Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chmury. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chmury. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 31 marca 2015

Szczecińskie wschody i zachody

Z Szczecinem związana jestem od niecałych pięciu lat, kiedy to przyjechałam tu na studia. Robiłam to niechętnie, ale wygoda zwyciężyła i nie wybrałam oddalonego od domu Wrocławia czy Krakowa. Mój związek ze Szczecinem z początku nie zapowiadał się najlepiej - nie zdążyłam przekonać się do niego w czasie szkolnych wycieczek z malutkiego Trzebiatowa do, jak wtedy myślałam, Wielkiego Miasta. Niewiele Szczecina zresztą wówczas zobaczyłam - największe wówczas istniejące centrum handlowe było głównym celem takich wypraw. Kino czy teatr? To tylko przy okazji, ważniejsza była świątynia konsumpcjonizmu. 

czwartek, 2 października 2014

Szare na szarym - Bałtyk zamglony

Zamiast słów, kilka zdjęć dzisiejszego Bałtyku. Było niesamowicie spokojnie, krzyczały mewy, szumiały fale...
 W Rewalu jeszcze można spotkać spacerowiczów i słychać muzykę.