Drugi komplet z połączenia znowu włóczek Alize czyli Lanagold i Angora Gold Simli. Oba komplety lekko błyszczące, bo z metaliczną nitką a pierwszy jeszcze z dodatkiem cekinów.
Trzeci zimowy przedmiot to kominokaptur według filmiku Joli Mazurek. Nie lubię takich grubych włóczek jak właśnie czarna Cozy Wool firmy Kartopu i w związku z tym grubych drutów, ale czego się nie robi dla przyjaciół. Najważniejsze, że obdarowana przyjaciółka bardzo zadowolona. Zdjęcie jeszcze przed praniem, tak samo zresztą jak poprzednie komplety.
To teraz exploding boxy. Pierwszy na 30 rocznicę ślubu.
Zrobiłam zamówioną broszkę z koralików w kolorze różowym z dodatkiem szarości.
Piekłam też chleb.
Oraz sernik krówkę i marchewkowe ciasto i mufinki.
A to dlatego, że obchodziliśmy z mężem kolejną bo już 31 rocznicę ślubu. Staram się skromnie ale celebrować wszelkie rodzinne rocznice.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Zainteresowałyście się moimi zaprawami. Przepis jest w mojej książce kucharskiej na bocznym pasku na samym końcu. Dodam tylko, że takie zamykanie warzyw bardzo się sprawdza, no i wszelkie środki odżywcze zostają w słoikach. Robiąc zupę dodaję warzywa łącznie z zalewą. Sałatka warzywna też powstaje dużo szybciej. Można sobie tez uprościć tą prace, bo wiem, że np moja sąsiadka w przeciwieństwie do mnie, nie kroi warzyw przed gotowaniem,tylko wkłada w słoiki np marchew w całości a kroi dopiero gdy potrzebuje. Jeżeli jeszcze macie jakieś pytania to chętnie odpowiem za tydzień, a jeżeli komuś się spieszy to proszę pisać na maila.
Udanego tygodnia życzę. Do napisania.