Średnio raz na pół roku, w okolicach maja i listopada drogeria Rossmann organizuje duże akcje promocyjne na kosmetyki do makijażu. Tym razem mamy obniżkę -49 procent. Teoretycznie nic nie potrzebowałam, ale w praktyce człowiek zawsze się na coś skusi. Dzięki tej promocji miałam szansę wypróbować działanie drogerii internetowej Rossmann. Złożyłam zamówienie około godziny ósmej rano. Powinno być do odbioru w drogerii po trzech godzinach. Niestety, nie było. Dodam, że pieniądze za zamówienie zostały przelane od razu poprzez Przelewy24. Trochę mnie to zdenerwowało, bo Mąż miał mi je odebrać przed pracą (jechał na godzinę 13). Dopiero po godzinie 13 otrzymałam smsa i maila z informacją, że moje zamówienie jest niepełne (brakowało jednego produktu) i że mam je potwierdzić. Od razu potwierdziłam chęć zakupu, ale zamówienie było do odebrania dopiero około godziny 17-tej! Oczywiście tego dnia Mąż już mi nie mógł go odebrać, więc udało się na drugi dzień. Proces odbioru przebiegł szybko i sprawnie. Pieniądze za brakujący przedmiot również automatycznie zostały mi zwrócone na konto.Także nie mam większych zastrzeżeń. Ostrzegam jedynie, żeby nie traktować dosłownie tych trzech godzin oczekiwania na kompletowanie zamówienia. U mnie trwało to znacznie dłużej, ale może to drobny wypadek przy pracy! ;) Polecam! KLIK
Kupiłam matowe cienie w kremie Color Tattoo od Maybelline.
Wybrałam kolor Creamy Beige numer 98 i Creme De Rose numer 91.
Pierwszy to taki jasny brąz, który lekko opalizuje, a drugi kolor to beż w lekkim odcieniu różu.
Bardzo się bałam, że otrzymam towar, który był już wcześniej otwierany. Podobno zamówienia, które odbiera się w drogerii są kompletowane w danym miejscu. Jedynie inne zamówienia internetowe wysyłane są z magazynu głównego. Wiemy jak wygląda kwestia otwierania kosmetyków w drogeriach - jest bardzo źle pod tym względem. Ale na szczęście wszystkie kosmetyki, które otrzymałam są całkowicie nowe. Mąż miał przykaz, żeby otworzyć torbę i sprawdzić to na miejscu. Poinformował ekspedientkę, że jestem blogerką i nie mogę sobie pozwolić na macany towar! ;) Kulam się ze śmiechu! ;)
Moja mała kolekcja cieni Maybelline. Bardzo je lubię! Kiedyś pojawi się o nich wpis.
Uzupełniłam zapas mojego ulubionego pudru prasowanego Stay Matte od Rimmel. Jest naprawdę dobry.
Matuje skórę na wiele godzin, nie podkreśla suchych skórek i lekko kryje. Super produkt!
Moim stałym punktem zakupu jest korektor rozświetlający od Wibo.
Jest w bardzo jasnym kolorze i dobrze odbija światło. Stosuję go pod oczy.
Nie kryje jakoś super mocno, ale naprawdę ładnie rozświetla i idealnie się wtapia.
To moje ente opakowanie i będą kolejne...
Całkowitą nowością jest paleta do konturowania twarzy od Wibo.
Paleta do zadań specjalnych, zaprojektowana z myślą o konturowaniu twarzy. W skład palety wchodzi:
Rozświetlacz nadający złocisty blask bez pozostawienia koloru, idealnie rozprowadzająca się formuła zapewnia efekt rozświetlenia na wiele godzin.
Bronzer nadaje opalony odcień skóry w klasycznym odcieniu, dzięki umiejętnemu użyciu można wykreować idealny kształt twarzy.
Róż w najbardziej pożądanym odcieniu z perłą holograficzną. Daje niesamowity odcień różu ze złotą poświatą. Idealna aplikacja, wystarczy jedno muśnięcie aby uzyskać subtelny odcień promiennych policzków ze złotą poświatą.
Paleta do zadań specjalnych, zaprojektowana z myślą o konturowaniu twarzy. W skład palety wchodzi:
Rozświetlacz nadający złocisty blask bez pozostawienia koloru, idealnie rozprowadzająca się formuła zapewnia efekt rozświetlenia na wiele godzin.
Bronzer nadaje opalony odcień skóry w klasycznym odcieniu, dzięki umiejętnemu użyciu można wykreować idealny kształt twarzy.
Róż w najbardziej pożądanym odcieniu z perłą holograficzną. Daje niesamowity odcień różu ze złotą poświatą. Idealna aplikacja, wystarczy jedno muśnięcie aby uzyskać subtelny odcień promiennych policzków ze złotą poświatą.
Opakowanie swoim wyglądem przywodzi na myśl znacznie droższe marki.
Jestem pozytywnie zaskoczona kolorami! Szczególne wrażenie robi na mnie rozświetlacz i róż. Piękne odcienie!
Kolejną nowości od Wibo jest korektor do brwi. Podkreśla się nim łuki brwiowe.
Kredka, która skoryguje i nada odpowiedni kształt brwiom.
Jej odpowiednio jasny kolor sprawia, że nałożona pod łuk brwiowy zapewni wizualny efekt liftingujący. Uniesione brwi sprawiają, że twarz nabierze seksownego zmysłowego wyglądu. Kolor pasuje do każdego odcienia skóry.
Kredka, która skoryguje i nada odpowiedni kształt brwiom.
Jej odpowiednio jasny kolor sprawia, że nałożona pod łuk brwiowy zapewni wizualny efekt liftingujący. Uniesione brwi sprawiają, że twarz nabierze seksownego zmysłowego wyglądu. Kolor pasuje do każdego odcienia skóry.
Odcień jest taki jasny i mocno kryjący, że pewnie sprawdzi się również jako zwykły korektor.
Cały czas szukam idealnego produktu do brwi. Tym razem postawiłam na kredkę do brwi od Maybelline.
Wybrałam odcień Dark Brown, który według mnie nie jest aż tak ciemny.
Oczywiście jestem taka gapa, że przy otwieraniu wypadł mi już cały rysik ze środka.
Właśnie, kredka jest dwustronna. Z jednej strony jest dość ostro zakończona, dzięki czemu precyzyjnie można dorysować włoski. Druga strona to gąbeczka, która uzupełni kolor. Obawiam się tylko, czy odcień nie będzie zbyt brązowy, za ciepły.
Ostatni zakup nie jest z drogerii internetowej. Konturówkę z Lovely kupiłam w pierwszych dniach promocji.
Odcień 01 jest bardzo uniwersalny i po prostu ładny.
Jak widać na promocji nie skusiłam się na żaden tusz do rzęs. Dzięki L'Oreal mam ich niezły zapas!
Aktualnie używam najnowszej maskary Volume Million Lashes Feline i jestem zachwycona! Wielkie WOW!
A Wy co kupiłyście na promocji w drogerii Rossmann?