Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełkowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełkowanie. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 kwietnia 2017

Piję kawę i ...


Pamiętacie? Jeśli nie, to koniecznie posłuchajcie. Słowa tej piosenki oddają poniekąd stan, w którym sie teraz znajduję. Zwolniłam i to znacznie. Po raz pierwszy od wielu lat mam czas na spokojną poranną kawę, spacer z psem, oglądanie coraz pełniejszej wiosny. A jednocześnie czuję, jak czas przecieka mi przez palce i wiem, że tak musi być.

wtorek, 8 marca 2016

Szydełkowe robótki

Ostatnie dni są inne niż zazwyczaj. Kolejna fala przeziębienia unicestwia moje marzenia o rowerze. Siedzę zatem w domu i zapewniam zajęcie moim dłoniom. Tylko tak mogę oszukać mózg, bolesne pragnienie ucieczki w przestrzeń. Zamiast tego- liczę oczka, dodaję i odejmuję słupki. Przypominam rękom prawie zapomniane ruchy.
W dzieciństwie babcie nauczyły mnie chyba wszystkiego, co same umiały- jedna szycia, cerowania i wyszywania,  druga szydekowania i robienia na drutach, czyli heklowania i sztrykowania.