Ceramiczne cuda widoczne przed Starą
Kuźnią w Przecznicy przyciągały moją uwagę od dawna, ale nigdy
nie przypuszczałam, że już po pierwszym spotkaniu z właścicielką
tego magicznie izerskiego miejsca po prostu przepadnę i z
zaskakującą dla mnie regularnością zacznę uczestniczyć w
warsztatach ceramicznych. Przyznam jednak, że to nie tylko fakt
tworzenia glinianego rękodzieła przyciąga mnie do Przecznicy, ale
także, a może przede wszystkim atmosfera, jaka towarzyszy naszym
kobiecym spotkaniom.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warsztaty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warsztaty. Pokaż wszystkie posty
sobota, 14 grudnia 2019
piątek, 15 listopada 2019
Warsztaty ceramiczne w Starej Kuźni
Pierwszy atak zimy |
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
Słowianki w Gąbinie
18 kwietnia był dla mnie dość pracowitym dniem - przed południem otwarłam po raz pierwszy w tym roku Basztę Kaszaną. Pojawiło się kilkoro znanych mi już dzieciaków i jedna nowa twarz, chętna by dołączyć do składu w czasie wakacji. Baszta została pozamiatana i wywietrzona, jest gotowa do przyjmowania zwiedzających w weekend majowy.
Późnym popołudniem natomiast wsiadłam z mamą do auta - naszym celem była leżąca kilka km od Trzebiatowa wioseczka Gąbin. Jest to miejsce z przebogatą historią, zaczynającą się już...ok. 3500 lat temu! Wówczas bowiem powstały groby kurhanowe w gąbińskim lesie.
Do Gąbina jechałyśmy jednak nie po to, by szukać w lesie kurhanów, tylko żeby poprowadzić zajęcia w Stajni Fuzja. Stajnia prowadzona jest przez przesympatyczną Kasię Kolasińską, z którą, jak się okazało mamy sporo wspólnego. Nie mam tu jednak na myśli wielokrotnego udziału w konkursach recytatorskich. Kasia, podobnie jak my, stara się zmieniać swoje otoczenie pozytywistyczną pracą u podstaw - na wielokrotnie słyszane "W Gąbinie nie ma gdzie iść." odpowiedziała "To chodźcie do mnie!". I tym sposobem zebrała sobie całkiem pokaźne grono entuzjastów jazdy konnej i wszystkiego co odbywa się w Stajni Fuzja.
Subskrybuj:
Posty (Atom)