Puste opakowania zaczęły wysypywać się z papierowych toreb co oznaczać może tylko jedno- czas na projekt denko!
Czasem zastanawiam się po co to robię? Po co zbieram śmieci żeby wam je pokazać i napisać o nich kilka słów ale sama przecież chętnie przeglądam wasze wpisy o zdenkowanych.
Oriflame błyszczyk z jakieś serii limitowanej więc nie będę wiele o nim pisać. Był beznadziejny to tak w dużym skrócie ! Strasznie długo go męczyłam.
Max Factor Vibrant Curve Effect niestety nie mam pojęcia w jakim jest kolorze bo już dawno pozbyłam się nieestetycznej naklejki z nazwą. Polecam był super ! Na pewno kupię kolejny.
Catrice brzoskwiniowy błyszczyk w bardzo fajnym odcieniu. Nadawał lekki kolor. Niestety nie posiadam numerka ale podejrzewam, że wszystkie błyszczyki z tej serii będą tak samo super. Miał piękny zapach...
Lip Smacker melonowy nawilżający błyszczyk w sztyfcie z migoczącymi drobinkami należał do moich ulubieńców. Szkoda tylko, że była to edycja limitowana i obecnie nie mogę go nigdzie kupić.
Lip Smacker o smaku i zapachu czerwonego M&M's w przeciwieństwie do poprzednika niczym mnie nie zachwycił. Był bardzo mdlący i nie mam zamiaru więcej w niego inwestować.
Max Factor Max Effect w odcieniu 01 Ivory to mój drugi błyszczyk z tej serii. Uwielbiam je za kolor, zapach i efekt który dają na ustach.
Maybelline Affinitone nr 09 Opal Rose - recenzja [klik]
Senisique puder matujący nr 04 odkupuję raz za razem. Używam go na co dzień i bardzo go lubię. Polecam go raczej do skóry normalnej w celu delikatnego zmatowienia...
BioVax jedwab do włosów z witaminą A i E . Szału nie ma. Podobnie sprawdzają się inne produkty tego typu. Duży minus za wydajność.
Avon serum na zniszczone końcówki chyba zna już każdy. Świetnie wygładza i w przeciwieństwie do jedwabiu z biovax jest bardzo wydajny.
Perfcta - maseczki, peelingi czyli coś co znacie z dosłownie każdego mojego projektu denko. Uwielbiam ! Postaram się napisać o nich osoby post!
Sensodyne Pro Szkliwo - całkiem fajna pasta. Pomaga leczyć nadwrażliwe na temperaturę zęby już po pierwszych kilku użyciach.
Rival de Loop- nieco gorsze od Perfecty ale nadal dobre i tanie maseczki które można kupić w każdym Rossmannie. Stosuję je od czasu do czasu. Nadają super miękkości skórze i świetnie nawilżają.
Eyeliner Vibo jest już nie pierwszy raz w moim projekcie denko. Świadczy to tylko o jednym - jest dobry! Świetnie nadaje się do malowania kresek kiedy nie mamy zbyt wiele czasu aby pobawić się takim w żelu. Polecam go wszystkim początkującym.
Astor Big & Beautiful False Lash Look recenzja [klik]
Astor BIG & Beautiful LOVELY DOLL recenzja [klik]
Donegal lakier do paznokci w malinowym kolorze. Pięknie wygląda na opalonych dłoniach latem. Niestety szybko się kończy i gęstnieje.
O.P.I. nie polecam tych lakierów. Według mnie są zbyt drogie. Jakość pozostawia wiele do życzenia.
Rimmel Lycra Pro - moja ulubiona seria lakierów tej firmy. Na moich paznokciach utrzymywały się nawet tydzień. Tym razem wykończyłam klasyczną czerwień i muszę wam powiedzieć, że już mam nową w swojej kolekcji.
Golden Rose Rich Color nr 05 . Świetny neutralny kolor. Nadaje ładny zdrowy wygląd paznokciom. Świetnie wydłuża optycznie płytkę dzięki czemu świetnie wygląda na krótkich pazurkach.
Kremowe mydło pod prysznic Ziaja - masło kakaowe. Produkt bardzo wydajny aż do znudzenia. Posiada ładny słodki, kremowy zapach - według mnie nadaje się na zimniejsze dni. Latem może być zbyt duszący.
Isana gruszkowo-melonowy żel pod prysznic z małą ilością peelingujących drobinek. Świetnie oczyszcza i delikatnie nawilża ciało. Ma ładny zapach. Zdecydowanym plusem jest tutaj cena.
Nivea o tych produktach pisałam całkiem niedawno [klik] nadal uważam, że na moich włosach ten duet działa cuda.
Skarb Matki - olivka pielęgnacyjna ze słodkich migdałów to mój ulubiony nawilżacz do podrażnionej skóry po goleniu a także piersi. Szybko się wchłania, przyjemnie i delikatnie pachnie. Póki co nie dopatrzyłam się minusów.
Jonson&Jonson płyn, szampon i żel do mycia w jednym. Używałam głównie podczas ciąży. Byłam zadowolona ale obecnie nie powrócę do tego produktu gdyż wolę nieco bardziej intensywne i rześkie produkty do mycia ciała.
Pat&Rub rozgrzewający balsam do rąk . Moje drugie opakowanie. Recenzja [klik]
Bebeauty - płyn micelarny do demakijażu oczu i twarzy. Pisałam o nim jakiś czas temu. Zdania nie zmieniłam [klik].
Rexona Clear Pure Crytsal . Jeden z moich ulubionych antyperspirantów. Ładnie pachnie, nie hamuje wydzielania potu ale na pewno neutralizuje jego wydzielanie i nieprzyjemny zapach. U mnie się sprawdza.
Mam nadzieje, że ktoś dotrwał do końca. To było moje najdłuższe denko w historii bloga...
Pozdrawiam !