Karkonoska legenda opowiada o Duchu Gór, Liczyrzepie, który zakochał się nieszczęśliwie w księżniczce Dobrogniewie. Dziewczyna nie odwzajemniała miłości, a porwana przez Liczyrzepę zdołała przechytrzyć Ducha Gór i się uwolnić. Liczyrzepa patronuje nie tylko Karkonoszom, ale także Izerom, stąd jest mi bliski.
Jego popularność sprawia, że w Karpaczu co krok napotykamy jego wizerunki, a liczne pensjonaty obierają go sobie na patrona. Jest także patronem maratonu rowerowego w Karpaczu.