OBSERWATORZY

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kulinarnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kulinarnie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 6 marca 2023

Po urodzinach mojej wnuczusi.

Dużo przygotowań i starań a nadeszło oczekiwane popołudnie i wszystko minęło bardzo szybko. Było miło i radośnie, ale wiadomo, że co miłe szybko się kończy. Helenka po raz pierwszy spróbowała tortu a z proponowanych przedmiotów wybrała różaniec. Motywem przewodnim tych urodzinek była Myszka Minnie.
To teraz pokażę co przygotowałam na roczek mojej kochanej wnuczki.
Zacznę od kartki urodzinowej w kształcie pudełka. Właściwy prezent znajdował się w pudełku pod tortem
Zrobiłam dla solenizantki w prezencie sukieneczkę z włóczki Calico od Lana Gatto. Sukienka została zważona jeszcze przed przyszyciem perełek ważyła 300 g. Oprócz wymienionej włóczki dodałam też motek cekinowej włóczki Paillettes. Całość wykonana na drutach nr 4 całkowicie według mojego pomysłu. Zdjęcia "na ludziu" pokażę, jeżeli synowa przyśle mi zdjęcia
To jeszcze wykonana przeze mnie kartka od jednej z zaproszonych na tą uroczystość cioć.
Poproszono mnie żebym na ten roczek upiekła Helence tort. Tort był szpinakowy z kremem waniliowo truskawkowym. Oprócz tortu upiekłam jeszcze rurki z kremem i sernik bez sera. Nie umiałam wybrać jednego zdjęcia, które były robione na szybko telefonem.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Pracy mi nie brakuje, ale na razie w mojej parafii zaczęły się Rekolekcje Wielkopostne , więc trzeba zwolnić i innym sprawom poświęcić czas. Udanego tygodnia życzę i do napisania.

poniedziałek, 16 stycznia 2023

Ocieplacze.

Ta zima jest jakaś dziwna ale i tak ludzie potrzebują ocieplaczy. Ostatnio wykonywałam na zamówienie przyjaciółki komplet składający się z chusty i czapki.  

Najpierw więc o chuście. Zaczęłam 2 motki włóczki Dipinto od Langa w różnych kolorach, bo były to jedne z ostatnich motków w sklepie i 3 motki włóczki Mille Colori Baby o tym samym numerze, od tego samego producenta. Pierwszej włóczki zostało ponad pół motka a drugiej tylko trochę. Całość robiłam na drutach nr 3,5. Najdłuższy bok chusty ma 190 cm. Chusta jest ciemna a zdjęcia przekłamują, bo są rozjaśnione

Chusta była bardzo pracochłonna, ale świetnie się bawiłam przy jej dzierganiu. Do kompletu zrobiłam czapkę . Tym razem wykorzystałam po 1 motku włóczki Yak i  Cashmere Premium od Langa. Włóczki zostało po małym kłębuszku. Czapkę robiłam też na drutach 3,5

Dostałam w prezencie cudny motek włóczki Phoenix od Langa. Jakoś to ostatnio mój ulubiony producent. Dodałam koraliki i na drutach nr 7 powstał podwójny komin dla mnie. To była mordęga, bo nie lubię grubych drutów, ale efekt jest ok.
I na koniec tort węgierski na urodziny męża.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
BasiaW,  jajołki pomysłowe sporo osób mówi, że Helenka jest do mnie podobna, ale ja prawdę mówiąc ja tego nie widzę.
To tyle dzisiaj. Udanego tygodnia życzę i do napisania

poniedziałek, 21 listopada 2022

Wszystko z Bellissimo

Tak jak pisałam w poprzednim poście mam do przerobienia sporo włóczki Bellissimo od YarnArt. W minionym tygodniu powstały z tej włóczki dwa komplety.

Pierwszy to chusta i czapka wykonana enterlakiem. Czapka na drutach nr5 a chusta nr 6. Wykorzystałam prawie całe dwa motki włóczki. Najszerszy bok chusty ma 190cm.

I druga strona.
Drugi komplet to czapka i szal. Czapka wykonana na drutach nr5 a szal na nr 6. Szal powstał z resztki motka po czapce i resztek pozostałych po kompletach enterlakowych. Ma wymiary 210x30cm.
To tyle o robótkach z poprzedniego tygodnia.
Wczoraj odwiedziła mnie Lucynka. To pierwsza osoba z Internetu którą poznałam osobiście i z którą znajomość trwa nadal. Poznałam ją jeszcze poprzez forum Maranciaki i to właśnie Lucynka namówiła mnie na założenie bloga. Gości zawsze witam samodzielnie upieczonym ciastem. Tym razem był to Przekładaniec. Przepis znajduje się w zakładce Moja książka kucharska z boku bloga. Dawno go zamieszczałam i jak do niego zajrzałam, to okazało się, że zdjęcia zniknęły. Tak stało się z wieloma zdjęciami sprzed lat. Dzisiaj więc naprędce zdjęcia Przekładańca.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Ostrzegam, że i następny post nie będzie zbyt interesujący, bo w tym samym klimacie.
No i mamy u nas zimę. Śniegu nasypało u nas konkretnie. Przekonała się o tym mocno właśnie Lucyna, gdy jechała do mnie w odwiedziny, a jeszcze wczoraj wieczorem dosypało białego puchu. Drogi niezbyt odśnieżone na tej naszej wsi, ale i tak wolę taką zimową pogodę niż wieczną słotę. Jest bardzo zimno, bo oprócz mrozu i śniegu dokucza kaszubski wiatr, którego tu nigdy nie brakuje, ale ja pozdrawiam Was bardzo ciepło i uściski przesyłam.

poniedziałek, 24 października 2022

Następny szal i narzutka maryjna.

Szal z włóczki Singolo od Zitrona powstał już jakiś czas temu. Włóczka ta ma przecudne, bardzo delikatne przejścia kolorów. Nie pokazywałam go, bo był przeznaczony na prezent, a mogłam podejrzewać, że choćby przypadkiem osoba obdarowana mogła tu zajrzeć i zepsułbym niespodziankę. Szal zrobiłam na drutach nr 4 i wykorzystałam 2 motki tej włóczki. Szal po blokowaniu ma wymiary 200x50cm. 

Następną sporą wykonaną przeze mnie pracą jest, nie wiem która już z kolei narzutka maryjna. Tym razem przeznaczona na Dzień Wszystkich Świętych, a potem może na Wielki Post. Prawdziwy kolor jest inny niż pokazany na mojej Maryjce, bo bardziej fioletowy, pokutny sporo ciemniejszy. Narzutkę zrobiłam z kordonka Maxi na szydełku 1,1mm i wykorzystałam niecałe 3 motki tych nici. Moja figura jest duża mniejsza niż ta, która ma być ubrana w tą narzutkę.
Z potrzeby chwili zrobiłam też 2 kartki.
Pierwsza urodzinowa.
I druga na rocznicę ślubu.
A na koniec wykonany przeze mnie tort o smaku ananasowym na urodzinki dzieci Brysi, która przez kilkanaście lat była u nas w rodzinie zastępczej.
To tyle zdjęć dzisiaj. Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. 
Wszystkim tu zaglądającym udanego nadchodzącego czasu życzę i do napisania.