OBSERWATORZY

piątek, 1 czerwca 2012

Dylematy

Otrzymałam od blogowego światka ostatnio wiele radości, ale także przykrości. To trwa już jakiś czas. Przez ostatnie wieczory, gdy siedziałam pracując w ciszy zastanawiałam się nad wszystkim. Może powinnam rzeczywiście zrezygnować z otwartości i wątków osobistych?? Właściwie nie mam nic do ukrycia. Mój blog podczytują także miejscowi ludzie i jakoś nigdy nie podpadłam. Tymczasem coraz częściej, mam wrażenie że wraz ze wzrostem popularności bloga zaczynam dostawać niezbyt miłe maile. Założyłam bloga z myślą o tym żeby zaprezentować to co robię i poszukać możliwości sprzedaży, bo sytuacja finansowa mojej rodziny jest jaka jest. Z czasem okazało się, że chociaż każde zamówienie i każda zarobiona złotówka jest powodem radości, to jednak co innego jest ważniejsze. Ludzie. Oni zawsze byli dla mnie najważniejsi i jeżeli tylko mogłam pomóc to nigdy nie odmawiałam. A już na pewno można było liczyć na moją radę i wysłuchanie. Moja postawa zaczęła dotyczyć także blogowego świata. Z czasem oba światy czyli ten blogowy i realny znalazły punkty wspólne. Myślałam, że tak jest dobrze. Ostatnio mam wątpliwości. Dla jednych mam przewrócone w głowie bo nie chcę sprzedawać moich prac poniżej kosztów, dla drugich zaniżam ceny, bo większość sprzedaje drożej. Inni jeszcze zwracają mi uwagę, że się nie cenię, bo za dużo rozdaję zamiast sprzedawać. A jeszcze są tacy, którzy próbują wciągnąć mnie w osobiste rozgrywki i mają mi za złe że nie zajmuję pozycji arbitra, że chcę być bezstronna. Jest mi przykro, bo nie chciałbym ranić kogoś nawet bezwiednie. Martwiłam się tym wszystkim ale wczoraj powiedziałam sobie "dosyć". Nie będę nic  zmieniać a na maile z zarzutami nie będę po prostu odpowiadać. Wiem, że wiele osób lubi do mnie zaglądać i nie mam zamiaru ich zawieść. Wygadałam się i sprawę uważam za zamkniętą.
W środę dotarły do mnie kolejne życzenia urodzinowe. Tym razem autorką jest Anstahe. Dziękuję Ci Danusiu serdecznie za miłe słowa i cudną kartkę
Pozostając w temacie urodzinowym teraz obiecane przepisy.
Ciasto Prince-Polo oczywiście z moimi modyfikacjami
Na spód ciemny biszkopt
Składniki na warstwę z wafelkami
4 białka
szklanka cukru
4 duże wafle w rodzaju Pronce-Polo (w oryginalnym przepisie 3). Ja użyłam tych z Biedronki
10dkg drobno posiekanych orzechów 
W oryginalnym przepisie było jeszcze 10dkg wiórków kokosowych, ale wg mnie wiórki są zbyt dominujące i  zacierają smak wafli. Dlatego zamiast nich dodałam jeden wafel więcej i tak wg mnie jest lepiej. Ubijamy białka na sztywno, dodajemy cukier i dalej ubijamy. Potem delikatnie dodajemy pokruszone wafle i orzechy. Pieczemy w 180 stpniach na blasze na której wcześniej był upieczony biszkopt
Krem budyniowy
0,5 litra mleka
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
0,5szkl cukru
4 żółtka
kostka masła lub margaryny.
Z mleka, żółtek, mali i cukru gotujemy budyń. Jak ostygnie łączymy z tłuszczem. 
Układ warstw od dołu 
ciemny biszkopt
krem budyniowy
warstwa z waflami polana czekoladą
A to moje ciasto na talerzu razem z sernikiem z brzoskwiniami
I jeszcze przepis na Sałatkę meksykańską, która w tym roku obok karkówki w coli była największym przebojem na moim urodzinowym stole.
Składniki
puszka czerwonej fasoli
puszka kukurydzy
pokrojone 3 ogórki konserwowe
pokrojona  1 papryka  lub słoik papryki konserwowej
pokrojone kabanosy - ilość wg upodobania
Ostra musztarda, majonez i przyprawy do smaku

Kolejny temat to "Słonecznikowa wymianka u moteczka". Dzisiaj jest czas na pokazywanie prezentów i własnych wytworków. Ja wykonywałam prezent dla KonKaty.  Oprócz słodkości i przydasi do Kasi poleciał mój anioł. Wiem, że Kasia jest zadowolona a to mnie bardzo cieszy.
Ja dostałam przesyłkę od Cohenna . Bardzo dziękuję.

Dziękuję także Moteczkowi za świetną organizację i kolejny fajny pomysł wymiankowy. Wymianki u Marysi to już jakaś marka i mam zamiar zawsze w nich uczestniczyć.
W końcu przyszedł czas na prezentację moich ostaniach dzieł. Zagoszczą tu białe i czarne moce, bo anioły i czarownice.


I to chyba dzisiaj tyle . I tak było długo. Jak zwykle witam nowych obserwatorów, wszystkim dziękuję za odwiedziny a buziaki posyłam komentującym. Dziękuję także z całego serca za te późniejsze życzenia urodzinowe. Przepraszam jeżeli komuś zrobiłam przykrość swoimi słowami.

115 komentarzy:

  1. Czarownice super strasznie mi się podobają ,wymiankowe prezenty śliczne życzę jak naj mniej zmartwień ...czasem nie rozumię ludzi ale to chyba zazdrości ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Janeczko - popierwsze choć spóźnione to bardzo szczere życzenia urodzinowe:-* Przepraszam, że bez stosownego prezentu, ale jeszcze jestem ograniczona ruchowo przez tą moją złąmaną nogę...
    Po drugie - słowami zazdrośników nie przejmuj się, zawsze na tym świecie znajdą się zawistne osoby, ale pamiętaj, że masz wokół siebie wiele osób, które podziwiają Twoją Osobę i które dobrze Ci życzą,
    I po trzecie - tymi czarownicami to trafiłaś akurat w moje serce, bo ja jestem ze świętokrzyskiego, czyli czarownice akurat na sabat;-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Twoją pracowitość, otwartość i sympatyczne podejście do życia:)
    Wszystkie dobrego miła Janeczko a ludzkimi językami to się wcale nie przejmuj.

    OdpowiedzUsuń
  4. Janeczko, w każdym społeczeństwie znajdzie się ktoś, kto dokuczy. Czasami jest to zwykła zazdrość !!! Wdawanie się w dyskusję z wiecznymi malkontentami powoduje, że się nakręcają i ciągną temat w nieskończoność. Nie przejmuj się i rób swoje, przecież jest to twój blog!!!
    Dziękuję za przepis na ciacho, właśnie mam upiec jakieś i ten przepis bardzo mi się przyda :)
    Aniołeczki jak zwykle urocze, a czarownice... zaje...fajne ;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Janeczko kochana bardzo dobrze rozumiem Twoje dylematy....

    Czarownice świetne!:)
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przegapiłam finał Twojego candy, przegapiłam Twoje urodziny, ale już się poprawiam!
    Przede wszystkim życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
    Po drugie gratuluję zwyciężczyniom candy.
    Po trzecie - fajne są te Twoje czarownice (aniołki podziwiam już od dawna)!
    I na koniec przytoczę znane wszystkim przysłowie: "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził." I nie ma co dużo gadać, zawsze będzie ktoś, kto wynajdzie jakieś "ale".
    A Ty trzymaj się ciepło.
    Pozdrawiam.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Janeczko U Ciebie jak zwykle same śliczności.No to i ode mnie najlepsze życzenia. Aniołki śliczne,a czarownice normalnie extra.Jeżeli chodzi o złośliwości to moim zdaniem to tylko ludzie bez żadnej pasji i zainteresowań zajmują się takimi rzeczami więc nie warto sobie zaprzątać nimi głowy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Janeczko moje zdanie jest takie,że to Twoje życie, Twoja sprawa,
    ile bierzesz i za co.
    Ja zawsze w tej kwesti miałam obiekcje, zawsze byłam zakłopotana jak miałam powiedzieć , ile za szycie.
    Ale widocznie jestem taka , a nie inna.
    A ludzie, tych w pewnym momencie miałam dość,zaczęłam od nich stronić ,czy dobrze zrobiłam tego dziś nie wiem.
    Może dlatego jeszcze bardziej Cię podziwiam,że tak bardzo jesteś towarzyska, ciepła i serdeczna.
    Ale ludzie dzielą sią na ogromną ilość kategorii,tych, zawistnych jest niestety, ogromna ilość.
    Zawsze starałam sie postępować tak,aby kogoś nie urazić,źle się nie wysłowić i co ... Zaobserwowałam,że coraz częściej, poprostu bez przyczyny mnie się obrywa.
    Może mieli rację...
    Choroba córki spowodowała,że wiele osób jednak utorowało mi drogę,że nie można być zawsze dobrym, nic się nie odezwać, na wiele rzeczy innym pozwalać.
    Może jeszcze wiele nauk, by mi się przydało.

    Myślę,że w tym wszystkim, powinnaś być sobą, robić tak jak chcesz, brać ile chcesz, oraz co chcesz.
    Tak abyś to Ty się dobrze czuła,żyła zgodnie z sobą.
    Nikomu nic do tego.

    Dla tych co wydaje im się,że bierzesz dużo.
    Proszę, mogą wziaść to szydełko, czy igłę do frywolitek, do ręki.
    Niech spróbują zrobić to samo, doliczą, koszty kordonków (nie małe), czas,aby wzieli pod uwagę, ile rzeczy w tym czasie, trzeba sobie odmówić.
    Ile pracy na to potrzeba, bo nic nie spada z nieba. Zobaczy jaki naprawdę to ciężki chleb.


    Pod tymi Wiedźmami, chyba kryją się te mącące osoby.:)
    Jakoś ta ruda niezwykle, mi kogoś przypomina.:)

    Ale powaliły mnie dzisiaj , nie powiem.:)

    Życzę samych dobrych ciepłych dni.

    Gorąco pozdrwiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarownice nie mącą...czarownice się przyjaźnią,pomagają sobie.Ruda jest farbowana i jest fajna ;-))))

      Usuń
  9. Janeczko, niestety ludzie są tylko (albo aż...) ludźmi. Zawsze się znajdą zfrustrowani i zazdrośni, gotowi wpiąć szpilę i to do żywego. Nie przejmuj się i rób swoje - tych którzy Cię kochają jest zdecydowanie więcej :)
    i jaki wysyp dziś u Ciebie anielskości i magiczności :) Aniołki uwielbiam, a czarowniczki są szalenie sympatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uważam, że bardzo dobrze postanowiłaś. A co komu do tego, ile rzeczy rozdajesz? W końcu to, co robisz, ma (oprócz tych paru złotych) przynosić dużo przyjemności i niech tak zostanie. Nigdzie nie brakuje ludzi zazdrosnych. Mimo wszystko zdaję sobie sprawę z tego, że choć postanowiłaś się nie przejmować, to i tak gdzieś na dnie serca pozostaną wątpliwości. I tak zawsze więcej pozostanie tych życzliwych, którzy zaglądają i będą zaglądać. Cudny anioł ze słonecznikiem, w ogóle one wszystkie są absolutnie bezkonkurencyjne. A wiedźmy są przeurocze! To trzeba mieć pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja się podpisuję pod słowami poprzedniczki obiema rękami!
    Piękne prace!
    Aniołeczki i czarownice, mam wrażene, że ne do końca takie od tych czarnych mocy :).
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. oj mało mnie ostatnio w tym blogowym świecie i nawet nie wiedziałam, ze urodzinki były. No to wielkie buziaki lecą :)
    Teraz co do słów tych złych, bo wiadomo tych dobrych nigdy za wiele:)
    Kochana puszczaj to mimo uszu, bo to albo zawiść ludzka, albo juz sama nie wiem. Co komu do tego za ile sprzedajesz swoje cudeńka, skoro chętni są cały czas na kupowanie. Co komu do tego, ze pomagasz, rozdajesz... serce masz wielkie to chęć są przeogromne.
    Ludzie mnie jeszcze nie raz zaskoczą, ja chyba własnie przez takowych trochę się z tego naszego świata wycofałam.
    Przytulaństwa przesyłam i nos do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po prostu nie przejmuj się, uśmiech i uszy do góry :)
    A czarownice - zajefajne i już :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale super te czarownice!!!
    a ludźmi się nie ma co zbytnio przejmować.....zazdrość to brzydki zwyczaj:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Janeczko .... nic tylko ignorować głupie emaile ! nie bardzo rozumiem jak ktoś ... na jakiej podstawie ... może komuś robić uwagi dotyczące co ma robić ze swoimi rzeczami ? no bez przesady ... to tak jak zaglądać do cudzego wyrka ... a to już jest brakiem elemntarnego wychowania połączonego z chamstwem !
    aniołek piękny ale czarownica zawalista !!!
    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  16. Janeczko! na początek chciałam Ci baaardzo serdecznie podziękować za prezent urodzinowy! Listonosz się spisał i dostarczył właśnie przed chwilką. Jestem w szoku i aż mi się łza zakręciła w oku. Anioł, który zawitał w moim domu jest niesamowity, a kolczyki wspaniałe i takie jak uwielbiam!!!! Do tego pięknie zrobiona karteczka! Jesteś niesamowita!
    Ludźmi się nie przejmuj, choć wiem, że to bolesne. Popieram powiedzenie już tu przytoczone, że "jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził". Zawsze się znajdzie ktoś z jakimś "ale". Ty masz taką wspaniałą duszę, że chcesz dobrze dla każdego, a ludziom niektórym to nie pasuje, bo dla mnie to egoiści co nie potrafią dawać radości innym bezinteresownie jak Ty więc dlatego nie rozumieją. Co do prywatnych rozgrywek to takie zachowania są obrzydliwe. To tylko Twoja sprawa przecież jak się ustosunkowujesz do różnych spraw i jak postępujesz. Całuję Cię mocno i dziękuję jeszcze raz za ten wspaniały prezent!!!! dużo uśmiechu na dzisiejszy dzień życzę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Janeczko cuda tworzysz - te małe Heksy to perełki - jesteś mistrzynią wzoru i wykonania.
    Jeszcze raz poproszę nie przejmuj się ludźmi (choć niektórzy zazdrośnicy to wcale na to miano nie zasługują).
    I choć to trudne to głowa do góry i bądź po prostu sobą Janeczką ,która serce ma wielkie jak cały świat.
    Pozdrawiam cieplutko w ten mokry i zimny dzień Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  18. Czarownice wspaniałe, ale Twoje anioły mają w sobie coś anielskiego...
    A znasz to " są ludzie i ....pruta wełna"!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Janeczko po pierwsze prace są śliczne a te czarownice to już przeszły same siebie ! Są rewelacyjne :)
    Po drugie wiem, że opinia ludzi jest ważna ale moim zdaniem nie najważniejsza! Na pierwszym miejscu powinno być to jak Ty się z tym wszystkim czujesz... Jeśli Ciebie satysfakcjonuje cena za wykonaną robótkę to wszystko jest ok, bo to świadczy o tym, że dla Ciebie na pierwszym miejscu jest pasja a nie zarobek. Ja bym to wytłumaczyła właśnie w ten sposób. Twoje robótki są wykonane z pasją, to uwielbiasz robić a przy okazji daję się troszkę zarobić i co w tym jest złego??? Nic przecież... A to, że czasem kogoś obdarujesz swoją robótką to się bardzo chwali i jest to bardzo miły gest dla obdarowanego posiadać coś stworzonego przez Ciebie, bo moim zdaniem to dzieła sztuki są :) Janezko z ludzką zazdrością, zawiścią (bo moim zdaniem o to chodzi) jeszcze nikt nie wygrał... Nie bierz tak wszystkiego do siebie co mówią ludzie bo to sensu nie ma, można tylko w jakąś depresję wpaść...A na koniec niestety blogowy, wirtualny świat do łatwych nie należy... jak wiadomo można znaleźć tutaj wiele dobrych duszyczek tak jak np Ty Janeczko i wiele innych blogowiczek ale niestety ten świat nie składa się tylko i wyłącznie z takich osób...
    Także kochana głowa do góry i twórz dalej, niech Cię wena nie opuszcza. Życzę wielu zamówień i jeszcze większej przyjemności z tego co wykonujesz...

    I jeszcze troszkę spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe Wszystkiego co najlepsze...
    :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Janeczko moje poprzedniczki wszystko już powiedziały,nie warto przejmować się ludzmi przez których najwyrażniej przemawia zazdrość.Choćbyś nie wiem jak chciała być dla wszystkich dobra znajdą się tacy,którzy będą mieć jakieś ale.Jesteś dobrym człowiekiem,pomagasz innym,masz niesamowity talent,nie warto się przejmować ale iść dalej do przodu.Dziękuję Ci że jesteś dalej bo choć od niedawna bardzo lubię do Ciebie zaglądać.Aniołki,baby jagi są prześliczne i dziękuję za przepisy.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Janeczko zawsze znajdzie się ktoś komu się coś nie podoba .... tak już ten świat funkcjonuje, ale nie przejmuj się bo szkoda zdrowia i nerwów. Dlam nie robisz wspaniałe rzeczy dzielisz się nimi i to jest wpsaniałe :)) a tym co się to nie podoba niech spadają na drzewa o:))) a czarownice są rewelacyjne i jakie mają fajne buźki super ;)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  22. Janeczko! Dzień urodzin już minął, ale przyjmij spóźnione płynące z serca życzenia: zdrowia, energii, radości i życzliwych osób wokół.
    Współczuję Ci w związku z tymi mailami od osób, które chyba same nie mają żadnych zdolności, a w ten sposób próbują się dowartościować.
    Zgadzam się z wypowiedziami moich poprzedniczek. Rób swoje i głowa do góry!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam pochwalić Twoje cuuudne prace, a ciasto z Twojego przepisu z pewnością kiedyś zrobię.

      Usuń
  23. Jejku, moja kochana, aż się zagotowało we mnie jak przeczytałam Ze TOBIE ktoś robi przykrość! Jesteś najlepszą osoba na świecie, każdy kto zna Cię nawet tylko przez blog wie o tym, wiadomo że jesteś też niesłychanie wrażliwa. Takie jak Ty osoby z sercem na dłoni w dzisiejszym świecie powinny być zaopatrzone w zbroję na duszę...

    Bardzo się cieszę że nie będziesz nic zmieniać, uwielbiam Twój blog, twój sposób pisania, Twoją szczerość i dobroć. Nie zmieniaj się, pozdrawiam i gorąco ściskam!:***

    OdpowiedzUsuń
  24. I zapomniałam pochwalić robótki, anioły jak zwykle cudne, a te czarownice - prześwietne!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne aniołki! A czarownice! Bomba! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Tę notkę przeczytałam już wczoraj, ale nie moglam skomentować na bieżąco, bo ją usunęłaś (przegladam blogi przez czytnik RSS a tam notka się pojawia nawet jeśli sie ją usunie - dlatego mogłam przeczytać). Po pierwsze bardzo mnie zasmuciło, że są takie osoby które sprawiaja Ci przykrość i jeszcze mają w Twoim kierunku jakieś roszczenia. Twój blog jest bardzo ciekawy, jest tutaj co pooglądać i poczytać, nic dziwnego że zdobył taką popularność - a zawsze jak coś jest popularne, to znajdują się różni ludzie. Także ci niezbyt rozsądni. Myślę że podjęłaś najlepszą z możliwych decyzję - by w takie rzeczy się nie angażować i ignorować to. Nie zmieniaj niczego, pisz dalej i publikuj te śliczne rzeczy :) Ceny zostaw takie jak uważasz - TY jak uważasz, a nie ktokolwiek inny. No. I tyle. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nic sie nie martw i rob tak jak uwazasz!
    Zawsze sie ktos taki "zyczliwy" znajdzie...
    Prezenty wymiankowe sa przepiekne!!!!
    Pozdrawiam i udanego weekendu zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja tylko powiem, że Baba Jaga vel czarownica jest W DECHĘ! Wiem, nie mówię nic nowego, większości widzę się podoba, ale nie mogłam tego nie powiedzieć. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj, jej anielskość cieszy i to BARDZO!!!
    dziękuję Ci!
    czrownice są odjazdowe, same oczy się do nich śmieją
    uważam,że słuszną decyzję podjęłaś, jak komuś żal to mu solą w oku stajesz
    a swoją drogą to mnie by było szkoda czasu na pisanie bzdur
    wkońcu "róbmy swoje"
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  30. Janeczko! nie przejmuj się ludźmi, oni to robią przez zawiść chyba. Ja ostatnio też miałam taką sytuację (tylko z decoupage, na jednym z forów dziewczyny o tym mówił i wniosek taki, że rękodzieło w Polsce jest niedoceniane). Jak to ktoś fajnie podsumował, jak komuś nie odpowiada to może iść do chińskiego sklepu za 5 zł i to kupić. (Ja tam czasem coś kupuję-żeby nie było, że cięta na te sklepy jestem ;) ale ceny rękodzieła nie neguję. Jak mi cena nie odpowiada to po prostu nie kupuję, choć wiem, że ktoś się napracował. Niech Ci, który uważają, że się cenisz kupią sobie włóczkę, szydełko i zrobią takiego np. aniołka, niech zobaczą ile czasu to zajmuje i co można w tym czasie zrobić. Może docenią swoja, a przede wszystkim Twoją pracę. Najlepiej jest puścić to mimo uszy (tak jak ktoś napisał) i dalej robić swoje. Przyjaźni zdobytych oni Ci pewnie zazdroszczą.

    Pozdrawiam serdecznie i nie martw się!

    OdpowiedzUsuń
  31. Hej,Janeczko:-)
    Widze,ze TY takze doswiadczasz.
    Przykre,az nie znajduje slow,bo myslalam,ze to tylko ja,prowadzac w poprzednich latach dwa kolejne blogi po polsku,dostalam tyle 'kopow za bezdurno',ze lepiej zapomniec.
    Obecnie,mialam tylko jeden przypadek,oczywiscie polski i na tyle bezczelny,zeby nie znalezc sie na lamach komentarzy,tylko w prywatnej korespondencji.Mialam serdeczna ochote te e-maile przetlumaczyc i opublikowac.
    Kobiety 'z reszty swiata' przezylyby szok,poniewaz to nie 'swiat zwariowal',tylko Polska,niestety.
    Skonczylo sie na zablokowaniu delikwentki i obawach o kazdy moj komentarz na wzajemnie obserwowanych polskich blogach,ze znow ktos taki sie przydarzy a ja tu,w moim spokojnym i normalnym swiecie bede to przezywac,jak 'stonka wykopki':-)
    Nie odpowiadaj na paszkwile i rob to,co uznasz za stosowne.Nie namawiam do kasacji bloga z tego powodu,bo nie jest to mile nagle stracic publikacje z tylu lat.Skasowalam juz dwa kolejne polskie blogi,z powodow impertynencji w e-mailach i komentarzach,wiec wiem,jak to jest.Nie chodzilo wprawdzie o ceny,gdyz nie sprzedaje moich prac poprzez Blogger,paszkwile byly nieco innej natury-ot'tak'dla sportu',aby zjadliwie dokopac,az wstyd ile jadu jest w polskim narodzie.
    Masz piekne prace i wspaniale,choc czasami smutne tresci,jak to w zyciu a poza tym,przeciez takze z intencja otwartosci serca prowadzi sie blog.
    Ja juz tego nie robie.Moj blog stal sie 'suchy' i brak mu 'duszy',ale za to ma piekne zdjecia autorstwa mojego Meza:-))...no i stanowi mi wsparcie dla moich dwoch internetowych sklepikow.
    -Pozdrawiam serdecznie-
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  32. Zawsze znajdą się ludzie, którym coś nie odpowiada. Są też tacy, którym mało co odpowiada. Przysłowie mówi "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził". Tak więc droga Janeczko głowa do góry, bo szkoda zdrowia na nerwy.
    To za ile sprzedajesz swoje prace nie powinno nikogo obchodzić. To jest Twoja własna wycena, dla Ciebie tyle właśnie są warte. A już zarzut, że "za dużo swoich prac rozdajesz" świadczy nie o zazdrości, a o najzwyklejszej w świecie zawiści.
    Nie wyobrażam sobie blogowego świata bez Twojego bloga. Może nie zawsze zostawiam komentarze, ale z radością czytam posty i z zapartym tchem oglądam dzieła Twoich rąk. Tak więc cieszę się z podjętej przez ciebie decyzji.
    Czarownice rewelacyjne, te ich nosy:)))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Szanowna Pani Janeczko, kiedy trafiłam na ten blog to przez długi czas nie mogłam wyjść z podziwu. Prace są obłędne a już to że pochodzą z Pani wyobraźni jest fantastyczne. Ja potrafię robić na szydełku ale tylko ze schematów , z drutami jest lepiej, a frywolitki to dla mnie czarna magia. Dlatego podziwiam ludzi takich jak Pani utalentowanych, a przy tym bezpretensjonalnych i szczerych.Bardzo mnie boli takie wylewanie na normalnych ludzi którzy mają pasję kubła pomyj przez osoby zawistne i wredne. One powinny być wdzięczne, że odsłania Pani przed nimi kawałek swojego życia a często i duszy.Co do cen, często robiąc coś dla kogoś zastanawiam się czy nie powiedziałam za dużo. Koleżanki twierdzą, że za mało. Lecz ja mam świadomość, że w miejscu w którym mieszkam ludzi nie stać na wyższe ceny,i to jest dla mnie podstawą do jej określenia.Dlatego proszę się nie przejmować tymi zawistnymi ludźmi, choć serce na pewno zabolało,być sobą i pokazywać swoje dzieła.
    Pozdrawiam serdecznie
    (sama ślinię się nad kompletem frywolitkowym,który Pani pokazała kilka postów temu, ale na razie budżet napięty i to marzenie musi poczekać, kiedy przyjdzie na nie pora na pewno się zgłoszę)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie potrafię pisać tak pięknie jak inni,ale jesteś Wielka ,godna podziwu i naśladowania!Czarownice są fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  35. Janeczko Ty wiesz co ja myślę bo napisałm Ci to wczoraj w mailu, pozostań sobą bo jestes wspaniałą osobą ;*

    OdpowiedzUsuń
  36. Janeczko Droga, dołączam się do zdań wcześniejszych- Twoja sprawa ile, co i jak. Jeśli komuś to nie w smak, trudno, jego problem.
    Aniołki śliczne jak zwykle a czarownice kapitalne!:)))
    p.s. dla mnie z moimi upodobaniami kulinarnymi - sałatka wielce "czarująca" również! ;)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  37. DZIĘKUJĘ!!!! DZIĘKUJĘ!!!! DZIĘKUJĘ!!! I chyba nie przestanę dziękować za te piękne czarownice!!! Jak już pisałam u mnie Janeczko! jesteś WIELKA!!! Nawet nie przypuszczałam że ta moja prośba o czarownice będzie w ten sposób wykonana...one są piękne!!! Te brodawki na nosie są fajne...choć żadna z nas nie posiada takiej na nosie ;-))))
    Co do przykrości jaką otrzymujesz od ludzi to bądź ponad tą ich zazdrość,bo to zazdrość ich napędza do takich wypowiedzi.Masz wielkie serce i tylko sercem się kieruj.Jakbyś napisała inną sumę za moje zamówienie,też bym zapłaciła bo wiem ile czasu i materiału trzeba na ich wykonanie.
    Jeszcze raz DZIĘKUJĘ i pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie.
    PS. Mogę Cię chwalić i pokazywać Twoje prace wszędzie i po całej wsi???

    OdpowiedzUsuń
  38. Niech te czarownice, a są przepiękne i jakieś takie dobrotliwe, przepędzą złe moce i z aniołami niech czuwają nad Tobą.
    Ludzie są zawistni.
    Pozdrawiam maria

    OdpowiedzUsuń
  39. Janeczko, Ty jesteś bardzo mądrą kobietą i podjęłaś słuszną decyzję. Wiadomo, że ludzie są różni... Nie przejmuj się złymi językami. Po prostu rób swoje, tak jak Ci serce podpowiada:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Janeczko domyslam sie,ze sie grzyzlas co pisac i jak o tej sprawie ale mysle,ze najwazniejsze to starac sie nie przejmowac a robic swoje:) tworzysz piekne rzeczy, mam nadzieje,ze dzieki blogowi udaje Ci sie znalezc na nich nabywcow, a wplataywanie watkow domowych dla nas stalych czytelniczek jets chyba najprzyjemniejsza czescia bo poznajemy ciebie, twoj swiat, twoje serce i otwartos ci niech tak zostanie :P aniolki przesliczne,te z bukietami czy serduszkami wow.

    OdpowiedzUsuń
  41. aniołki są śliczne jak zawsze...
    ale te czarownice to nawet mają pypcie na nosie :-)
    Co do wrednych i zawistnych ludzi to już wiesz co ja myślę bo mój mail był chyba dość wyczerpujący ;-)
    Pozdrawiam Cię Janeczko serdecznie i życzę dużo pozytywnych emocji jak najmniej ludzkiej zawiści w życiu codziennym.

    OdpowiedzUsuń
  42. Janeczko To jest Twoje życie,Twój blog i Twoje robótki. A innym wara od Ciebie! Ludzie czasami są podli. Baba Jaga cudna aż mi szczęka opadła:)

    OdpowiedzUsuń
  43. no chyba nie ma już nic do dodania :) tak jak poprzedniczki - uważam, że nie ma się co przejmować, bo zawiść ludzka nie zna granic. chcesz pisać o sprawach osobistych - pisz, bo to tylko i wyłącznie Twój blog i Twoja sprawa czym chcesz się dzielić z innymi. że za drogo się cenisz... no cóż, chyba każda z rękodzielniczek spotkała się z tym zarzutem :) swoją pracę trzeba cenić! a jak komuś jest za drogo, to zawsze może uraczyć się masową chińszczyzną. a zarzut, że dajesz coś komuś za darmo... ręce mi opadły, ten ktoś chyba nigdy nikomu prezentu nie zrobił i nie wie jakie to fantastyczne uczucie wywołać uśmiech na twarzy drugiego człowieka, tym bardziej jeśli można to zrobić wręczając własnoręcznie zrobiony drobiazg. uszy do góry Janeczko, rób swoje i nie przejmuj się co inni gadają! :)

    czarownice są niesamowite! a brodawki na nosie to już zupełny odjazd! :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Janeczko jesteś WSPANIAŁA!!!
    Nie przejmuj się i rób swoje.Zawsze się ktoś taki znajdzie aby dokuczyć innym.
    Jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził. Pozdrawiam i dużo dobrych myśli.

    OdpowiedzUsuń
  45. Janeczko,pierwszy raz poznałam Cię a forum Talencika i bardzo mi się podobały i podobają Twoje prace,są jedyne w swoim rodzaju i nie powtarzalne.Ludzie no cóż,zawsze mieli coś do gadania i zawsze komuś coś nie pasuje,żeby 4 litery miodem smarował,to i tak każdemu nie dogodzisz.Tak że nie przejmuj się tym i żyj nadal tak jak dawniej :)Anioły anielskie,ale te czarownice to mnie powaliły :) Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Aniołek ze słonecznikiem przepiękny, taki niestandardowy - bardzo mi się podoba :)
    A komentarzami się nie przejmuj. Ludzka zawiść nie ma granic, a akurat Ty jesteś ostatnia do tego, żeby ktoś mógł mieć jakiś żal do Ciebie... Chyba że właśnie z zawiści.
    Bądź sobą i rób swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Niczego nie zmieniaj, Janeczko, niczego.Przez wątki osobiste stałaś się bliższa setkom odwiedzających Twój blog ludzi.Myślę, że właśnie dlatego tu zaglądamy, ja dlatego zaglądam. Mam dość modnej ostatnio internetowej anonimowości, nie potrzeba mi zdjęć samych prac, potrzebuję poczuć drugiego człowieka, takiego jaki jest a nie ,,maszynkę '' do tworzenia kolejnej frywolitkowej bransoletki czy kolczyków koralikowych.Twoje prace to Twoja własność-możesz z nimi robić co zechcesz, ludziom nic do tego.Pocztę z przykrymi komentarzami ja wywalam, chociaż często właściwie się sama proszę o bluzgi, opisując sprawy , które mi się nie podobają, lub ich nie ogarniam.Tylko, że ja zbytnią wrażliwością nie grzeszę, Ciebie chyba łatwiej zranić.POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. Kochana, zazdrośnicy są wszędzie!!! nawet w najbliższym otoczeniu. Osobiście bardzo mnie to irytuje, niby ktoś się uśmiecha, ale tylko patrzy żeby wbić szpileczkę i wrzucić swoje trzy grosze- żenada!
    Dlatego bądź Sobą i nie rezygnuj ze Swoich pasji, z marzeń, tylko dlatego, że komuś to przeszkadza.
    Tworzysz prawdziwe cudeńka, masz talent w rękach i ogromne dobro w sercu. Janeczko- jesteśmy z Tobą! =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
  49. Czytam Twój blog od dłuższego czasu, podziwiam talent, pracowitość i dzieła. To mój pierwszy komentarz, który zresztą nic nowego nie wnosi, ale myślę, że takich cichych czytelniczek jak ja jest wiele i byłybyśmy niepocieszone, gdybyś się zniechęciła przez jakieś podłe komentarze. Pozdrawiam cieplutko, Ala

    OdpowiedzUsuń
  50. Piękną kartkę z haftem wstążeczkowym dostałaś. Życzę Ci dużo szczęścia i radości z okazji urodzin!!!
    Super są te czarownice szydełkowe ! Bardzo mi się podobają:)
    Wiesz, Janeczko - na pewno doskonale o tym wiesz, że gdzie w grę wchodzą pieniądze, tam są kłótnie i zazdrość. Tak to już jest.Nic na to nie poradzisz.Ja też doświadczyłam ludzkiej zazdrości i pewnie każda z nas też.
    Po prostu bądź sobą i już ! Piękne rzeczy tworzysz i nie rezygnuj z pasji. Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  51. W zasadzie nie miałam już się dzisiaj odzywać, ale zrobiłam wczoraj sałatkę z rzodkiewkami, więc nie mogłam o Tobie nie myśleć.Sałatka rewelacyjna! A czarownice poproszę kiedyś na candy i już się czuję zapisana.

    OdpowiedzUsuń
  52. Janeczko,kazda rzecz ,którą tworzysz jest taka doskonała i piękna...masz dobre serce i rób swoje,pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  53. Janeczko! myśl o sobie i swoich bliskich. Ci nie życzliwi są po prostu zazdrośni. Ja zawsze będę tutaj zaglądać, podziwiać Twoje prace i chwalić.

    OdpowiedzUsuń
  54. Janeczko dużo szczęścia i miłości z okazji urodzin i niekończących się pomysłów na Twoje nowe prace... Narobiłaś mi wielkiej ochoty tym ciasteczkiem...
    A Twoje aniołki są przecudnej urody, wszystkie... KonKata napewno jest dumna ze swojego. Jednak Twoje czarownice są niesamowite...

    OdpowiedzUsuń
  55. Smutne jest to co piszesz. Wydawałoby się, że naród już znormalniał... ale jednak nie...
    Kłopoty to kłopoty, każdy je ma i nikt normalny nie doszukuje się drugiego dna w mówieniu o nich. Piękne jest to, że się nie załamujesz i idziesz dalej. Nie jesteś kochana aż w takiej potrzebie, żebyś musiała oddawać za pół darmo a nawet za ćwierć. Twoja praca to poświęcanie czasu i sił na stworzenie czegoś pięknego. A skoro to robisz to i cena musi iść w parze za jakością. Jakoś nikt nie dyskutuje w sklepie kupując masło, że za drogie...
    Jak mnie stać - kupię, jeżeli nie - no trudno, następnym razem, podziękuję i tyle.
    Oddawać za darmo masz prawo! Jeżeli takie jest twoje życzenie, to co to kogo obchodzi? A może oddajesz nie tym osobom? Hę?
    Głowa do góry, kochamy Cię za pogodę ducha i pozytywne myślenie. I jak tu piszę - jak tylko się wygrzebie ze swoich długów zamawiam ten piękny naszyjnik frywolitkowy kremowy (ten najpiękniejszy) i czerwoną koralikową bransoletkę. Howgh - rzekłam.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  57. Witam zaglądam na tego bloga już jakiś czas i uważam że jest świetny, można tu zagościć na wiele godzin:) uważam także (jeżeli mogę oczywiście bo pisze pierwszy komentarz na tym blogu wcześniej tu tylko zaglądałam anonimowo) że tak piękne prace powinny zostać docenione. Każdy post zawiera w sobie tak dużo ciepłych i miłych słów że pomimo tego że nie zna się autora już się go lubi:) pozdrawiam życzę wiele wytrwałości i nadal będę tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  58. Janeczko wszystkim nie dogodzisz a nie ma sensu przejmować się "mąciwodami" ;-) Ja Twojego bloga uwielbiam i to się nie zmieni:-) powaliły mnie Twoje czarownice - są fantastyczne! o aniołkach już nie wspominając bo Twoje aniołki to małe dzieła sztuki:-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Czarownice są śliczne, Anioły cudowne można się zakochać. A ludzkim gadaniem to się wcale nie przejmuj i wcale nie czytaj tych niefajnych maili. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  60. Przykro, że tacy ludzie są wśród nas. Całe szczęście, że są też tacy jak Ty. Jesteś słonkiem dobroci w tym blogowym świecie. Nie zmieniaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Czasami spotykamy na swej drodze anioły, czasami czarownice... oby Ciebie otaczały tylko te "białe moce"... nie przejmuj się ludzką zawiścią... rób swoje!
    A nowe tworki prześliczne są!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Czarownice sa fantastyczne. A te ich bradawki na nosie powalają.
    Janeczko ludzkim gadanie się nie przejmuj. Zawsze tak jest, że sa tacy i tacy.
    Jak pisze Mazmika: "rób swoje".
    A na poprawę humoru proponuję Ci czarownicową wymiankę.

    OdpowiedzUsuń
  63. Ludzie zawsze muszą coś gadać, więc się tym nie przejmuj i bądź sobą Janeczko:)
    Czarownice są zabójcze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. życzę dużo siły i wytrwałości ;) a prace jak zawsze piękne ;)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. To się narobiło ... ale skąd ja to znam: najpierw strasznie się przejmowałam ludzkim gadaniem i zachowaniem, i chciałam z blogowania zrezygnować, a po jakimś czasie - przemyślałam to wszystko jeszcze raz - nabrałam dystansu i w tej chwili wszystkie "uciążliwe" osoby po prostu "olewam".
    Cieszę się, że podeszłaś do sprawy bardzo zdroworozsądkowo i tak trzymaj!!!
    Czarownice są niesamowicie czarowne:))
    Cudny prezencik dla Kasi przygotowałaś, sama także uroczy otrzymałaś.
    Dziękuję za serdeczne słowa, które pod moim adresem skierowałaś - zawsze z wielką radością witam Ciebie w moich wymiankach i już zapowiadam, że w głowie mam kolejny temat, ale do rzeczy przystąpimy dopiero we wrześniu - troszeczkę wytchnienia po tylu emocjach nam się należy:)))
    Pozdrawiam serdecznie i mocno przytulam

    OdpowiedzUsuń
  66. Pani Janeczko często wpadam na Pani bloga. Czytam i podziwiam.
    Sama próbuję swoich sił w tworzeniu biżuterii, kartek okolicznościowych i ubranek dla lalek Barbie. Byłam zachęcana przez p.Edytę z MilluOOAKdoll do poprowadzenia swojego bloga, ale po tym co przeżyła p.Edyta a teraz Pani zastanawiam się czy warto.
    Jedni widzą w innych konkurencję, drudzy chcieliby dostać coś za grosze.
    A najbardziej cierpią osoby o wielkim Sercu i wielkiej wrażliwości, takie jak Pani.
    Serdecznie pozdrawiam regian z zachodniopomorskiego.

    OdpowiedzUsuń
  67. Janeczko!!!Zawsze znajda sie zawistni ludzie, którzy chcą dokopac innemu dla samej przyjemnosci sprawienia przykrosci komus. Badz ponad to. Wątki osobiste jesli masz wrazenie ze sa wykorzystywane przeciwko Tobie po prostu moze ogranicz na jakis czas i przemysl sobie jak Ci z tym... Przepraszam za spóznione życzenia urodzinowe. Duzo zdrówka, sił do pokonywania przeciwnosci i nieżyczliwosci innych i duzo kasiory za Twoje piękne prace zeby stac Cię było na obdarowywanie innych po prostu z serducha!!! Pozdrawiam Cię baaardzoooo serdecznie. Prace pokazane w wątku są fantastyczne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  68. Witam Janeczko:)
    Ja powiem tylko tyle ze nikt nie ma prawa mowic Ci jak masz zyc .To TY decydujesz co chesz zrobic z swoimi pracami i to Ty decydujesz za ile chcesz sprzedac swoje rekodzielo.TY decydujesz ,Ty ustalasz warunki sprzedazy .Jestes wolna i nikt nie ma prawa Ci narzucac cen czy sie obrazac na Ciebie.Moje Przedmowczynie prawde powiedzialy -niech te dziewczyny co tak krytykuja Cie wezma i same cos stworza,niech zobacza jak to jest wtedy nie beda takie do przodu z oskarzeniami.
    Wiedzmy sa super ale masz swietne pomysly:)Aniolki sliczne w zasadzie nie wiem w ktorym kolorze bardziej mi sie podobaja a co do ciast to .....robia wrazenie:)Ze swej strony polecam fajne blogi:
    www.malacukierenka.pl
    www.mojewypieki.blox.pl
    www.lawendowydom.com.pl
    to tylko kilka z calej gamy fajnych blogow kulinarnych.
    buziole i pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  69. Janeczko głowa do góry,masz dużo osób,które są Cię podziwiają,za twój talent i dobroć,więc nie zawracaj sobie głowy głupimi komentarzami.
    Przepiękne aniołki a czarownice zabawne.Pozdrawiam mari

    OdpowiedzUsuń
  70. To i ja dorzucę kamyczek do ogródka:)
    Uważam ,że nie powinnaś absolutnie się przejmować takimi bzdurnymi zarzutami o których napisałaś.To co robisz, oraz za jaką cenę sprzedajesz Swoje prace, jest absolutnie OSOBISTĄ TWOJĄ sprawą.Nie do pomyślenia jest dla mnie jak można wchodzić z zabłoconymi butami w czyjeś osobiste życie.A dla mnie tak to wygląda.Nawet jeżeli dzielisz się Swoimi osobistymi sprawami ,to i tak nikt nie ma takiego prawa.
    Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził.
    Rób tak ,aby TOBIE było z tym dobrze i już:)))
    Aniołami Twoimi już niejednokrotnie się zachwycałam.Ale te czarownice są fantastyczne.Cudowne.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  71. Janeczko kochana, niczym się nie przejmuj! Zawsze znajdą sie życzliwi inaczej. Bądż sobą, czyli naszą dobrą duszyczką o wielkim sercu!
    Aniołki przecudnej urody a Czarownicami jestem zauroczona..

    OdpowiedzUsuń
  72. Nie da się zadowolić wszystkich, ważne, by nie robiąc krzywdy innym (a Ty nie robisz:)) żyć w zgodzie ze sobą. Trudna to sztuka, bo jak ktoś wrażliwy, to się przejmuje, ale trzymam kciuki, żeby Ci się udało, bo z Twojego pisania wyłania się bardzo ciepła, sympatyczna i dobra Osoba :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za ciekawe przepisy :)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  73. Jeśli już poświęcasz czas na czytanie komentarzy, to i ja zostawię swoje trzy grosze....
    W tym poście zawarłaś wszystko co istotne dla sprawy. Po prostu cała Janeczka. Taką Cię widzimy i taką polubili blogowicze. Pod każdym postem masa komentarzy i też je czytam. Wszystkie z wyrazami sympatii i podziwu dla Twoich prac. Po prostu w komentarzach nikt nie odważyłby się napisać do Ciebie czegoś przykrego, bo cała horda szanujących Twoją pracę dałaby mu "popalić". Ale sam na sam na pocztę to już wysłać można. Blog jest Twój i wszystkie e-maile, które wtykają za bardzo nos w Twoje sprawy i są nieuprzejme- wywalaj. Nie komentuj, nie rozmyślaj: to są ŚMIECI. Blog jest Twój i masz tu osoby, które lubią do Ciebie zaglądać, w tym i ja. Trzymaj się ciepło i pozdrowienia...

    OdpowiedzUsuń
  74. Janeczko, kochamy Cię właśnie taką jaką jesteś :) otwartą, wrażliwą i niezwykle utalentowaną osobą.
    Wśród ludzi, niestety, zawsze znajdą się tacy, którzy MUSZĄ innym dokopać. Bo albo mają zły humor, albo twarz im się nie podoba... albo po prostu zazdroszczą. Uważam, podobnie zresztą jak moje poprzedniczki, że najlepiej na takie zaczepki nie odpowiadać i dalej robić swoje. Zresztą i tak nigdy wszystkim nie dogodzisz ;)
    A prace jak zwykle fantastyczne! Anioły anielskie :) a czarownice niezwykle czarujące :)

    OdpowiedzUsuń
  75. I słusznie dobre postanowienia!!!!:) Cudności tworzysz jak zawsze :)Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  76. Ten blog to Twoje miejsce, Ty ustalasz zasady, a Twoje rękodzieła, są Twoje, więc możesz z nimi robić, co Ci się podoba. Nie daj się:)) zawsze znajdą się ludzie, którym coś nie będzie pasowało, ale jeśli Ty jesteś z siebie zadowolona, to to jest najważniejsze:)) Pozdrawiam serdecznie :)))))

    OdpowiedzUsuń
  77. Janeczko, spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia Ci przesyłam :* Mało mnie tu ostatnio, wpadam jak po ogień i niestety jeszcze jakiś czas to potrwa, ale powiem tylko tyle: pozostań sobą, bo za to jaka jesteś wszyscy Ci życzliwi lubią Cię i cenią. Nie będę powtarzać tego, co większość dziewczyn już napisała. Pamiętaj, mądry zrozumie i uszanuje, głupi zawsze skrytykuje. Ściskam Cię bardzo mocno.

    OdpowiedzUsuń
  78. Nie przejmuj się tym, że ktoś zwraca Ci uwagę.. To Twój blog i masz prawo pisać i robić na nim co chcesz... i naprawde ci którzy zwracają Ci uwagę, poprostu zazdroszą i w taki sposób chcą cię może trochę zniechęcić pisząc że coś robisz nie tak.. Poprostu to olej.
    To czy sprzedajesz swoje prace czy je rozdajesz zależy tylko od Ciebie.
    Więc głowa do góry :) i rób tak jak Ty uważasz za najlepsze dla siebie.
    Wybacz że rzadko komentuje czy piszę tu..ale uważam że piękne prace tworzysz i cudnie Ci to wychodzi. Postaram się poprawić ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  79. Nie przejmuj się durnymi mailami. Prowadzisz fajny blog, potrafisz zrobić naprawdę cudne rzeczy a w dodatku umiesz gotować. Skorzystam z kilku Twoich przepisów bo są swietne:))

    OdpowiedzUsuń
  80. ja !!! to ja na ostatniej fotce !!!
    no zmora wypisz wymaluj !!!!
    tylko kapelutka takiego nie posiadam ;-)

    Janko kieruj się sercem jak do tej pory robiłaś ! jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził ;-)
    zawiść będzie zawsze ,nie przejmuj się i nie odpisuj na maile troli

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  81. Prace jak zawsze cudne,ale czarownice są po prostu urocze :)
    Janeczko,nie przejmuj się ludźmi. Zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony, mający jakieś awersje. Kieruj się sercem i nie pozwól tym osobom mieć wpływu na Twoje działania. Zazwyczaj to zwykła zazdrość i zawiść kieruje takimi ludźmi. Bądź sobą i postępuj zgodnie ze swoją naturą.
    Pozdrawiam ciepło,Aga86

    OdpowiedzUsuń
  82. Twoje prace jak zawsze cudne!
    A ludzie... tymi się nie przejmuj ,zawsze są jacyś frustraci szukający okazji aby się na kimś wyżyć i odreagować! Olej ich i już!
    Z pozostań sobą! Rozdawaj ile i komu chcesz g.. im do tego..tez lubię rozdawać zwłaszcza w realnym świecie bo ile jest warta ta symboliczna złotówka czy dwie w porównaniu do radości i przyjemności dawania.Moja babcia mawiała ,że rozdawanie nie tylko takie czysto materialne wraca do nas podwójnie! I miała rację
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  83. Janeczko może zgłosisz się do konkursu Dobrowianki

    http://www.dobrowianka.pl/?utm_source=GOOGLESEARCH&utm_medium=CPC&utm_campaign=cosswojego#/home

    kurcze musisz się zgłosić !!!!
    dziewczyny prawda że powinna ?!!!

    OdpowiedzUsuń
  84. prace cudne,na ciacho mam ochotę....

    OdpowiedzUsuń
  85. Moja droga:))te komentarze są odpowiedzią na Twoje dylematy:)Ile osób tyle zdań,ale Ty trwaj przy swoim:)Dla mnie jesteś mistrzynią w tworzeniu aniołów:)))a jak wiesz ,nie wszystko jest za pieniądze i dobro powraca:)))))buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  86. Jak już było powiedziane nawet święty ludziom nie dogodzi, więc ludźmi i ludziskami się nie przejmuj ważne abyś była w zgodzie ze sobą ,a nie wbrew sobie.A co do Twoich prac zawsze pozostaję ich fanką,a po obejrzeniu czarownic jeszcze większą :)

    OdpowiedzUsuń
  87. Trafiłam do Ciebie przypadkiem, ale cieszę się ogromnie z tego. Tyle pięknych prac i taka różnorodność w jednym miejscu! Już dodałam Cię do ulubionych i będę częstym gościem. Pozdrawiam gorąco, Agnieszka :)

    OdpowiedzUsuń
  88. Trafiłam tu przypadkiem i od razu mnie poruszyło!
    Przepiękne anioły! Cud miód i orzeszki!
    A komentarzami i mailami się nie przejmuj, zawsze znajdzie się jakiś malkontent lub zawistnik. To Twoje życie, Twoje wytwory i robisz z nimi co uważasz.
    Ktoś, kto potrafi takie cuda zrobić musi być piękny w środku :) Będę tu zaglądać i podziwiać i natchnienie łapać :)

    OdpowiedzUsuń
  89. ŚCISKAM CZULE KOCHANA! NAPISAŁAM @ :)

    A TWOJE JAGUSIE CUDNE!!!!!
    SZCZEGÓLNIE FIOLETOWA DO MNIE MÓWI. NIE MA TU WPŁYWU KOLOR, TYLKO HACZYKOWATY NOS! CUDO!

    :*********************

    OdpowiedzUsuń
  90. NIO I PIĘKNY RUDY WŁOS :)))

    OdpowiedzUsuń
  91. ojej przegapiłam

    serdeczne życzenia urodzinowe :)

    nie przejmuj się mailami, laicy nie mają pojęcia jak drogie są hobbystyczne akcesoria... a robocizna w tym wszystkim... bez komentarza :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Janeczko, a na pochybel albo na pohybel z tymi wszystkimi... co złośliwi są.
    Ja kiedyś przejęłam się jedną taką, co mi życie zatruwała blogowo, na gg i na @. Zlikwidowałam swoje konto jako Miluszka oraz mojego pierwszego bloga - Miluszkowy Kuferek - obecnie tego żałuję... potem kilkakrotnie ktoś mi zgłaszał nowe blogi do moderacji... co jakiś czas je tracę i odzyskuję... ale nie przejmuję się już tym zbytnio... trudno, zawiść ludzka nie zna granic...
    W żadnym razie się nie poddawaj zawiści ludzi małych... bądź sobą i pisz i rób na swoim blogu co se chcesz...
    Posyłam mnóstwo ciepłych i przyjaznych myśli - także urodzinowo przyjaznych... a jak będę przejazdem przez Kaszuby - jak Bóg da kiedyś, to pozwolę sobie do Ciebie i do Zosi wdepnąć:)
    Buziaki Millu - Edyta (vel Miluszka)

    OdpowiedzUsuń
  93. Witaj! Janeczko, na pewno słyszałaś przysłowie "Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził". Nie przejmuj się opiniami ludzi tylko rób swoje. W życiu trzeba być troszkę egoistą, bo inaczej ludzie cię wykorzystają.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  94. przyszła poczytać co laski piszą ale zobaczyłam że 100 komć to go niecnie napiszę :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  95. Janeczko czarownice są boskie , podziwiam zawsze Twoje pomysły i talent. Zawistnikami się nie przejmuj i rób nadal swoje bo jesteś w tym naprawdę dobra .
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  96. Aniołki prześliczne, ale te czarownice to mistrzostwo świata. Przecudne. :)
    Maile ignoruj i sobie nie psuj humoru, prawda to że jeszcze się taki nie urodził, coby każdemu dogodził. Rób tak jak czujesz, że będzie dobrze - tak na wyczucie swoje własne. Nie krzywdzisz nikogo przecież.
    Do mnie też jedni mają pretensje że jestem zdzierus (kto to widział,żeby tyle za kolczyki brać) inni znowu mówią że za mało (co to za psucie rynku i nieszanowanie własnej pracy). Przestałam na to reagować bo i tak mam za dużo siwych włosów :) Trzymaj się i rób swoje cudeńka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  97. Anioły i wiedźmy rewelacyjne! Z aniołów najbardziej urzekł mnie ten ze słonecznikiem, może dlatego, że planuję dekorację weselną z tym właśnie kwiatem w roli głównej:)

    OdpowiedzUsuń
  98. Janeczko, spokojnie nie przejmuj się mailami... są i pewnie będą różne...po prostu rób swoje.

    OdpowiedzUsuń
  99. Witaj Janeczko ... nie wiem dlaczego dopiero dziś przeczytałam ten post ... staram się systematycznie zaglądać, choć niezbyt często zostawiam po sobie ślad. Coś pan blogger nie uaktualnia i Twoich postów .. i zła jestem za to na niego. Wracając do sprawy ... Okazuje się, że i ten blogowy świat ma swoje minusy ...i nawet tu znajdą się ludzie, którym wiecznie się coś nie podoba i starają się innym "umilić" życie ... niestety! Ale nie przejmuj się tym ... po prostu nie zwracaj uwagi na te maile, nie odpowiadaj i nie chodź w dyskusje. Szkoda własnego zdrowia, nerwów i energii. To jest Twój Blog i Twoje życie ... i nikt nie ma prawa tego komentować i oceniać co i jak robisz ... i już :-))) Twoją sprawą też jest to czy i za ile sprzedajesz swoje prace ...przecież mamy wolny rynek.
    Janeczko ... absolutnie nic nie zmieniaj i nie rezygnuj. Pokazuj nam swoje prace, bo są piękne i chcemy je oglądać :-) Pisz o sobie jeśli masz taką potrzebę ... a znajdzie się wiele osób, które wesprą Cię w trudnych chwilach :-) Trzymam kciuki ... będzie dobrze!!! Pozdrawiam cieplutko ... i dziękuję za wizyty u mnie i komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  100. No i zapomniałam ... uwielbiam Twoje anioły i chyba niedługo skuszę się na jakiegoś :-))) A czarownice też są CUDNE!!! Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  101. Aniołki są rewelacyjne :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  102. Do życzeń dołączam ,a co do ludzi to skomentuję tak :jeszcze się taki nie urodził co wszystkim by dogodził:bądź sobą i żyj w zgodzie z własnym sumieniem...za tanio ,za drogo ,a co to kogo obchodzi co Ty robisz ze swoimi pracami???Pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  103. Ależ Ty robisz piękne rzeczy !!!!!!!!!!!Cofnęłam się tylko o miesiąc, tyle zdążyłam, ale muszę zanurzyć się głębiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  104. Witam serdecznie!!!Moja Droga-dołączam się do spóźnionych życzeń urodzinowych-życzę Ci abyś nadal miała tyle siły w sobie,wytrwałości w swej cudnej twórczości,która urzeka setki osób:)nie bez powodu przecież :)Jesteś bardzo utalentowaną osobą,nie wiem jak znajdujesz czas na to wszystko,samo czytanie tak wielkiej ilości komentarzy to już czasochłonne zajęcie:)No i przede wszystkim życzę zdroooowia dla Ciebie i Twych najbliższych,bez niego nic się nie wydaje ważniejsze. Ja nie jestem tak wylewna w swym blogu,nie wiem...nie potrafię jakoś,zazdroszczę(pozytywnie oczywiście)takiej otwartości,bądź taka nadal i nie zmieniaj się;podpisuję się pod wszystkimi poprzednimi mądrymi komentarzami.Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie iżyczę miłego dzionka:*

    Ps.W sprawie naszej wymianki odezwę się na maila;oczywiście jest to aktualne,jak najbardziej :))))

    OdpowiedzUsuń
  105. No i oczywiście zapomniałam pochwalić Twoje piękności!!!! Oko mi zbielało :)haha!!!A szczęka opadła!!!Wszystko piękne,cudne i wspaniałe!!!!

    OdpowiedzUsuń
  106. Och, dziewczyno! Tyle u Ciebie się narobiło, a ja, zajęta swoimi sprawami i problemami, nawet nie wiedziałam. Przepraszam Cie z całego serca. I najlepsze życzenia Ci ślę(znów że przepraszam, że tak późno)! Nie zwracaj uwagi na takie zarzuty, przynajmniej się postaraj. Przyjmuj to jako skutki uboczne popularności. Tak jest. Dla wszystkich słodziutkim być nie da się. Znamy i lubimy Cie, wiemy, jaka jesteś, więc tamci mogą se krakać do woli - naszej opinii to nie zmieni. Cierpliwości i pogody ducha Ci!

    OdpowiedzUsuń
  107. Podziwiam Twoje "dzieła". Sama tworzę, ale nie mam swojego bloga. Są ludzie i ludziska, wiem to, bo ostatnio dużo przeszłam! Nie przejmuj się! Głowa do góry! Źle mówią tylko ci, którzy zazdroszczą! Pozdrawiam, Sarna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)