Tym razem to nie zakupy a cała masa prezentów które przywiozłam z Rzeszowa. Organizatorki się napracowały trzeba to przyznać! Wszystko dopracowane i dopięte na ostatni guzik. Dziękuję im z całego serca za włożoną energię i czas poświęcony umileniu nam tego dnia! Jesteście boskie ;-*
Jak zawsze był ze mną Jarek. Mój (prawie) mąż który zaniósł wszystko do samochodu - ja bym nie podołała. Tak sobie myślę jak na to patrzę- co ja zrobię z tą stertą cudowności. Szafki ledwo się domykają i nie pomieszczą już kolejnych opakowań peelingów, kremików i balsamów. Może jakoś to upchnę jak wymyślę specjalną konstrukcję w której zaoszczędzę nieco miejsca ale jak wszystko się zawali i wysypie to chyba się popłaczę ;-)
W niedługim czasie możecie spodziewać się testów, recenzji i prezentacji następujących kosmetyków:
DZIĘKUJĘ wszystkim sponsorom za tak hojne obdarowanie nas kosmetykami i innymi prezentami. Dzięki waszej uprzejmości ten dzień stał się jeszcze bardziej wyjątkowy i na pewno pozostanie w naszej pamięci jeszcze długi czas.