Byłam, kupiłam i wróciłam ;-) Nie szalałam zbytnio...
Przede wszystkim wzięłam zapas płatków kosmetycznych Carea.
Nie są to moje ulubione, ale 360 sztuk płatków za 5,55 zł - to się po prostu opłaca.
Skusiło mnie antybakteryjne mydełko Carex. Nigdy go nie miałam, więc jestem ciekawa...
Cena za 250 ml mydła w opakowaniu plus 500 ml zapasu to zaledwie 9,99 zł. Kupiłam z myślą o myciu rąk w kuchni.
Peeling enzymatyczny z Lirene także jest mi nieznany, ale postanowiłam zaryzykować, bo akurat nie mam żadnego.
Cena 11,99 zł za 75 ml.
Chusteczki do higieny intymnej Intimea z ekstraktem z nagietka. Cena za 20 sztuk to 3,69 zł.
Do wyboru są jeszcze chusteczki Intimea z ekstraktem z rumianku. Te także polecam!
Kupiłam także peeling do ciała z Be Beauty o zapachu borówki (cena 7,99 zł).
Peelingi z tej serii mają konsystencję rzadkiej galaretki z pestkami owocowymi. Pachną bosko!
Nie są to najmocniejsze zdzieraki, ale i tak je lubię!
Poprzednio miałam już dwie inne wersje zapachowe - mango i winogrono. Aktualnie też są do kupienia!
Myślę, że poza zmianą designu opakowania to w środku nadal jest ten sam produkt.
To tyle. A Wy też na coś się skusicie z tej oferty?