Cześć!
Odkąd
Rimmel wprowadził na rynek serię pomadek The only 1 od razu upatrzyłam sobie
jeden kolor. Nie wiedziałam czego się spodziewać, kiedy jedna z wiodących
drogeryjnych firm w czasie bumu na matowe wykończenie wychodzi do nas z
błyszczącymi szminkami i zarzuca nas ogromną kampanią reklamową. Można by
pomyśleć, że to strzał w stopę. Ale czy na pewno?
Pomadka
Rimmel występuje w 13 kolorach o błyszczącym wykończeniu. Jej pojemność to 3,4
grama, a cena to ok. 27 złotych. Kupić ją można we wszystkich popularnych
drogeriach. Opakowanie jest plastikowe, sztyft w środku metalowy, a skuwka
asymetryczna. Nie do wszystkich trafi ten design, gdyż symetria jest bardzo
pożądana w organizacji kosmetyków - wiecie - pięknie wygląda zbiór równiutko
ułożonych pomadek ;)
Kolor,
który mnie urzekł to 800 under my spell - jest to odcień dojrzałej czereśni,
lekko fioletowe bordo w neutralnej tonacji. Kolor bardzo jesienny, głęboki,
intrygujący.
Konsystencja pomadki jest dość zbita, ale w kontakcie ze skórą staje się niemal morka. Sunie po wargach jak masełko. Niestety, ta formuła ma także minusy - po pierwsze łatwo migruje poza granice ust, dlatego trzeba ją wspomagać konturówką. Kiedy jednak zagra w duecie z taką bazą nie ma mowy o tym, żeby wyglądała źle. Po drugie kosmetyku szybko ubywa. Dodam, że pomadka ma intensywny zapach - jakby wiśniowo-melonowy (?), świeży i przyjemny.
Pomadka
ma nieco z tintu - jej kolor wpija się w skórę i zostaje na niej dłużej niż w
klasycznych szminkach o lśniącym wykończeniu. Wargi zabarwione są na kilka
godzin, ale nie ma problemu z tym, by koloru się z nich pozbyć - płyn micelarny
Garnier 3w1 daje radę. The only 1 mają także właściwości pielęgnacyjne - nie
tylko nie wysuszają ust, ale wręcz je nawilżają.
Podsumowując
- Rimmel proponuje nam nawilżającą, długotrwałą szminkę, która przyjemnie się
nosi i nie kosztuje dużo. Jak wspominałam - jedyne do czego można się
przyczepić to fakt, iż nieco rozlewa się za granice ust, a jej wydajność nie
jest najlepsza. Jestem jej jednak w stanie to wybaczyć, gdyż kolor mnie powala.
Znacie
pomadki The only 1? Dajcie znać!
Miłego
dnia!