Dobry wieczor :)
Poprzedni tydzien nie pokazywalam aktualnych udziergow. Mialam troche roznych problemow i po prostu nie dalam juz rady. Teraz za to jestem przeziebiona :( Na szczescie tamte problemy odeszly, a przeziebienie juz mija, wiec dam rade dzis. Przepraszam tez, ze zupelnie nie mialam czasu i prawie nic nie komentowalam. A tu juz udziergi i lektura dzisiejsze:
Wystartowalam z ksiazka juz swiateczna- lubie w tym czasie czytac ksiazki o Swietach. Moze mi podpowiedzie tytuly jakies fajne? Poza tym niebiesko- brazowe poncho (Fajne zestawienie kolorow prawda?) oraz swiateczna lapke kcuhenna z reniferami- lapki docelowo maj byc 3. Jest jeszcze fuksjowa chusta, ale nie zalapala sie na zdjecie. Ale moze na przyszyly tydzien uda sie ja skonczyc. Maskotke - samochod skonczylam, pokaze niebawem :)
Wpis uczestniczy w akcji maknety:
A ramach przerywnika zrobilam sobie takie dziergane korale:
Korale maja zawiazywane sznureczki, wiec mozna regulowac ich dlugosc. Na upartego mozna z nich nawet zrobic bransoletke ;)
Naszyjnik zglaszam do wyzwania Paleta kolorow u Majaleny w listopadzie.
Zapraszam tez do mojego wspolnego dziergania- dziergamy razem poncho, to ktore dzisiaj u mnie mozecie zobaczyc na pierwszym zdjeciu.
Serdecznie pozdrawiam i ide sie kurowac ;)