Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nyx. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nyx. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 czerwca 2012

Błyszczyki NYX


NYX, Girls Round Lip Gloss

Dostępny w 36 soczystych odcieniach. Trwały, pięknie nabłyszcza usta. 
Błyszczyki nie są kryjące, ale zmieniają naturalny kolor ust.

Do kupienia na stronie CherryCulture lub na Allegro.


Tak naprawdę posiadam tylko trzy kolory :-)
Dwa kolory mam kupione w zapasie, z czego możecie się domyślać, że to moje ulubione...


28 Whipped


30 Sorbet


36 Ballerina Pink


Uwielbiam je! Błyszczyki NYX towarzyszą mi od dawna. Testowałam różne kolory, ale ostatecznie ta trójca najbardziej przypadła mi do gustu, a dwa kolory podbiły moje serce chyba już na zawsze! :-)


Właściwie wszystko mi w tych błyszczykach pasuje. Niska cena, proste opakowanie, wygodny aplikator. Błyszczyki są dość kremowe, ładnie pachną i mają fajne kolory. Na ustach utrzymują się raczej tak jak typowy standardowy błyszczyk, ale nie wysuszają ich, nie kleją się, nie znikają brzydko. Jedynym minusem jest dość mała pojemność - zaledwie 2,5 ml, ale cena też niska ;-)


Znacie te błyszczyki? :-)

wtorek, 29 maja 2012

Troche mnie tu nie było...

Nie wiem od czego zacząć... Jestem w szoku jak czas szybko pędzi. 
Stale wydaje mi się, że mam go zbyt mało. 

Gdzie byłam jak mnie nie było? 

Nadal pochłania mnie remont mieszkania. Ale na horyzoncie widać już nadzieje na szczęśliwe zakończenie. Kwestia kilkunastu dni i wszystko wróci na swoje miejsce :-)

W międzyczasie po raz pierwszy w życiu odwiedziłam Warszawę. Co prawda dużo nie widziałam, ale na kolana mnie nie rzuciło. Zauważyłam też, że zaczął się sezon na pająki! Mam wrażenie, że czają się na mnie z każdego kąta w domu. Bardzo tego nie lubię i tym samym non stop sprzątam, żeby przypadkiem żaden się nie zadomowił na dłużej...

Plany na najbliższe dni? Nadrobić blogowe zaległości :-) Chociaż może być to trudne ze względu na szalejący Internet. Dlaczego nie działa zawsze wtedy, kiedy jest akurat potrzebny?

A z nowości... Dostałam przesyłkę od Rimmel :-)


Oraz prezent od Adidas :-) Chłop się ucieszył, bo polubił ten zapach!
Odsyłam do porywającej recenzji ;-) KLIK


A farbki na pewno użyjemy w czasie Euro :-)


Ja się ucieszyłam z kolei z antyperspirantu :-)


Na Dzień Mamy podarowałam kosmetyki!

Oeparol bardzo przypadł do gustu mojej mamie, bo ma cerę normalną w kierunku suchej.


Kosmetyki Avon z serii Anew zbierają bardzo dobre recenzje, także również pokusiłam się o zakup...


Dostałam także przesyłki od innych blogerek. Są to nagrody za aktywne komentowanie :-)





Jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję :-)

Poczyniłam też bardzo minimalne zakupy... Ale nie będę się rozpisywać o tym.
Za jakiś czas pojawią się recenzje :-)


Uciekam spać, a rano zerknę na to co u Was się zmieniło przez te kilka dni :-)

niedziela, 22 kwietnia 2012

Swatches: Moja kolekcja pomadek NYX


Bardzo lubię pomadki NYX, co chyba widać po ich ilości ;-)


Za co je tak lubię?


Przede wszystkim za ogromny wybór ciekawych kolorów, niską cenę oraz dobrą pigmentację.
Konsystencja pomadek jest idealnie kremowa! Nie są zbyt trwałe, ale mi to nie przeszkadza.


Mam dla Was zdjęcia pomadek na moich ustach. Wybaczcie wszelkie suche skórki oraz liczne niedociągnięcia, które najbardziej widoczne będą na dwóch ostatnich zdjęciach. 
Ponadto dość widoczne są moje przebarwienia wokół ust, co jest kwestią braku makijażu. 

Mam nadzieje, że to nie odciągnie Waszej uwagi od koloru pomadek i może pomogę komuś w ewentualnym wyborze odcienia ;-)


Zaczynamy...

 Sky Pink



 Power



Fig



Honey



Thalia



Pumpkin Pie



Circe



Margarita



Summerlove



 Helio



Chaos



Almost Black


I to by było na tyle :-) 


 Niektóre kolory pokazuję bardziej w formie ciekawostki. 
Ja najlepiej czuję się w odcieniach różu oraz w kolorach cielistych.

Jakiś kolor wpadł Wam w oko? :-)

piątek, 24 lutego 2012

Paczki z całego tygodnia

Trochę oszukałam, bo większość przesyłek jest tak naprawdę z zeszłego tygodnia ;-) Ale coś się zebrać nie mogłam. Chciałabym wszystkim wymienionym blogerkom serdecznie podziękować, bo to co Wam za chwilę pokażę w większości dostałam bezinteresownie. Także radość niesamowita :-)



Na blogu Orlicy udało mi się wygrać podkład, ale jak widać jeszcze coś dla mnie dorzuciła :-)





Pepper and Coco spontanicznie postanowiła mnie obdarować lakierem do paznokci... 
Jak otworzyłam przesyłkę to przeżyłam mały szok, że jeszcze tyle dorzuciła! 




Paula nie polubiła się z tonikiem, więc zapasowe opakowanie będę miała okazję przetestować :-)





Marti nie lubi pomadek NYX, ale dowiedziała się, że ja je lubię, no i mam :-)


Jeszcze raz ślicznie dziękuję! Sprawiłyście mi dużą przyjemność!

środa, 14 września 2011

Pomadki NYX

Kiedyś byłam zwolenniczką błyszczyków, ale z wiekiem przekonałam się do pomadek! Teraz mając wybór - zdecydowanie częściej sięgam po pomadki. Swoją przygodę ze szminkami chciałam zacząć od czegoś taniego...

NYX, Round Lipstick


Plastikowe opakowania nie wyglądają zbyt ekskluzywnie, ale są trwałe. Nic się nie ściera, nie łamie, można ją wrzucić do kosmetyczki i mieć pewność, że nie ulegnie uszkodzeniu, ani się nie otworzy samoczynnie. Co istotne - pomadki mają ładne zapachy!


Pomadki mają bogatą kremową konsystencje i dobrą pigmentacje. Wystarczy jedno pociągnięcie na ustach, co daje nam naturalny i równomierny kolor. Efekt krycia można stopniować. Moje usta po aplikacji są przyjemnie miękkie i nawilżone. Dodam, że aplikuję je zawsze na usta wcześniej nawilżone. W przeciwnym wypadku myślę, że pomadka podkreśliłaby suche skórki i załamania.


Niewątpliwie ogromnym minusem tych pomadek jest ich trwałość, a właściwie jej brak. Bardzo szybko znikają z ust, trzeba często robić poprawki, przez co pomadki ubywa... Ale są też dwa ogromne plusy - niska cena i szeroka gama kolorystyczna. Pomadki można nabyć za około 2 $ i do wyboru mamy wiele odcieni. Mają też różne wykończenia - matowe i perłowe. Także każda z nas znajdzie coś dla siebie! Uważam, że za taką małą ceną otrzymujemy całkiem dobrą jakość.