Właśnie... dlaczego ?
Jak dobrze pamiętają Ci, którzy śledzą mojego bloga od dawna...w grudniu 2011 wybraliśmy się do tzw. "kangurowa " na wakacje....
Byliśmy tu dwa miesiące, bardzo intensywnie zwiedzając najciekawsze miejsca w stanie Victoria, dodatkowo zaliczaąc dwu dniową wycieczkę do Sydney.....
W 1,5 roku później znaleźliśmy się tu ponownie, tylko, że tym razem nie na wizie turystycznej lecz na studenckiej.
Kombinowaliśmy inne opcje, jednak ta mimo, że najdroższa była opcja najłatwiejszą i najbardziej pewną....
Nie za bardzo chcę się tu zajmować tematyką wizową. Dla zaiteresowanych polecam bardzo ciekawego bloga Przemka i Moniki antypody.info
Ja równięż z niego korzystałam nim tutaj się przeprowadziliśmy. Można tam znaleźć bardzo dużo ciekawych informacji, więc polecam wszystkim bliżej zainteresowanym w tematyce przeprowadzki do Australii.
Nam 20 czerwca stuknął w kalendarzu pierwszy rok jak tu mieszkamy. Ten rok minął niesamowicie szybko, zaczynaliśmy praktycznie życie od nowa, niemalże od zera bo to co było w Polsce zostało w wiekszości sprzedane lub rozdane.
Owszem wysłaliśmy trochę paczek... trochę znaczy 63, kolejne 4 dosłali rodzice...każda równo 20 kg, gdyż to jest maksymalna waga , jaką przyjmuje Poczta Polska.
Owszem wysłaliśmy trochę paczek... trochę znaczy 63, kolejne 4 dosłali rodzice...każda równo 20 kg, gdyż to jest maksymalna waga , jaką przyjmuje Poczta Polska.
Początkowo chcieliśmy wysłać te rzeczy na palecie, w kontenerze. Niestety gdy zrobiliśmy przegląd cenowy pośród firm, które zajmują się tutejszą lokalizacją, okazało się , że mimo ograniczeń wagowych Poczta Polska jest bezkonkurencyjna.
Dla przykładu jedna z firm zaproponowała nam przewóz 500 kg za jedyne 12 tysięcy złotych, pod warunkiem, że sobie sami odbierzemy z CARGO nasz ładunek, zutylizujemy paletę i przewieziemy bezpiecznie na miejsce we własnym zakresie ....
Kolejna za 3m3 policzyła 9 tysięcy.....
W życiu to co przesłaliśmy by nie zmieściło się w 3m3....
Opcja Poczty była może bardziej upierdliwa, ale cóż...praktycznie bez problemów wszystko dotarło na miejsce bez większych ubytków.... Kilka potłuczonych talerzy i 3 kryształowe kieliszki... 2 zniszczone obwoluty książek... to wszystko co pamiętam.... a uwierzcie było tego mnóstwo .... bardzo dużo porcelany, szkła, pamiątek...
Całe pakowanie zajęło 1,5 miesiąca i średnia dwa razy w tygodniu mąż z moim tata robili wczesnym rankiem kurs na pocztę. Na koniec panie się śmiały, że będą tesknić za tymi paczkami ;-) jak wyjedziemy, bo niecodziennie ma się takich klientów masowych ;-D
Przy okazji dziekuję im za wytrwałość w wykonywaniu ich obowiązków ..... paczki lekkie nie były ....
Tak właśnie bardzo często wyglądało w naszym garażu. pamietam, że za którymś razem przyszło aż 17 paczek jednego dnia ;-) było więc ciekawie.
Kiedy rozładowaliśmy pierwszą partię za niedługi czas przychodziły kolejne i tak przez pierwsze dwa miesiące pobytu...
Musze tu zaznaczyć, że były to paczki wysyłane drogą morską czyli około 3 miesięcy zajmowała podróż z Polski do Australii.....
PODRÓŻ .....
Znamy wiele osób, które narzekają jak bardzo męczaca jest ta droga, bo przecież 23 h w podróży.... Owszem , nie jest lekko, troche pod konioec nogi puchną, bo przecież cięzko się jakoś bardzo poruszać w samolocie.
My jednak nalezymy do tych mało narzekających więc nie będę sie tu bardzo rozpisywać. Zleciało, przerw długich nie mieliśmy, tylko tyle aby się wyprostować i przejść z terminala na terminal.
Lecieliśmy z Gdańska do Frankfurtu potem do Kuala Lumpur, gdzie później juz tylko Melbourne ....
Jedzenie w samolocie było ok, chociaż porównując Malaysian Airways do Qatar Airways to te drugie zdecydowanie wygrywają z jakością obsługi i wyżywienia, nawet w klasie ekonomicznej.
i tak oto zaczęła się nasza przygoda ... i nowa przyszłość....
a dlaczego ?
.... właśnie dlatego.....................................
- że spodobało nam sie tu za pierwszym razem,
- że widzimy tu inne , lepsze możliwości dla nas samych ale przede wszystkim dla naszych dzieci
- że mamy nadzieję już za niedługo być w komplecie z moimi rodzicami.... siostra tu już jest na stałe ...
- że jako półroczne dziecko miałam się przeprowadzić tutaj z rodzicami, niestety stan wojenny zmienił wszystko w ostatniej chwili , a widocznie Australia jest moim przeznaczeniem
a także:
- że nie trzeba płacić za słońce, które jest tu niemalże cały rok
-że nawet jak się zapiernicza po naście godzin to wie się za co ;-)
-że paliwo jest tańsze niż w Polsce , a zarobki trzykrotnie wyższe.....
- że wierzyliśmy, że będzie nam tu dobrze i tak jest .....i oby tak zostało
;-)
MELBOURNE .....i jesteśmy tu i teraz ...... i wierzymy, że na zawsze!!!!!!
Piękna podróż:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OdpowiedzUsuńشركة تسليك مجارى بالاحساء
شركة تنظيف منازل بالاحساء
شركة تنظيف سجاد بالاحساء
شركة تنظيف خزانات بالاحساء
شركة تنظيف مجالس بالاحساء
شركة تنظيف فلل بالاحساء
شركة مكافحة حشرات بالاحساء
شركة مكافحة النمل الابيض بالاحساء
شركة كشف تسربات المياه بالاحساء
شركة عزل خزانات بالاحساء
YENİ PERDE MODELLERİ
OdpowiedzUsuńsms onay
vodafone mobil ödeme bozdurma
nft nasıl alınır
ankara evden eve nakliyat
trafik sigortası
dedektör
web sitesi kurma
aşk romanları
smm panel
OdpowiedzUsuńsmm panel
https://isilanlariblog.com/
İNSTAGRAM TAKİPÇİ SATIN AL
Hirdavatci burada
beyazesyateknikservisi.com.tr
SERVİS
Jeton hile indir