A gdyby tak wpaść w niekończąca się spiralę absurdu, która ciągle i ciągle rozgrywa się tak samo? Co pierwsze przychodzi na myśl? Dzień dobry Dniu świstaka. Zapętlenie się dnia jest tematem pojawiającym się w literaturze, filmie czy serialach, ale za każdym razem mnie intryguje. Bo tak się zastanawiam: co ja bym zrobiła, jakby dzień był ciągle ten sam? Już czuję ten ból głowy. Kolejny raz wzmianka o czasie pojawia się w Neverworld Wake, a tego zagadnienia podjęła się Marisha Pessl.
Jesteśmy antologiami. Każdy z nas liczy tysiące stron, wypełnionych baśniami i poezją, tajemnicami...