Szydełkowy drób i kartki świąteczne

Tak, to dzisiaj dwa wiodące tematy. Zacznę od kolejnego zamówienia, które miałam wykonać na podstawie zdjęć. Tak powstały śmieszne kurczaki. W następnym poście będzie jeszcze śmieszna kura z kurczakami, bo mam zamiar wykończyć je dzisiaj przed obiadem i pokażę w następnym poście. Uprzedzam, że dzisiaj znowu będzie bardzo dużo zdjęć

I jeszcze inne, znane Wam moje wytworki wielkanocne.

A teraz hurt karteczkowy. Wszystkie są już w drodze. Jak łatwo zauważyć są to kartki recyklingowe.

I na koniec sznur koralikowy w kolorze czarnym. Kiedyś już powstał podobny. Teraz wykorzystałam to, ze poprzednio nawlekłam za dużo koralików.

A teraz z serca muszę podziękować za otrzymane prezenty i kartki. Bardzo wzruszył mnie prezent otrzymany od elfi. Wiesiu dziękuję za serce które przyleciało do mnie razem z karteczką i pisankami.

Zachwyciło mnie także jajeczko otrzymane od Kajki. Bardzo dziękuję. Chyba wiesz moja Droga jak bardzo lubię Twoje prace. To kolejna, która z poprzednimi będzie cieszyć moją rodzinkę podczas świąt.

Dziękuję także za otrzymane karteczki, które przyleciały od Eluni i Basi

I jak tu się nie cieszyć z nadchodzących świąt gdy spotyka mnie tyle życzliwości. Za wszystko bardzo, bardzo dziękuję. Cieszę się z każdej  Waszej wizyty i komentarza. One dają dużo sił do dalszego tworzenia.
Dana tu Anstahe opisała jak się robi te karteczki z serwetek
http://anstahe.blogspot.com/2013/03/janeczkowe-karteczki.html 
Iwona gotowe oczka kupiłam na Allegro
Elunia to hipeastrum naprawdę ma kolor lemonkowy
ewa_m Robótki Marleny na ciemnoróżowo kwitnie stapelia

I to wszystko dzisiaj. Z następnym postem postaram się zjawić jeszcze przed świętami, bo przecież nie w poniedziałek a chcę Wam złożyć wielkanocne życzenia, bo chociaż było ich dużo, to nie do wszystkich wysłałam karteczki . Dzisiaj dokończę ostatnie zamówienie i ten tydzień mam zamiar poświęcić na porządki i potem na świąteczne pichcenie. Oczywiście bez szaleństw. Szkoda tylko że pogoda jakaś taka nie bardzo wiosenna. Mimo wszystko życzę Wam aby ten przedświąteczny tydzień był udany. Pozdrawiam serdecznie i do napisania

Jajka we frywolitce

To one wystąpią dzisiaj w roli głównej. Robiłam je po raz pierwszy, bo jakoś mnie do tego dotychczas nie ciągnęło. Ostatnio jednak kupiłam fajne kolorowe plastikowe jajeczka, które aż wołały aby je ubrać w koronkę frywolitkową. Użyłam Aidy20 w różnych kolorach. Wzory kombinowałam sama i każde jajko ma inne ubranko. Oto efekt.

Inne prace świąteczne to barankowe podkładki. Kiedyś widziałam coś podobnego u Rosjanek a że pomysł domagał się  realizacji więc powstały.

I jedna w zbliżeniu.

Zrobiłam też kolejne moje baranki.

Kartki świąteczne to ostatnie w tym tygodniu prace wielkanocne. Zrobiłyśmy z Brysią te najprostsze wykorzystując serwetki. W następnym poście poniedziałkowym będzie ich więcej, bo tych jest wciąż za mało.

Dużo dzisiaj zdjęć ale dla wytrwałych jeszcze zaległe aniołki szydełkowe z zeszłego tygodnia.

A teraz pragnę podziękować za  pierwszą kartkę świąteczną Basi. Właściwie to od tego powinnam zacząć ale chyba jej autorka sie nie obrazi.

Wokół zaczyna być wiosennie a ja pokażę Wam kwitnące kwiaty w moim domu. Pewnie będzie ich coraz więcej gdyż sporo roślin ma pąki.

Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze. Dziękuję także za życzenia dla mojej mamy.

gosmar jajeczka usztywniłam tak jak bombki na balonikach. Ich kształt zależy od tego czy prawidłowo są zrobione a nie od kształtu balona, który musi się dostosować.
Jaddis oczywiście odezwę się
Czarownico dzisiaj leci do Ciebie coś słodkiego i nie tylko
Monika M   Florentyna  przepis na ciasto ze szpinakiem a właściwie link do niego  znajduje się w mojej książce kucharskiej w bocznych zakładkach

Dużo miłych chwil w nadchodzącym tygodniu Wam życzę i pamiętajcie, że świat się nie zawali jeżeli czegoś nie dacie rady zrobić przed świętami. Wiem, wiem łatwo mówić ale warto pamiętać, że są ważniejsze sprawy w przedświątecznej gorączce niż materialne przygotowania .

Znowu...

będą różności. Jakoś tak jest ostatnio, że nie dane jest mi się nudzić. I sporo do zrobienia i prace różnorodne. Zacznę od czegoś co w tym sezonie przedświątecznym robiłam po raz pierwszy, czyli od szydełkowych jajek. Miały być przestrzenne i puste w środku. Powstały więc takie. Usztywniłam jak zwykle cukrem "na beton"

I w rozbiciu na jajka z białymi kwiatkami.

I z żółtymi kwiatkami

Będąc w temacie wielkanocnym kolejne szydełkowe zającowe dziewczynki. One chyba podobają się najbardziej.

I ostatnie zaległe zamówienie czyli małe aniołki. Miało być ich 10 sztuk. Dzisiaj pokażę 6sztuk. Dwóm nie zdążyłam zrobić zdjęć a dwa muszę wykończyć.

Zamówienia na razie skończone więc chyba najwyższy czas zabrać się za tworzenie kartek świątecznych i takie są moje plany na najbliższą przyszłość. Pomysłów mi nie brakuje zobaczymy jak będzie z czasem, bo jego zawsze jest deficyt.
W minionym tygodniu nie tylko zamówienia zajmowały moją głowę i ręce. W sobotę moja mama miała kolejne urodziny. Trzeba się było więc do tego odpowiednio przygotować. Oprócz prezentu upiekłam torcik o smaku budyniowo-brzoskwiniowym.

Nie mogło zabraknąć też kwiatów. Zrobiłam więc bukiet z róż, które długo będą cieszyły oczy mojej mamy. Nie umiałam wybrać jednego zdjęcia, więc będzie ich kilka.

Tradycyjnie wyszedł długi post. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze, które cieszą chyba każda osobę blogującą. W imieniu zaś mojego syna Maćka dziękuję za życzenia urodzinowe.
Agnieszka Kamińska Do czarnego sznura koralikowego użyłam TOHO Hex 11 Opaque Jet ,TOHO Round 11 Opaque Jet, TOHO Round 11 Opaque-Frosted Jet
Monika M   Florentyna przepis na ciasto szpinakowe w następnym poście
Jola na razie młynka nie używałam. Chyba trochę się do niego zraziłam

Życzę Wszystkim udanego wiosennego tygodnia. Mam nadzieję, ze pojawię się za tydzień, chociaż oddaję mój komputerek do kompleksowego czyszczenia, a to przecież jak operacja na żywym organizmie, więc może nie przeżyć. Jak zwykle jednak jestem optymistką. Znikam więc i do następnego napisania. Pozdrawiam:)