Nie ukrywam, że denerwuję się zbliżającym się ślubem i weselem syna. Dzisiaj pokażę prawie ostatnie prace z tej okazji. Jeszcze dzisiaj mam do zrobienia trzy kartki ślubne, których zresztą chyba lepiej nie pokazywać przed uroczystością, więc będą już po, razem z relacją.
Zacznę od szala dla mnie. To trzeci szal z tej włóczki czyli Lace Langa. Kocham tą niteczkę, ale na jakiś czas mam jej dosyć a właściwie pracy z tej cienizny. Fajnie wygląda także w połączeniu z inną włóczką, ale jej cena mocno odstrasza, więc na razie koniec z jej przerabianiem. Do dziergania oprócz nitki dodałam małe szklane kryształki. Użyłam drutów nr 3. Wymiary szala wynoszą 180x65cm. Zdjęcia są mocno rozjaśnione, bo szal, tak jak wszystkie moje dodatki jest w kolorze chabrowym.
Oprócz szala powstała także pasująca biżuteria.No i na koniec wykonane przeze mnie winietki dla gości na stoły weselne . Przez panującą sytuację z koronawirusem wesele będzie mniejsze, bo część zaproszonych osób po prostu się boi. Ja mam wielką nadzieję, że nic złego się nam nie przydarzy.