Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gringo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gringo. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 czerwca 2018

Gringo spod orzecha, czyli 8 kg szczęścia


-We wtorek jedziemy do Jeleniej Góry- zadecydował Ślubny.
-Łał! To ci dopiero święto, bo wyciągnięcie go gdziekolwiek spod naszego orzecha graniczy z cudem. Tu jest szczęśliwy i już.
Co go zatem skłoniło do podjęcia tak heroicznego wysiłku?