Witajcie kochani! Jak minął wam weekend? U nas byl dlugi weekend tym razem, choć ja musiałam pracować zarówno w sobotę, jak i w poniedziałek. Na szczęście niedługo :)
Chciałabym pokazać wam jeszcze parę zaległych prezentów i prac.
Oto nagroda, jaką wygrałam w
pasmanterii To i Owo za trzecie miejsce w wyzwaniu Art Piaskownicy- Techniki "Szydełko.
Druty można włozyć jeden w drugi.
Tu książeczka-igielnik, uszyta wieki temu, pewnie jeszcze w zeszłym roku, umknęła mojej uwadze. ;)
Latem podczas wizyty u mojej mamy udało mi się spotkac dwie cudowne rękodzielniczki:
KasięN i
tynkę. Myślę, że znamy się w necie jakieś 5 lat, jka nie dłużej. Natomiast z Kasią realnie tez już dawno, jak ja spotkałam pierwszy raz to mój młodszy synuś jeszcze w wózeczku jeżdził :) Dziewczyny takie, ze tylko konie z nimi kraść :) I już w necie istniała sympatia, to nieprawda, ze nie uda się wyczuć kogoś przez net ;) Dziekuje kochane za boskie spotkanie. Oto nasza trojca (św.? hihi) Ja po prawej, w środku tynka, Kasia po lewej. Zdjęcie zapozyczone z bloga tynki.
Dziękuję za przecudowne spotkanie :)
Do Justyny również były, aleraczej nie mam fotki, przepraszam ;) I tak juz większośc wypita i zjedzona ;)
Tym razem uda mi sie dołączyć do akcji środa z ksiązką u maknety. Oto co u mnie się dzieje.
Do pokazania jeszcze
akwarela z owocami dzikiej róży
|
Bildunterschrift hinzufügen |