Dzisiaj zacznę od kompletu biżuterii. Kilka lat temu zrobiłam pewien komplet. Obok kryształków Swarovskiego użyłam koralików TOHO 11 w kolorze srebrnym. Po jakimś czasie te małe koraliki zaczęły pylić, zaczęła po prostu schodzić srebrna powłoka. Poproszono mnie o naprawę. Teraz użyłam TOHO 11 ale w czarnym matowym kolorze. Wyszło tak.
Na zamówienie zrobiłam szalik. Wykorzystałam 3 motki włóczki Alize Maxi Flower. Szalik ma wymiary 200x22cm.
I jeszcze na prośbę mojej siostry powstała karteczka dla chłopca na Bierzmowanie. Pamiątka jest w kształcie książki.
Tyle dzisiaj o moich wytworkach. Dużo się u mnie dzieje. Pracy mam sporo i mam nadzieję, że będzie interesująco na blogu.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Za tydzień będzie przede wszystkim komunijnie, ale jak znam życie i moje zamówienia, to pewnie na tym się nie skończy. Aby mi tylko na wszystkie plany czasu i zdrowia starczyło. Fajnego tygodnia wszystkim życzę i uściski przesyłam serdeczne.
OBSERWATORZY
poniedziałek, 24 lutego 2020
poniedziałek, 17 lutego 2020
Po dłuższej przerwie krepina w roli głównej.
Nie obijam się, a wręcz przeciwnie, bo pracy mam bardzo dużo i zabrakło mi przez to czasu na pisanie postów. Dzisiaj też nie nadrobię prawie miesięcznych zaległości, ale nie wszystkim wytworkom zrobiłam zdjęcia i nie wszystkie prace mogę pokazać, żeby nie psuć niespodzianki.
Oprócz normalnych zamówień, więcej czasu poświeciłam na wykonanie potrzebnych prezentów.
Pierwszy bukiet z 60 różyczek krepinowych wykonałam na prezent dla mojej koleżanki z liceum,studiów i początku pracy .
Drugi, tym razem mały bukiecik wykonałam dla jednej z moich ulubionych blogowiczek na urodziny.
Do różyczek zrobiłam karteczkę.
I trzeci bukiet, trochę nietypowy, bo środki różyczek to czekoladki. Tym razem da mojej przyjaciółki na 50 urodziny.
I ostatni dzisiaj pokazywany przedmiot to ażurowa narzutka z kordonka nowosolskiego nr 6 w kolorze butelkowej zieleni. Zużyłam 5 nawojów tych nici. Jeżeli dostanę zdjęcie od właścicielki to je zamieszczę a na razie pokażę na płasko.
I to tyle dzisiaj. Jak zwykle dziękuję za odwiedziny i komentarze. Czeka mnie dzisiaj znowu pracowity dzień, więc uciekam udanego tygodnia wszystkim życząc i pozdrawiam serdecznie.
Oprócz normalnych zamówień, więcej czasu poświeciłam na wykonanie potrzebnych prezentów.
Pierwszy bukiet z 60 różyczek krepinowych wykonałam na prezent dla mojej koleżanki z liceum,studiów i początku pracy .
Do różyczek zrobiłam karteczkę.
I trzeci bukiet, trochę nietypowy, bo środki różyczek to czekoladki. Tym razem da mojej przyjaciółki na 50 urodziny.
I ostatni dzisiaj pokazywany przedmiot to ażurowa narzutka z kordonka nowosolskiego nr 6 w kolorze butelkowej zieleni. Zużyłam 5 nawojów tych nici. Jeżeli dostanę zdjęcie od właścicielki to je zamieszczę a na razie pokażę na płasko.
I to tyle dzisiaj. Jak zwykle dziękuję za odwiedziny i komentarze. Czeka mnie dzisiaj znowu pracowity dzień, więc uciekam udanego tygodnia wszystkim życząc i pozdrawiam serdecznie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)