Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cleanic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cleanic. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 lipca 2014

Uzupełnienie zapasów kosmetycznych

Wyszłam za mąż, zaraz wracam - tak powinien brzmieć mój ostatni wpis na blogu. Ślubna gorączka już powoli opada i wracam do świata żywych. Dziękuję wszystkim za życzenia, wsparcie oraz wszelkie miłe słowa. Mam nadzieje, że uda mi się stworzyć kilka weselnych wpisów. Na bieżąco starałam się co nieco pokazywać na innych portalach. Zachęcam do śledzenia!



A teraz to co lubię najbardziej, czyli zakupy! Ostatnio w sieci głośno o nowej serii kosmetyków marki Ziaja. Bazują one na hydrofilowym ekstrakcie z liści z drzewa Manuka, które znane jest ze swoich właściwości antybakteryjnych i przeciwgrzybicznych. Seria przeznaczona jest dla posiadaczy cery normalnej, tłustej lub mieszanej. Na początek skusiłam się tylko na trzy produkty. Wybrałam żel z peelingiem oczyszczający pory, tonik zwężający pory oraz pastę do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom. Podoba mi się design tych opakowań i mam nadzieje, że zawartość jest równie obiecująca. Dużym plusem jest łatwa dostępność (na każdym stoisku firmowym Ziai) oraz super niskie ceny (każdy kosmetyk kosztuje mniej, niż 10 zł). Warto polować na promocyjne dwupaki, gdzie za taką kwotę można nabyć aż dwa kosmetyki.


Przypadkiem zahaczyłam o Super-pharm. Lubię takie spontaniczne zakupy. Udało mi się zrobić zapas ulubionego płynu micelarnego Bioderma [recenzja]. Dwie butle po 500 ml za 59,99 zł, więc dobra okazja. Ostatnio polubiłam dezodoranty z Dove i kupuję je regularnie. Ceny niestety nie pamiętam. Skusiłam się jeszcze na kosmetyk 3w1 od Garnier (11,24 zł). Kupuję go regularnie i stosuję jako maseczkę. Jako żel do mycia buzi jest dla mnie za mocny, a z kolei jako peeling za słaby. Do koszyka wrzuciłam także drugą już butelkę serum rewitalizującego Bioloq (13,99 zł) oraz płatki kosmetyczne Cleanic.


Z potrzeby uzupełnienia zapasów odwiedziłam drogerię Rossmann. Postawiłam na sprawdzone kosmetyki Alterra. Maska do włosów granat i aloes należy do moich ulubieńców od długiego już czasu [recenzja]. Szampon morela i pszenica także świetnie się u mnie sprawdza. Do koszyka wrzuciłam również nowe mydełko o zapachu drzewa sandałowego (1,59 zł).


Kolejne dezodoranty z Dove (7,19 zł) oraz żel pod prysznic Le Petit Marseillais o zapachu kwiatu pomarańczy (6,99 zł).


Na koniec zapas ulubionych chusteczek do higieny intymnej Facelle (2,99 zł), nowe gąbki Syrena (4,49 zł) oraz kontrowersyjny zakup odżywki Eveline (9,99 zł) [recenzja]. Miałam już nie sięgać po tę odżywkę, ale aktualnie noszę lakier hybrydowy. Obawiam się, że po tym jak już z niego zrezygnuję moje paznokcie będą w złym stanie. Wiem to już z doświadczenia, bo to mój drugi raz z hybrydą KLIK i prawdopodobnie kolejny raz będę musiała zawalczyć o paznokcie KLIK.


I ostatni z czerwcowych zakupów, czyli perfumy na ślub. Długo nie wiedziałam, czym chcę pachnieć w tym dniu. Chciałam postawić na ukochany zapach Alien od Thierry Mugler, ale uznałam, że jest zbyt ciężki. Przypadkiem trafiłam na zapach La Vie Est Belle od Lancome i to był strzał w dziesiątkę. Piękny, ciepły i romantyczny zapach. W końcu życie jest piękne!



wtorek, 2 kwietnia 2013

Uzupełnienie zapasów kosmetycznych

W Super-pharm kupiłam trzy butelki mydła pod prysznic z Ziai. 
Owocowe zapachy to już bardziej z myślą o cieplejszych dniach. Każda butelka za 4,99 zł /500 ml, więc opłacalnie.


Pasta do zębów (19,99 zł) Biała Perła i płyn do płukania zębów (12,99 zł) Biała Perła w promocyjnych cenach. Poprzednio zamawiałam na Allegro, ale z kosztami przesyłki wychodzi bardzo podobnie. Wzięłam też płyn do płukania ust (9,49 zł) Colgate Plax Whittening. Wszystkie produkty już miałam wcześniej, zatem niedługo planuję jakiś wpis o higienie jamy ustnej.


Wielokrotnie wspominałam, że do stylizacji włosów lubię używać kosmetyków Nivea
Kolejny lakier i pianka w promocji 2 za jeden (14,99 zł).


Mój ulubiony kosmetyk marki Garnier! Nie wiem, czemu jeszcze się nie doczekał recenzji... Teoretycznie jest to 3 w 1, ale ja używam tylko na jeden sposób. Jako żel myjący jest to zbyt mocny produkt i według mnie nie nadaje się co codziennego stosowania. Jako peeling jest dla mnie zdecydowanie za lekki. Idealnie się sprawdza jako maseczka! Cudo za 9,99 zł :-)


Z okazji otwarcia sklepu internetowego oficjalnego polskiego dystrybutora Batiste na stronie internetowej http://www.perelki.eu/ można było zamówić suchy szampon z 20 % zniżką oraz gratis otrzymać wersję podróżną szamponu. Wybrałam zapach Blush i średnio mi się podoba ta woń, ale o tym kiedy indziej. Losowo otrzymałam mini wersję o zapachu Cherry. Minusem był długi czas oczekiwania. Zamówienie złożyłam 5 marca (przelew natychmiastowy), a towar otrzymałam dopiero 15 marca! Także trochę słabo, prawda? No, ale wybaczam ;-) Za wszystko z przesyłką zapłaciłam 19,99 zł!


W drogerii Rossmann wzięłam zapas kremów do depilacji. Akurat była promocja (6,79 zł) na te z Bielendy. Wiem, że wiele osób narzeka na tego typu kremy. Ja nie widzę między nimi większych różnic. Kluczem do sukcesu jest nieprzestrzeganie tego co sugeruje producent ;-) Krem musi mieć czas, żeby zadziałać i ja zawsze zostawiam taki krem na min. 15-25 minut. Im dłużej, tym lepiej. Oczywiście trzeba to kontrolować, ponieważ skóra może zareagować podrażnieniem. Ale jako zaprawiona już w bojach, polecam Wam spróbować przetrzymać krem do depilacji dłużej. Gwarantuję, że efekty będą lepsze...


Kolejny suchy szampon, tym razem Isana. Był na promocji za 5,99 zł, a zawsze chciałam go spróbować, zatem wzięłam. Powędrował do zapasów. W Cenie na do widzenia zgarnęłam organiczny szampon do włosów Timotei za około 6 zeta.


Zapas mydeł :-) 
Moje ukochane mydło w płynie Isana (3,49 zł cena standardowa) i mydełka w kostce Alterra (1.59 zł w promocji).


Zapas ulubionego żelu do golenia Isana (6,99 zł) i płatki kosmetyczne Cleanic (3,69 zł).


Szczoteczka do paznokci za 2,69 zł musiała być moja. Urocza ta stópka ;-)


Pachnące Patyczki z Air Wick bardzo lubię, bo pachną długo i intensywnie. 
Płaciłam 13,49 zł w promocji, ale to drogo, bo ten sam produkt można dostać w Biedronce za 11,99 zł bez żadnej promocji.


Przy okazji nie wiem, czy wiecie, ale 4 kwietnia do Biedronki wchodzi kolejna gazetka kosmetyczna!
Ja już upatrzyłam sobie kilka rzeczy ;-)



niedziela, 27 stycznia 2013

Z jak zakupy ;-)

Witajcie po dłuższej przerwie :-) W sumie nie planowałam tego, ale tak to już jest... A to Internet nie działał, a to prądu nie było. Na dodatek mój laptop uraczył mnie radosnym komunikatem ''Dysk twardy uległ uszkodzeniu!''. No cudownie... Złośliwość rzeczy martwych chyba nie zna granic...

Ale czas na coś przyjemnego, czyli zakupy :-)

Wreszcie mam! Od dawna marzyły mi się cienie Kobo. Wszystko upolowałam na promocji - 6,99 zł za wkład (cena standardowa to 13,99 zł). Udało mi się też kupić ostatnią paletkę magnetyczną! Jeśli chodzi o kolory to wybrałam 101 Coconut, 104 Pale Peach, 116 Dark Chocolate, 117 Cafe Latte.


Reszta drobnych zakupów z Natury... Płyn Intimelle Kora Dębu wzięłam na wypróbowanie, bo czytałam wiele pochlebnych opinii (5,99 zł). Skusiłam się także na Dezodorant do stóp od Acerin. Niestety, był tylko jeden rodzaj w cenie promocyjnej 6,99 zł. No i płyn do płukania Listerine (11,99 zł).


Jako gratis do tych zakupów dostałam dwa numery Urody. Wydanie grudniowe oraz styczniowe. Nie powiem, bardzo miło mi się zrobiło! Lubię poczytać babskie pisma, ale zazwyczaj szkoda mi na to kasy. Kiedyś regularnie co miesiąc kupowałam kilka rodzajów czasopism. Przeszło mi z czasem...


Drogeria Rossmann także na celowniku ;-) Moja ukochana maska do włosów Alterra
Wzięłam od razu większy zapas, bo cena 6,99 zł całkiem przyjemna.


Mydełka Alterra bardzo lubię. Cena standardowa to 1,99 zł, chociaż to pomarańczowe mydełko jako nowość kosztuje 2,49 zł. Nie mniej, warto, bo pachnie bosko! Fajnie, że stale poszerzają ofertę.


Wzięłam także jeden z moich ulubionych płynów do kąpieli, czyli Isana Milch & Hong (5,49 zł).
Oraz nowy krem do rąk z limitowanej edycji Isana Sheabutter & Kakao (3,69 zł).


Zapas ulubionych lakierów do włosów Nivea (8,79 zł).


Płatki kosmetyczne... Ostatnio za każdym razem kupuję inne. Cały czas szukam tych idealnych...


Kolejna butelka Listerine (12,99 zł) oraz chusteczki do prania Domol (5,99 zł).


Zrobiłam bardzo duże zakupy za kwotę około 250 zł i jako gratis dostałam chusteczki Bella. To na tym tle drogeria Natura wypada dużo lepiej, bo za małe zakupy o wartości 60 zł dostałam dwie gazety warte około 10 zł ;-) Ale jak wiadomo, temat gratisów jest mocno dyskusyjny, także...


No i najlepszy zakup tego miesiąca, czyli Scrub Cukrowy z Pat & Rub. Cena początkowa to 89 zł, ale miałam kartę podarunkową wygraną na FB Sephory i ostatecznie płaciłam 49 zł.


Szafki z zapasami uzupełnione. Jestem zadowolona :-) Miłej niedzieli!

P.S
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze. Niestety, przed momentem okazało się, że nie mogę na nie odpowiedzieć. W ogóle aktualnie nie mogę dodawać nigdzie na blogach komentarzy. Nadrobię wszystko, jak już naprawię komputer. Aktualnie nie działa mi też Facebook. Jeśli ktoś ma do mnie jakieś pilne sprawy, to kontakt wyłącznie przez maila.

niedziela, 15 lipca 2012

Cos nowego oraz wstepna opinia o ORLY

Codziennie wracając z pracy mam dość sporo czasu do pociągu. No i zgadnijcie? Tragedia! Bo mam w zasięgu drogerię Rossmann i Natura oraz Pepco i Textil Market... Chyba nie muszę tłumaczyć jak to się kończy? Walczę ze sobą i w tym wolnym czasie staram się wybrać spacer, ale...

Od dawna polowałam na szalik w pastelowym kolorze. Nawet widziałam takie fajne w delikatnych kolorach w H&M, ale cena około 40 zł skutecznie mnie zniechęciła.  A w Pepco spotkała mnie miła niespodzianka i mam swój letni szalik w ślicznym odcieniu mięty!


Cena bardzo rozsądna :-)


Skusiłam się też na... talerzyk! Tak, wiem jak to brzmi. W sumie nie wiem po co go kupiłam i do czego mi będzie służył? Ale już dawno przestałam racjonalnie podchodzić do zakupów. Niektórych zakupów nie idzie uargumentować. Po prostu stwierdziłam, że jest uroczy i biorę :-)


W drogerii Rossmann skusiłam się na na mój ulubiony balsam Body Arabica od Lirene. Uwielbiam go za zapach, wydajność i bardzo ładny odcień jaki daje. Efekt naturalnej opalenizny za rozsądne pieniądze. Z racji promocji jako gratis dostałam pastę do zębów Sensodyne.


Kolejne produkt od Green Pharmacy. Wstępne doświadczenia z tymi kosmetykami wypadły na tyle pozytywnie, że postanowiłam zakupić następne korzystając jeszcze z promocji.


Gąbki antycellulitowe Syrena kupuję od bardzo dawna. Idealne do masażu całego ciała!


Skusiłam się też na  zwykłe patyczki kosmetyczne z Cleanic. Akurat te są bardzo dobre, bo niestety zdarzyło mi się już mieć patyczki z których zsuwa się wata. Herbata była akurat w jakiejś sporej promocji, dlatego też wzięłam. Bardzo ładnie pachnie i jest pyszna.


Na koniec mały raport... 

Tydzień temu w niedzielę pomalowałam paznokcie przy użyciu zestawu od Orly


Oszczędzę Wam przykrych widoków i pokażę tylko paznokcie z drugiego dnia noszenia...


A co było trzeciego dnia? Armagedon! Pojawiły się odpryski! Już trzeciego dnia! Normalnie nie mogłam uwierzyć... Nie wydaję jeszcze negatywnej opinii, bo może zestaw Orly wyjątkowo nie współpracuje akurat z tym lakierem, ale jak na razie to jest słabo...

Gdzie ta dwutygodniowa trwałość?

Podobnie sprawa ma się z paznokciami u stóp. Zazwyczaj lakier na odżywce Eveline 8w1 wytrzymuje mi około 10-14 dni! Teraz po zastosowaniu zestawu Orly już po 7 dniach mam pościerany lakier!

Nie wiem, czy ja coś robię nie tak, bo czytałam same pozytywne opinie, a u mnie jakieś cuda i praktycznie zero trwałości. Biorę się za dalsze testy z innymi lakierami. Za kilka tygodni na pewno wydam ostateczną opinię.

poniedziałek, 2 lipca 2012

Znowu poszalałam - małe zakupy :-) Donosze o promocji Green Pharmacy!

Kosmetyki Green Pharmacy produkowane są przez Zakłady Farmaceutyczne Elfa - aktualnego lidera rynku ukraińskiego co gwarantuje wysoką jakość produktów. Ich jakość i skuteczność działania potwierdzają nagrody jakie otrzymały na rynku europejskim: Międzynarodowa Nagroda Jakości 2008 Genewa,  Panaceum 2008, Międzynarodowa Europejska Nagroda Jakości 2009 Madryt.


Kosmetyki Green Pharmacy od dawna mnie kusiły, ale u mnie w okolicy nigdzie ich nie było. W drogerii Rossmann swego czasu widziałam tylko szampony, aż tu nagle zostałam zaskoczona i asortyment znacznie się poszerzył. Może to już nastąpiło dawno, ale ja dopiero teraz to zauważyłam i od razu skorzystałam :-) Ogromną zaletą tych kosmetyków są w miarę fajne składy, duże pojemności i niskie ceny.

Co kupiłam?

Szampon do włosów osłabionych i zniszczonych RUMIANEK LEKARSKI

Szampon ten zbiera same pozytywne opinie na Wizażu - KWC
Aktualna promocyjna cena 5,99 zł


Eliksir ziołowy do włosów łamliwych, zniszczonych oraz farbowanych 
Eliksir ziołowy do włosów wzmacniający, przeciw wypadaniu

Oba produkty także mają świetne opinie na Wizażu - KLIK i KLIK
Niestety produkty nie są objęte promocją i standardowa cena to 7,99 zł


Rewelacyjna okazja :-) Cena za zestaw to 5,99 zł :-)
Dwa produkty w cenie jednego, czyli balsam do włosów plus krem do rąk!


Balsam do włosów przeciw wypadaniu OLEJEK ŁOPIANOWY
Balsam do włosów zniszczonych, łamliwych i osłabionych POKRZYWA ZWYCZAJNA

Recenzje na Wizażu KWC i KWC


ALOES Krem do rąk i paznokci
OLIWKOWY Krem do rąk i paznokci


Scrub do stóp 
Krem do stóp

Promocyjna cena 4,29 zł


Z racji promocyjnej ceny (9,99 zł) skusiłam się też na mgiełkę Playboy. Mojego ulubionego zapachu już nie było. Właściwie nie miałam wyboru i w ciemno wzięłam zapach Play It Spicy... Lotion po opalaniu Suz Ozon oznaczony był jako NOWOŚĆ. Cena bardzo niska, bo tylko 3,99 zł!


Nie przepadam za pomadkami Nivea, ale uwiodła mnie promocyjna cena (5,99 zł) oraz obietnica truskawkowego szaleństwa na ustach ;-) Maseczki Rival de Loop są stałym punktem w mojej pielęgnacji. Aktualnie jest na nie promocja (1,39 zł).


Chusteczki do higieny intymnej z Cleanic bardzo przypadły mi do gustu. Fajnie odświeżają, a małe opakowanie jest idealne do torebki. Kosztowały 3,89 zł w promocji. Antyperspirant Garnier dorwałam w Naturze za 9,49 zł :-)


No i oczywiście nowy numer Shape :-)