środa, 26 marca 2008

Chłopiec z latawcem - Khaled Hosseini

Amir jest synem prominentnego biznesmena z Kabulu, Hassan - synem jego służącego. Obu chłopców łączy wielka przyjaźń - aż do dnia gdy Amir popełnia podłość...

Tego dnia ich drogi się rozchodzą, lecz wspomnienie o przyjacielu, którego zawiódł, nie opuści Amira przez następne lata. Czas spędzony z dala od Afganistanu - studia w Kalifornii, małżeństwo, sukces literacki - nie zatrze wstydu i poczucia winy. Nie uciszy wyrzutów sumienia.
Niespodziewany telefon wzywający do Peszawaru jest jak głos z przeszłości, od której nie można uciec. A przecież Amir zawsze wiedział, że kiedyś będzie musiał wrócić do kraju dzieciństwa, by odnaleźć jedyną rzecz, jakiej nie znalazł w swoim nowym świecie: nadzieję na odkupienie. Na zmazanie grzechu tchórzostwa i zdrady. Na wybaczenie samemu sobie.
Tłem tej głęboko poruszającej opowieści jest dramatyczna historia Afganistanu, od upadku monarchii do talibańskiego reżimu. Powieść Khaleda Hosseiniego - afgańskiego pisarza mieszkającego w USA - jest największą światową sensacją wydawniczą ostatnich lat. Przełożona na 42 języki i sprzedana w 8 milionach egzemplarzy od 2005 roku nieustannie króluje na międzynarodowych listach bestsellerów. Przez 50 tygodni zajmowała na nich 1 miejsce. W 2007 roku zekranizował ją Marc Forster, twórca Marzyciela i nagrodzonego Oscarem Czekając na wyrok. (Z okładki)

O tej książce wiele już napisano i powiedziano... wiele ciepłych słów i zachwytów, dlatego bez wahania i ja po nią sięgnęłam w ramach wyzwania 6 kontynentów. Historia Amira i Hassana przeszywa do szpiku. Wciąga i pochłania. Gdy już zaczniesz to musisz przeczytać do końca. Bez znaczenia jest godzina, pora dnia i to czy rano idziesz do pracy.

To piękna książka, piękna i straszna... stawia do pionu, przypomina co w życiu najważniejsze... lektura obowiązkowa!

niedziela, 23 marca 2008

Zasmarkane Święta

Święta, wiosna, kurczaki, baranki, kwiatki... katar i kichanie.

Przeziębiłam się okropnie. Zatoki zatkane dokumentnie, patrzenie sprawia ból... ale widzę.
Dzisiaj chrzest mojej bratanicy Hani. Jako dobra ciotka zostałam w domu, coby wirusa nie wozić do dzieci. Oddelegowałam męża i córkę. Sama zostałam z komputerem, tv, książką, jedną sałatką (zrobioną wczoraj w gorączce) i pistacjami. To całe moje jedzenie świąteczne. Nie robiliśmy zakupów... bo po co... całe Święta miały być spędzone u rodzinki. A tymczasem spędzę je sama. Mąż z córką wrócą dzisiaj wieczorkiem, ale jutro rano jadą do rodziny męża.
Jedyne co mnie pociesza, to fakt, że poczytam sobie i obejrzę Harrego.
Ehhh idę popłakać sobie w kąciku... przynajmniej zatoki sobie przeczyszczę.

Wesołych Świąt!

piątek, 21 marca 2008

Pan Lodowego Ogrodu tom 2 - Jarosław Grzędowicz

Ten ogród - w najlepszym stylu Grzędowiczowskim – obrósł ciekawością dalszych dziejów Vuko Drakkainena i następcy Tygrysiego Tronu. Także zaginionych Ziemian i mieszkańców planety Midgaard, gdzie to nas, ludzi, postrzega się jako istoty o rybich oczach. Gdzie trwa wojna bogów, a samozwańczy demiurgowie hodują okrucieństwo kwitnące w mroku zła. Gdzie więdną najnowsze ziemskie technologie, a człowiek stawić musi czoła... No właśnie... Bierzcie wolne. Kto czytał tom pierwszy wie, że nie spocznie, nim nie skończy. Kto nie czytał, powiększy grono ogrodników. (wp.pl)

Drugi tom przeczytany. Tom pierwszy zauroczył mnie od pierwszej strony i trzymał do końca, dlatego z niecierpliwością czekałam na tom drugi. Ten jednak "rozkręcał" się dłużej... w pewnym jednak momencie ponownie dałam się porwać w dziwny świat pełen magii z uroczysk. Nie przepadam za scenami walk, tym razem autor wciąga nas w swój świat do tego stopnia, że walczymy ramię w ramię z Vuko. Najgorsze, że tak naprawdę opowieść dopiero teraz się zaczęła... a na kolejny tom trzeba będzie poczekać. Ktoś wie jak długo??

Szczerze polecam!

niedziela, 9 marca 2008

6 kontynentów - 6 książek

Zdecydowałam się wziąść udział w wyzwaniu czytelniczym 6 kontynentów. Mam nadzieję, że znajdę czas aby się z niego wywiązać.

Moja lista lektur:

Afryka

  • J.M. Coetze - Wiek żelaza
  • Alexander McCall Smith - Niedzielny klub filozoficzny

Australia i Oceania

  • Markus Zusak - Złodziejka książek (na półce)
  • Jaclyn Moriarty - Mam łóżko z racuchów (na półce)

Azja

  • Khaled Hosseini - Chłopiec z latawcem (na półce)
  • Tash Aw - Faktoria jedwabiu
  • Kiran Desai - Brzemię rzeczy utraconych (na półce)
  • Arundhati Roy - Bóg rzeczy małych (na półce)
  • Wei Hui Zhou - Szanghajska kochanka (na półce)
  • Mian Mian - Cukiereczki (na półce)

Ameryka Północna

  • Marilynne Robinson - Gilead
  • Cormac McCarthy - Droga
  • Margaret Atwood - Ślepy zabójca

Ameryka Południowa

  • Mario Vargas Llosa - Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki
  • Julio Cortazar - Gra w klasy (na półce)

Europa

  • Doris Lessing - Piąte dziecko
  • Katarzyna Krenz - W ogrodzie Mirandy

To taka moja piewsza lista... ciężko nad nią pracowałam. Jest to taki pierwszy wybór z list podanych na stronie 6 kontynentów. Tamte listy nie są zamknięte... ale postanowiłam sama nawet nie szukać czegoś wiecej, przecież wybór i tak jest trudny.

Jak widać na mojej liście jest więcej niż 6 książek. W tej chwili nie chcę jeszcze nadliczbowych wyrzucać z listy. Niektóre mam na półce, ale co to za sztuka czytać coś co i tak zamierzałam przeczytać, może to okazja aby poznać książki, na które być może sama nigdy bym nie trafiła.

Przemyślę to jeszcze... myślę co czytać... zamiast czytać... to chyba nie jest dobrze.

W każdym razie muszę jeszcze skończyć to co teraz czytam... czyli Grzędowicza Pan Lodowego Ogrodu... w sumie to można by wciągnąć na listę Europejską... :D

Ad. 18.03.2008
Zmodyfikowałam troszkę listę... wykreśliłam to czego nie przeczytam w ramach wyzwania... nie wymazuję całkiem, bo ostatecznie chcę przeczytać. Mam jeszcze kłopot z Ameryką Północną... muszę poszperać na półkach.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...