Zbliża się sesja, więc każde zajęcie jest lepsze od nauki.
Wreszcie mam porządną motywację do napisania tego posta, którego duszę w sobie
już od października. Jego tematem są studia. Nie byle jakie studia, bo na
Politechnice Wrocławskiej, z perspektywy studentki pierwszego roku na wydziale
Budownictwa Lądowego i Wodnego. Brzmi dumnie i jakby nie patrzeć, jestem dumna
z tego tytułu. Nieźle się napociłam, żeby napisać dość dobrze maturę, a
czekając na wyniki rekrutacji wyrywałam włosy z głowy i obgryzałam paznokcie.
Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to dopiero początek…