W moim jesiennym menu zdecydowanie królują warzywa sezonowe, a niekwestionowanym pretendentem do korony jest... szpinak. To zielone warzywo dodaję do wielu potraw, łącząc go z najróżniejszymi nieraz zaskakującymi składnikami. Wiem, że dla wielu z Was szpinak jest królem wiosny, jednak w moim ogrodzie sieję szpinak nowozelandzki, który właśnie teraz ma najdorodniejsze liście, a jego walorami smakowymi będę cieszyć się do prawdziwych mrozów.
Dziś jednak chce Wam pokazać jak przygotować danie, którego szpinak jest dodatkiem, bo pierwsze skrzypce gra inny jesienny książę, a mianowicie topinambur, czyli słonecznik bulwiasty. Zapraszam na przepis z topinamburem.