomornicę". Czy nadal jestem fanką autorki?

Julia i Wiktor wprowadzają się do jej rodzinnego domu. Kobieta pamięta o tragedii jak wydarzyła się tutaj przed laty, jednak chce rozpocząć nowy rozdział w życiu. Czy małżonkowie podjęliby tę decyzję raz jeszcze, gdyby wiedzieli, co się wydarzy?

A wydarzyło się...
Szesnaście lat temu w ogrodzie znaleziono ciało Filipa Kalinowskiego. Teraz, dokładnie w tym samym miejscu Julia dostrzega balonik z zaszyfrowaną wiadomością. Kto mógł go zostawić? I dlaczego akurat w tym miejscu? Bohaterka analizuje kto wiedział o tamtych wydarzeniach i miejscu, gdzie leżały zwłoki. Udaje się pod adres widniejący na kartoniku. Kiedy dociera do motelu okazuje się, że chwilę wcześniej, w pokoju do którego miała się udać, doszło do brutalnego gwałtu.

Julia nie potrafi wyjaśnić po co tu przyszła a na domiar złego o to przestępstwo zostaje oskarżony…jej mąż! Kobieta nie zamierza robić nic wbrew sobie, by mu pomóc, ale z drugiej strony nie pozwoli na to, by poszedł do więzienia, jeśli tego nie zrobił. Na własną rękę rozpoczyna poszukiwania pokrzywdzonej dziewczyny – czy pozna prawdę?

Równolegle z próbą rozwikłania zagadki gwałtu przez Julię śledziłam kolejne wiadomości, jakie ktoś jej pozostawiał. Dokąd prowadzą? Czego dotyczą?

Napięcie wciąż rośnie...
...bowiem autorka umiejętnie podsyca fabułę kolejnymi rewelacjami. Poznajemy Nastkę, która kiedyś prowadziła dość kontrowersyjnego bloga i została umieszczona w poprawczaku. To czego się dopuszczała… nie potrafię tego określić słowami… Choć jest to bohaterka, której nie można jednoznacznie określić jako bohaterkę pozytywną lub negatywną. Dlaczego? Sprawdźcie! 
 
Jest też obietnica...
Dowiadujemy się też, że Julia kilkanaście lat temu coś komuś obiecała… Co wiedziała i czego dotyczył sekret? I dlaczego w jej rozmowach z mężem o śmierci Filipa nie ma szczerości? Nawet po tylu latach wciąż kłamią…
I kłamstwa...
Bohaterka dała się wciągnąć w spiralę kłamstw, niedomówień i w grę, która niebezpiecznie zagarnia kolejne istnienia wokół niej… Kogo będą gryzły wyrzuty sumienia a kto daje przyzwolenie na śmierć? Dołącz do gry i odkryj prawdę układając pełny obraz wydarzeń z puzzli.

Czym jest tytułowa Pomornica? Co wspólnego z fabułą ma zabawa w „piekło-niebo”? I jaka jest prawda o śmierci Filipa? Sięgnijcie koniecznie po "Pomornicę", gwarantuję że będziecie zadowoleni ze spędzonego z nią czasu. Warto dla zaskakującego finału!

 

 

Za książkę dziękuję



 

 

wtorek, 14 lutego 2023

Monika Rępalska "Kupidyn"


 
 
Autor: Monika Rępalska
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021
Liczba stron: 280
 
 
 
 
 
 
Na dzisiaj miałam zaplanowaną inną recenzję, jednak świętowane przez wielu dzisiaj Walentynki sprawiły, iż postanowiłam zmienić plany. Patrząc na tytuł książki pewnie się domyślacie :) Ale ja dołożę do tego jeszcze fabułę...


Widząc tytuł książki "Kupidyn" myślicie - ależ będzie romantycznie i słodko-pierdząco... Romans albo obyczajówka, a może nawet erotyk... Zanim zobaczyłam napis na okładce też tak myślałam...

Nadchodzą krwawe Walentynki, uważaj komu oddajesz serce

Brooke James nienawidzi Walentynek. Jest świetną agentką FBI w Denver, ale od pięciu lat jak klątwa wisi nad nią sprawa 'Kupidyna', który bawi się z nią w przysłowiowego kotka i myszkę. Zawsze jest krok przed organami ścigania. Najpierw pojawia się informacja o martwej kobiecie, później paczka z sercem i cytat wskazujący, gdzie będzie można znaleźć ciało. 

Tak wyglądają Walentynki agentki James od pięciu lat. Zawsze o godzinie dziesiątej dostaje czyjeś serce... Jednak ten rok ma być inny... 
Po pierwsze dlatego, że w sprawę zostaje zaangażowany behawiorysta i profiler w jednym.
Po drugie, bo ciał w tym roku będzie więcej...
Po trzecie i zarazem najważniejsze - zostanie porwana siostra Brooke - Sierra i agentka ma tylko dwa tygodnie, by ją odnaleźć... Czy jej się to uda?


Stres, presja czasu, konieczność przeanalizowania i rozwiązania wszystkich spraw 'Kupidyna'. James zostaje oficjalnie odsunięta od sprawy, ale może liczyć nie tylko na pomoc swojego partnera i zarazem byłego męża oraz kilku innych członków zespołu. 
Tworzą różne scenariusze, gdybają, podejrzewają różne osoby... Trop wiedzie ich nawet do szpitala psychiatrycznego, ale wizyta w nim prowadzi do kolejnych niewiadomych. Komu w tej sprawie wierzyć? Komu ufać?

Prawda wisi gdzieś w powietrzu, jednak trudno do niej dotrzeć. Agenci mają podejrzenie że to coś większego, angażującego większą liczbę ludzi i mającego drugie dno. 
Zaskakujące spostrzeżenia bohaterów czasem mnie zaskakiwały, czasem zadziwiały, nie ze wszystkimi się zgadzałam. 
Nowe trupy.
Nowe wskazówki.
Nowe pomysły.
A 'Kupidyn' wciąż nieuchwytny...

Książka wciąga, miesza w przypuszczeniach i pokazuje, że nie doceniamy tego co mamy, dopóki nie spotka nas tragedia. 
Nieustanne napięcie, lęk o życie porwanej bohaterki, myśl ile jeszcze ciał zostanie odnalezionych... 

Jeśli chodzi o finał to nie odczuwam satysfakcji. Jak dla mnie zakończenie było zbyt szybkie, ogromnie spłaszczone fabularnie i nie do końca czuję się przekonana co do osoby sprawcy i ogólnie wyjaśnienia tej sprawy.

Nie zmienia to faktu, że 'Kupidyn' to walentynkowy thriller, który zmienia czerwone serduszka w łapkach słodkich misiów w krwawe wydarzenia. Trzyma w napięciu, intryguje a wyższa niż dotychczas stawka w "grze" sprawia, że bohaterka musi być jeszcze silniejsza i bardziej bezkompromisowa. Nie powinna cofnąć się przed niczym. Jak dla mnie książka godna polecenia!
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło (R), 52 książki

środa, 2 listopada 2022

Klaudia Muniak "Manipulacja"

 
Autor: Klaudia Muniak
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 28 września 2022
Liczba stron: 296
 
 
 
[materiał reklamowy] barter z Tanią Książką
 
 
 
 
"Manipulacja" Klaudii Muniak jest moim pierwszym spotkaniem z samodzielną twórczością autorki. Czy ten thriller psychologiczny mnie zaskoczył? 


Nigdy nie mamy wszystkiego...
Anna uwielbia pracę w księgarni i kocha swojego męża Olafa. Jednak nie może sobie poradzić z faktem, że nie jest matką. Kolejne poronienia skłaniają ją do szukania pomocy u znanej psychoterapeutki Irminy. Podejmuje się leczenia przy użyciu DreamFactora, czyli metody polegającej na ukierunkowywaniu snów. Tylko czy to jej faktycznie pomaga czy może jedynie wpędza w paranoję i przypomina o piętnie sprzed lat?

Kobieta czuje się osaczona. Wciąż dostaje dziwne wiadomości z obcych kont na różnych platformach sugerujące, że ktoś ma ważne informacje dotyczące jej życia. Jednak Anna niektóre próby kontaktu usuwa nawet bez czytania. Ma wrażenie, że ktoś ją śledzi, pojawia się tam, gdzie ona. Kim jest ta osoba i czego od niej chce?


W fabule pojawiają się kolejne postacie - Aneta, Miłosz, Igor, Lidka - a czytelnik próbuje odgadnąć jak połączyć poszczególne kropki stworzone przez autorkę, by dowiedzieć się co jest prawdą a co jedynie domysłami. Wydarzenia szokują, ale dopiero gdy dotarłam do finału, zrozumiałam tak naprawdę wszystko. Wcześniej "wiedziałam" tylko to, co Muniak chciała, żebym wiedziała. Traumatyczna przeszłość Anny, którą poznałam z jej perspektywy była nie do końca prawdziwa. Podobnie zresztą jak próba odgadnięcia, kto kim manipulował w tym thrillerze. 

Autorka sprawnie manewruje między postaciami, narracjami, wydarzeniami i wmawia czytelnikowi to, co chce. Nie jest łatwo wydostać się z tej pajęczyny i myśleć po swojemu. Ja poddałam się całkowicie temu, co zostało mi przedstawione.
Zakończenie mnie zaskoczyło, choć samą historię oceniam jako dobrą, nie jest to dla mnie hit.


Podsumowując - "Manipulacja" to thriller psychologiczny z ogromem emocji. Wraz z bohaterami odczuwamy strach, bezradność, desperację, wstyd czy poczucie winy. Traumy z przeszłości przeplatają się z żalem z powodu cyklicznych poronień. Frustracje, nadzieje, przemoc i alkoholizm. Wdzięczność, tęsknota i choroba psychiczna. Autorka nie szczędzi trudnych tematów, które przecież składają się na nasze życie... Polecam!



Książka przeczytana w ramach październikowych wyzwań: 52 książki
 
 
 
 
 


sobota, 22 października 2022

Brianna Labuskes "Podejrzana"

 
 
 
Tytuł oryginalny: A Familiar Sight
Tłumaczenie: Danuta Śmierzchalska
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 23 marca 2022
Liczba stron: 432
Seria: Dr Gretchen White  tom 1







By móc zrozumieć fabułę "Czego nie widać" Brianny Labuskes od Wydawnictwa Luna, musiałam najpierw poratować się Legimi i odsłuchać "Podejrzaną". To kolejne tomy serii a przeczytałam opinię, że znacznie lepiej rozumie się wydarzenia znając pierwszy tom. Zatem zagłębiłam się w historię z Bostonu...


Doktor Gretchen White jest psychologiem i kryminologiem. Pracuje jako zewnętrzna konsultantka wydziału policji, specjalizuje się w antyspołecznych zaburzeniach osobowości. Ma zdiagnozowaną socjopatię.

Trzynastoletnia Viola Kent została aresztowana za zabójstwo swojej matki Claire podczas snu. Przyznała się do winy a jej ojciec potwierdził, że chodziła do psychiatry i miała skłonności do przemocy. Całe miasto uważa, że jest winna. Jednak Lena Booker (prywatnie przyjaciółka Gretchen) podjęła się obrony dziewczyny. Dlaczego? Przecież dziewczynka nie pasowała do żadnej z grup jej klientów...

Kiedy sześć miesięcy później dr White znajduje Lenę martwą okazuje się, że ostatnie słowa jakie przyjaciółka nagrała jej na poczcie głosowej dwie godziny wcześniej brzmiały "Nawaliłam Gretch". Lena uważała, że Viola jest niewinna i teraz zadaniem doktor White jest to udowodnić... Tylko jak? Czy Gretchen znajdzie jakiś punkt zaczepienia? Ślad? Trop?


"Podejrzana" to bardzo udany debiut. Śledząc wydarzenia przeniosłam się wielokrotnie w przeszłość - w różne miejsca i o różnym czasie akcji. Autorka pokazała mi nie tylko to, co miało miejsce po śmierci Leny czy Claire, ale również wcześniej. Dowiedziałam się jak wyglądało życie rodziny Kent, jakie panowały tam układy, sympatie, a także jak doszło do małżeństwa Reeda i Claire. Bardzo ciekawy okazał się wątek uczuciowy Reeda i jego powiązania z Leną oraz zaginioną wiele lat wcześniej Tess. 
 
Autorka doskonale poradziła sobie z poprowadzeniem czytelnika licznymi tunelami czasowymi, dzięki czemu napięcie rośnie a kolejne tajemnice i niespodzianki wychodzące na jaw jeszcze wzniecają poziom zaintrygowania.
 
Jest wiele niewiadomych a odpowiedzi powoli wyłaniają się zza mgły...Finał sprawy morderstwa Claire mnie nie zaskoczył. Czytałam kiedyś historię z podobnym rozwiązaniem i bardzo szybko zaczęłam myśleć według tamtego tropu. Choć nie przeczę, że autorka wiele razy próbowała mnie zwieść i skierować moje myśli na inne tory.

 
Podsumowując - "Podejrzana" to trzymający w napięciu thriller, któremu nie możecie się oprzeć. Dziwne przelewy, pobicia, miłość, chłodne relacje, tajemnicze szyfry i nierozwiązane sprawy, skłonność do agresji, kłamstwa bez oporów, walka o prawdę, sarkazm, strach, szczerość i duma. Polecam!
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wrześniowych wyzwań: Pod hasłem, 52 książki

piątek, 14 października 2022

Adrian Bednarek "Córeczki"

 
 
Autor: Adrian Bednarek
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019
Liczba stron: 618
 
 
 
 
 
 
 
 
 
"Córeczki" Adriana Bednarka to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Książkę kupiłam podczas krakowskich targów książki w 2021 roku, kiedy hitem był przedpremierowy "Zapomniany". Ja wybrałam "Córeczki", choć niektórzy uważali, że to nie jest dobry wybór na "pierwszy raz". Czy tak jest w istocie?
 
 
Ewa i Pola. 
Dzieli je wszystko. Łączy trauma z przeszłości oraz wspólny cel. 
Chcą odnaleźć Stracha na Wróble, człowieka, który zniszczył ich rodziny i dzieciństwo. 

Ewa marzyła, by być policjantką. Jednak nie mogła zostawić matki samej i wyjechać do Szczytna. Została, założyła sklep, jednak czy jest spełniona i szczęśliwa? Ani życie służbowe ani prywatne nie są warte tego, by się nimi chwalić. Raz w miesiącu wraz z matką udaje się na cmentarz a w jej dawnym pokoju wciąż czeka tablica z tajemniczą zawartością.

Pola jest instruktorką pole dance. Gdy matka chciała nią sterować, szybko zaczęła żyć po swojemu. Choć nie do końca układa jej się mieszkaniowo i finansowo, próbuje zapomnieć o tym, że matka skazała ją na śmierć.
 
To Ewa odnalazła Polę. 
Ustaliły nazwisko człowieka, który odebrał im siostry i normalne życie. Teraz powoli, krok po kroku poszukują go. Nie jest to łatwe, są gotowe na wiele, tylko czy spodziewają się jak to się skończy?
 
 
 
Autor zaczął naprawdę mocnym Prologiem. Zimna lufa pistoletu przyłożona do główki małej dziewczynki... Pytanie skierowane do matki... Strach, łzy, krzyki lub cisza. Konieczność wyboru... I strzał! Miałam ciarki!
 
Dopiero później Adrian Bednarek opisuje nam życie swoich bohaterek. Każdej z osobna. A potem już razem - co robiły, co planowały, ich postępowanie zmierzające do osiągnięcia wspólnego celu. Ale są też sprawy, kiedy nie są wobec siebie szczere... Nie wszystko co wcześniej przeczytałam było też prawdą... Ale jeśli chodzi o zemstę - są doskonałe! Niezłe z nich charakterki...  

Czułam ogromne napięcie, kiedy wraz z bohaterkami uczestniczyłam w poszukiwaniach. Jak swoje odczuwałam ich rozczarowania i sukcesy, przeżywałam porażki i opatrywałam rany... Wciąż zastanawiałam się, co musiały czuć ich matki przed laty... I jakże różne było ich zachowanie... 
 
Najpierw rodzina Ewy a dziesięć lat później Poli. Dlaczego one? To wyjaśnia się w pamiętniku prowadzonym przez Stracha... Kim jest? Dlaczego to robił? Czy bohaterkom uda się go odnaleźć? I jak zakończy się ta historia? Najbardziej zaskoczył mnie jego motyw - co wydarzyło się w jego życiu?


Podsumowując - "Córeczki" to świetny thriller psychologiczny, który okazał się być doskonałym wyborem na pierwsze spotkanie z twórczością Adriana Bednarka. Trzymające w napięciu prywatne śledztwo, obsesja, trudne decyzje, zaburzone relacje, strach. Wspaniale wykreowane kobiece postacie, mężczyźni z tajemnicami a wszystko to z fabułą osadzoną w Częstochowie i dopieszczonymi detalami. Czułam się nie jak czytelnik a realny uczestnik wydarzeń. Świetna, polecam!




Książka przeczytana w ramach wrześniowych wyzwań: Abecadło z pieca spadło (B), Pod hasłem, 52 książki

czwartek, 25 sierpnia 2022

Riley Sager "Tylko przetrwaj noc"

 
Tytuł oryginalny: Survive the Night
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Wydawnictwo: Mova
Data wydania: 10 sierpnia 2022
Liczba stron: 368
 
 
 
 
 
 
"Tylko przetrwaj noc" to moje pierwsze spotkanie z twórczością człowieka, który ukrywa się pod pseudonimem Riley Sager. Były dziennikarz wydał dotychczas już cztery książki. Czy po lekturze najnowszej będę chciała po nie sięgnąć? Jak myślicie?
 
 
 
rok 1991
Charlie uwielbia filmy, nawet kierunek studiów to potwierdza - teoria filmu. Jednak na dziesięć dni przed Świętem Dziękczynienia porzuca swojego chłopaka i ukochane studia, zamierzając wrócić do domu, do Baby Normy w Ohio.
Dlaczego? Nie jest w stanie poradzić sobie z tym, że jej przyjaciółka Maddy została zamordowana przez Kampusowego Zabójcę, była jego trzecią ofiarą a Charlie mogła temu zapobiec...
 
Dziewczyna wiesza na tablicy ogłoszenie licząc, że ktoś będzie jechał w tamtym kierunku... Że ją zabierze... 
Około godziny 21 wsiada do Grand Ama - samochodu Josha -  i wyrusza w najtrudniejszą podróż w swoim życiu. 
Ciemna noc.
Kilka godzin jazdy.
Nieznajomy mężczyzna.
A czasem Charlie zaczyna mieć wrażenie, że nie jest bezpieczna w tym samochodzie. Mając w pamięci szczegóły dotyczące śmierci przyjaciółki zaczyna odnosić wrażenie, że to ona będzie następną ofiarą, bo obok siedzi morderca z kampusu!

Z każdym kilometrem napięcie rośnie, strach Charlie jest coraz większy, bowiem przyłapała Josha na kłamstwach... Musi mieć się na baczności!
A wokół tylko autostrada... Bezkresne przestrzenie, czasy bez telefonów komórkowych... Niezły egzamin z życia! 
 
 
Świetna historia z dreszczykiem! Owszem, początek trzeba po prostu przetrwać, bo autor rozkręca akcję powoli, ale kiedy już mu się to udaje... Zresztą wyobraźcie to sobie... obcy ludzie nocą przemierzają setki kilometrów, bez komórkowej łączności ze światem a jedno z nich wydaje się być mordercą!
Charlie miewa dziwne filmowe projekcje co sprawia, że często nie widziałam co jest prawdą a co iluzją w jej głowie. Każde z nich chce być sprytniejsze od tego drugiego. Każde ma swój cel, tylko czy na pewno oboje ten sam?

Autor zaserwował czytelnikom kilka zwrotów akcji i możecie mi wierzyć, nie wszystkie można było przewidzieć. Po pierwszym i drugim zaskoczeniu moje myśli wskoczyły na inne tory i już wtedy nie pozwoliłam sobie na ślepe spoglądanie w miejsca, które wskazuje fabuła. Niemniej zakończenie jawi mi się nie do końca zrozumiale - co było realne a co zmienione? Za dużo tych gdybań, ale chyba najważniejsza jest dla mnie fabuła znacznej większość książki, która nie pozwalała tak po prostu jej odłożyć.



Podsumowując - "Tylko przetrwaj noc" to trzymający w napięciu thriller psychologiczny, który byłby idealnym materiałem na film. Bardzo kameralne miejsce akcji, ich dwoje i mnóstwo niedomówień, tajemnic i kłamstw. Wyborna historia pełna wyrzutów sumienia, niepokoju, poczucia winy, pragnienia ucieczki, strachu, ale i niesamowitej odwagi w tak trudnych warunkach. To odpowiedź na pytanie do czego jest zdolny człowiek w pod presją i w obliczu zagrożenia.
Przeczytałam jednym tchem i gorąco polecam! 
Który tytuł autora teraz? :)


 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
 
 
 

niedziela, 7 sierpnia 2022

Karolina Głogowska "Wzorzec"

 
 
 
Autor: Karolina Głogowska
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 24 maja 2022
Liczba stron: 368
 
 
 
 
 
 
"Wzorzec" to moje podwójne pierwsze spotkanie - zarówno z twórczością Karoliny Głogowskiej, jak i tytułami wydanymi przez Wydawnictwo Mięta. Czy to thriller, który mnie zaintrygował i zaskoczył?
 
 
Prokurator Barbara Modra, zostaje wezwana do trójmiejskiego mieszkania, gdzie znaleziono ciało Adama Hinza, trzydziestopięcioletniego kucharza z restauracji "A Presto". Zdemolowana sypialnia, wszędzie pełno krwi... ale nie denata... 
 
Na policję zgłasza się Sawa Bogucka, prezes fundacji wspierającej ofiary przemocy domowej, która twierdzi, że zabiła mężczyznę, który miał na jej punkcie obsesję i chciał ją zgwałcić. Prokurator ma wątpliwości, wszak Sawa jest drobną kobietą. Swoje wątpliwości co do słów pani prezes mają również patolog i psycholog sądowy. Kto ma rację? Czy to była obrona własna czy zaplanowane działanie, bo Hinz groził wyjawieniem tajemnicy?


Na początku jest trup. 
Dopiero później Karolina Głogowska wprowadza czytelnika w życie bohaterów. Z każdym kolejnym rozdziałem dowiadujemy się więcej. I wcale nie jest to nudna czy szara rzeczywistość. Naprzemienny czas akcji - TERAZ i WTEDY - pozwala poznać relacje łączące Sawę z Adamem, szczegóły ich związków - Sawy z Filipem oraz Adama z Dominiką czy pracy zawodowej. 
Ich wzloty i upadki. Oraz uzależnienia, którym się oddali, by zapomnieć - narkotyki, alkohol, seks.
WTEDY idealnie wyjaśnia czytelnikowi wydarzenia bieżące, bo bez nich TERAZ jest totalnie niezrozumiałe, czegoś ewidentnie brakuje i trudno jest złożyć obraz prowadzący do tragedii.

Obraz staje się pełniejszy a działania bohaterów, chociaż nie zawsze zasługujące na pochwałę, wywołują moc różnorodnych emocji.

Autorka stworzyła bardzo silną postać kobiecą. Sawa ma nie tylko oryginalne imię, ale i charakter. Jest zmysłowa, energiczna, młoda i pełna kontrowersji. Prowadzony przez nią vlog o przemocy jest genialny! W sposób dosadny, używając ciętego języka zwraca się do osób żyjących w toksycznych i pełnych przemocy, związkach. 
Dużym atutem thrillera są doskonale stworzone portrety psychologiczne bohaterów. Są to postacie, które obdarzyć można sympatią, antypatią, współczuciem czy irytacją. Choć chwilami może Wam się wydawać, że portrety są przesadnie dokładne, że czegoś jest za dużo, to możecie mi wierzyć - przygotują Was na finał!

Głogowska - w osobach swoich bohaterów - łamie granice i konwenanse. Pokazuje różne relacje i zależności. Lawiruje między prawem a bezprawiem. Między prawdą a kłamstwem. 
Prostym językiem, bez lukru, cukru i innych upiększeń opowiada o przemocy i jej ofiarach. Nie tylko kobietach, ale i mężczyznach. Umiejętnie przyciąga uwagę czytelnika, by móc potem zwodzić go przypuszczeniami, wprowadzać w ślepe uliczki i bawić się jego procesem myślowym.
 
 
Podsumowując - "Wzorzec" to thriller oryginalny, wartościowy, zaskakujący i pełen przekroczonych granic. To historia o tym, że w życiu trzeba mieć farta, otwarty i sprawny umysł oraz nie mieć tajemnic, które ktoś kiedyś może wykorzystać. Książka jest zbiorem trudnych tematów: depresja poporodowa, gwałt, manipulacja, strach, przemoc, fałszywe zeznania, trudne relacje, zdrada, miłość do niewłaściwej osoby, narkotyki i huśtawki nastrojów. Jest też pytaniem i odpowiedzią jednocześnie - sprawca czy ofiara?
Gorąco polecam!
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach lipcowych wyzwań: 52 książki
 
 
 
 
 
Za książkę dziękuję 



czwartek, 4 sierpnia 2022

Alicja Sinicka "Uśpiona"

 
 
 
Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 15 czerwca 2022
Liczba stron: 352
 
 
 
 
 
"Uśpiona" jest moim jedenastym spotkaniem z twórczością (tą samodzielną, nie biorę pod uwagę pisanego jako trio "Estrogenu") Alicji Sinickiej. Jej thrillery kojarzą mi się z napięciem i zaskoczeniem, czy podobnie jest w przypadku najnowszej książki?


Weronika Krzycka ma trzydzieści cztery lata i choruje na narkolepsję. Jest to bardzo rzadkie schorzenie, polegające na nagłych napadach snu podczas dnia. By móc w miarę normalnie funkcjonować Weronika ustaliła sobie dwie godzinne drzemki o stałych porach w taki sposób, by nie kolidowały z lekcjami angielskiego, których udziela w swoim domu. Dzięki tej rutynie i schematowi, potrafi choć odrobinę trzymać chorobę w ryzach. Nie zdarzają się jej wtedy niekontrolowane i nagłe sytuacje dosłownie zwalające ją z nóg.

Czasem jej sen jej bardzo głęboki i mocny. 
Czasem słyszy dźwięki. Kiedy płyną z realnego życia a kiedy to omamy?
Czasem po przebudzeniu nie jest w stanie wyodrębnić co było snem a co jawą. Jednak coraz częściej zdarza się, że budząc się odkrywa zmiany w domu... 
Piasek rozsypany na podłodze.
Otwarte drzwi sypialni.
Tamten dzień, zaskoczył ją całkowicie! Na podłodze salonu znalazła zwłoki Lucyny Kos, jednej ze swoich uczennic. Jak weszła do domu? Tego dnia nie miała lekcji, więc co zatem tutaj robiła?

Pogotowie, policja, przesłuchanie, setki pytań bez odpowiedzi, różne tropy. 
I tak naprawdę to trudna dla Wery sytuacja, bo nie ma osoby, która dawałaby jej stuprocentowe poczucie bezpieczeństwa. 
Pomyślicie - ma partnera - Kubę. Jednak w toku lektury przekonacie się, jakie sekrety on skrywa.


Autorka pozwala czytelnikowi na poznanie perspektywy osoby, która jest zafascynowana Werą. Rozdziały z narracją stalkera, sprawiają, że poznajemy jego plany, myśli, uczucia. Śledzimy kolejne wizyty w jej domu, które trwają od kilku tygodni. Jesteśmy świadkami tego, że nie robi jej nic złego. To uzależnienie.
To szaleństwo.
Ale dla stalkera - normalność.
Kto to jest?
Do czego zmierza?
Co planuje? 


"Uśpiona" jest niewątpliwie lekturą oryginalną z uwagi na poruszoną tematykę - zaburzeń snu. Nie spotkałam się jeszcze z tego typu schorzeniem w literaturze. 
Poza tym,w książce nie ma spektakularnych zwrotów akcji, ogromu emocji czy pędzących wydarzeń. Owszem, pojawiają się smakowite kąski, niespodzianki, donosy i dreszczyk emocji.
Owszem, aż do chwili, gdy tożsamość stalkera ujrzała światło dzienne, nie miałam pojęcia kto to jest. Dopiero od tamtego momentu mój puls przyspieszył i z niepokojem śledziłam wydarzenia aż do samego końca.
Wcześniej nie było aż tyle thrillera w thrillerze, ile bym oczekiwała, ale lekturę i tak uważam za dobrą.


Podsumowując - "Uśpiona" to początkowo pouczająca a później trzymająca w napięciu historia, w której można się przekonać, na kim tak naprawdę można polegać. Pokazuje, że nie wszystko wygląda tak, jak się wydaje. Że najbliższe osoby mogą wiele ukrywać, kłamać, oszukiwać.
Opowieść snuta przez autorkę jest przepełniona strachem, szokiem, gniewem, wyrzutami sumienia, niepokojem i frustracją. Nie brakuje też bezradności, prób ucieczki czy dotarcia do prawdy. Polecam!


 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
 
 
 

piątek, 29 lipca 2022

Ewa Przydryga "Nienarodzona" / Nicole Trope "Rodzina z naprzeciwka"

Przeczytałam (a właściwie to odsłuchałam) w ostatnim czasie trzy świetne thrillery. Każdy był inny, każdy mnie czymś zaskoczył i muszę przyznać, że to była chyba najdłuższa moja odskocznia od obyczajówek. Opowiem Wam dziś krótko o dwóch z nich.
 
 
 
Autor: Ewa Przydryga
Wydawnictwo:  Muza
Data wydania: 1 czerwca 2022
Liczba stron: 318

 
 
 
Nina odbiera telefon od macochy z informacją, że kilka dni temu zaginęła jej przyrodnia siostra. Kajak, którym płynęła Laura Wagner został znaleziony w zakolu Warty, wywrócony i pusty. Tutaj urywa się trop a policja twierdzi że to samobójstwo.  
Jednak Nina nie zgadza się z teorią macochy ani śledczych, miała z Laurą dobry kontakt i wie, że siostra miała konkretne plany na przyszłość. Nie dość, że była w zaawansowanej ciąży to jeszcze nie zostawiłaby swojej pięcioletniej córeczki - Tosi, która jest dzieckiem autystycznym. Decyduje się przyjechać z Trójmiasta do Poznania i na własną rękę odszukać siostrę.

W toku jej działań na jaw wychodzą tajemnice Laury - włamanie do domu, majaki senne. Nina stara się podążać śladami siostry i rozmawiać z osobami, które mogą coś wiedzieć. Z czasem przekonuje się, że wszystko wskazuje na to, że miała rację i Laura żyje. Tylko gdzie ona jest??
Z jakiego powodu upoważniła ją do odbioru wyników badań? Na co wskazuje oznaczenie ojcostwa? Co chce jej przekazać mała Tosia? I jakie rewelacje przekaże jej Sara, koleżanka z czasów szkolnych jej siostry?

Autorka sprytnie przenosi czytelnika w czasie, między teraźniejszością a przeszłością. Narratorki - Laura i Nina - opowiadają nam pierwszoosobowo o tym, co działo się przed zaginięciem Laury oraz co ma miejsce teraz. Dodatkowym dreszczykiem emocji są wydarzenia z lipca 2005 roku, kiedy miał miejsce tragiczny wypadek, który spowodował, że jeden z bohaterów znalazł się w więzieniu. Czy tamta historia ma coś wspólnego z zaginięciem Laury?
Pewne fakty były zaskakujące, inne przewidywalne - ale to i tak wyborna lektura! 
 
 
Podsumowując - "Nienarodzona" to thriller trzymający w napięciu, porywający, wkręcający w wydarzenia i zwroty akcji. Na jaw wychodzą nowe niespodzianki i tajemnice. To historia pełna strachu, demonów z przeszłości, pokuty i przemęczenia, ale również bierności, agresji i znieczulicy. Opowieść pokazująca, jak trudne wybory czekają na nas w życiu, do czego jesteśmy zdolni, by ratować bliskich. Polecam! 


 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło (P), 52 książki  







Tytuł oryginalny: The Family Across The Street
Tłumaczenie: Klaudia Wyrwińska
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 29 czerwca 2022
Liczba stron: 296 


Zwykle kiedy wydaje się, że wszystko jest idealne, to takie nie jest. 
Spójrzcie na te śliczne domki na ulicy Hogarth w Sydney otoczone reprezentacyjnymi ogrodami...

TEGO dnia pięcioletnie bliźnięta Katherine West nie wyszły do szkoły a okna w ich pokoju przez wiele godzin nadal zasłaniały rolety. To zaniepokoiło sąsiadkę - Gladys. Starsza pani jeszcze wielokrotnie tego dnia nie będzie mogła uwierzyć w to co widzi lub słyszy...
 
Logan jest kurierem z - nazwijmy to - niezbyt chlubną przeszłością. TEGO dnia ma dostarczyć do domu Katherine przesyłkę z potwierdzeniem odbioru, jednak mimo, że adresatka jest w środku i z nim rozmawia, nie otwiera drzwi! Powinien zostawić paczkę na poczcie i zapomnieć o incydencie, coś jednak nie daje mu spokoju i każe wracać pod tamte drzwi.
 
Gladys i Logan to dwie osoby, które mają szansę przerwać trwający w środku dramat. Czy posłuchają tego, co słyszą czy podszeptów serca? Chcą pomóc, ale nie do końca wiedzą, co mogą zrobić...
Instynkt im mówi, że coś jest nie tak, wyczuwają niebezpieczeństwo i zagrożenie. Niezależnie od siebie próbują dowiedzieć się, co dzieje się w tym domu.
Ale tak naprawdę bardzo długo nikt nie reaguje, wszyscy tylko się zastanawiają co mogą zrobić, wahają się. Moim zdaniem akcja mogłaby chwilami przyspieszyć i pomijać pewne przemyślenia czy wątki.
 
 
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Nicole Trope, ale pisarka tak poprowadziła akcję, tak opisała zdarzenia i w taki sposób skonstruowała fabułę, że do końca jak ślepiec podążałam drogą, którą wyznaczyła. Nie szukałam innych rozwiązań, rozgałęzień czy bocznych uliczek... Dlatego finał okazał się ogromnym zaskoczeniem! Nie tego się spodziewałam...
 
Konstrukcja książki jest oparta na czterech narracjach: kuriera, sąsiadki, Katherine oraz mężczyzny, który jest sprawcą wydarzeń w jej domu. Dzięki temu naprzemiennie poznajemy zdarzenia i myśli tych osób a w najbardziej kulminacyjnym momencie rozdziały stają się bardzo krótkie a napięcie rośnie, ponieważ urywają się one w najmniej dla czytelnika przyjemnym momencie, odwlekając chwilę prawdy.

 
Podsumowując - "Rodzina z naprzeciwka" to thriller mocno psychologiczny i nieoczywisty, pełen zaskoczeń, strachu, mroku, furii, niepewności, ludzkich tragedii, lęku o bliskich i braku poczucia bezpieczeństwa. Autorka miała nie tylko ciekawy pomysł na fabułę, ale potrafiła również tak nią pokierować, byśmy jeszcze długo pamiętali o australijskiej historii. Trope podnosi też ważny temat jakim jest sąsiedztwo i troska o innych - kiedy jesteśmy wścibscy a kiedy po prostu pragniemy pomóc, bo się niepokoimy. Gdzie leży granica? Gorąco polecam!

 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem (koło ratunkowe - płot), 52 książki  

niedziela, 24 lipca 2022

Magdalena Majcher "Najgorszy dom"

 
 
 
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 1 czerwca 2022
Liczba stron: 288
 
 
 
 
 
 
Nie zamierzała wracać do rodzinnego Namysłowa. Na samą myśl czuła lęk. Po tym jak matka wyrzuciła ją z domu ułożyła sobie życie w Warszawie. Nie było idealne, ale zasypiała bez strachu. 
 
Minęło osiem lat i jest zmuszona wrócić. Jako Łucja Buchta i jako prywatny detektyw, dostała bowiem informację, że zaginęła jej młodsza siostra - Karolina. Kobieta wyrzuca sobie, że nie spełniła obietnicy danej dziewczynce - nie zabrała jej z tego domu... 
Zatrzymuje się w domu ciotki Antoniny i rozpoczyna walkę z czasem. Czy uda jej się odnaleźć Karolinę? Czego dowie się o jej życiu? 

Większość zdobywanych informacji będzie dla Łucji szokiem i uzmysłowi jej, że nie znała siostry. Nie odgadłaby wielu jej kroków i decyzji. W śledztwie pomaga jej dawna miłość - Paweł - obecnie policjant. Jedyna osoba, która zna prawdę o wydarzeniach sprzed lat... I też miała powody, by przez długi czas żyć w strachu...


Magdalena Majcher po raz kolejny porusza serca historią naładowaną emocjami. Nie brakuje ich zarówno w opowieści o zaginięciu nastolatki, jak i w przeszłości jej siostry.  Na prawdę o tym, co zdarzyło się w domu sióstr trzeba cierpliwie poczekać, bowiem autorka rzuca czytelnikowi jedynie okruchy - wydarzyło się coś złego, matka uważa że to była wina Łucji, co Łucja przeszła... 

Obraz jaki wyłania się po złożeniu wszystkich elementów sprawia, że słowo dom przestaje być synonimem dobra, miłości i bezpieczeństwa. Wtedy przestajemy dziwić się, dlaczego bohaterka ukrywa swoje atuty. Dlaczego tak drastycznie zmieniła wygląd i uwielbia czuć się nijako.
 
Teraz próbuje odkupić winy i dowiedzieć się prawdy w sprawie siostry. Szuka podejrzanych i motywów. Z czasem okazuje się, że równie szybko jak przybywało jednych i drugich, równie szybko musiała wykreślić ich z listy... Przeprowadza mnóstwo rozmów, wyczuwając kiedy ktoś kłamie. Musi dowiedzieć się dlaczego... 

Nie spodziewałam się takiej prawdy. Takiego finału. 


Podsumowując - "Najgorszy dom" to opowieść o cierpieniu, wyrzutach sumienia, przemocy seksualnej oraz niemym błaganiu o pomoc. O zemście, niepewności, zagubieniu. Historia przepełniona strachem, nadzieją, bólem i próbą przetrwania w piekle. Zwłaszcza wtedy, gdy najbliższym nie można zaufać.
Poruszająca, wstrząsająca i tak naprawdę smutna, pokazująca co dzieje się za zamkniętymi drzwiami wielu domów.
Polecam!
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem (koło ratunkowe - płot), 52 książki
 
 
 
 
 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...