"Magiczne kryształy.Proste rytuały na szczęście" Richard Webster
Każda kobieta kocha klejnoty, im bardziej się błyszczą tym lepiej. A na dodatek jak opakowane są w złoto, platynę czy chociażby srebro, to nasz poziom szczęścia wzrasta wykładniczo. Ostatnio odbierając powracającą z wakacji w Tybecie koleżankę, zauważyłam u niej na szyi dziwną ozdobę, zaplątany w sznurek kamień jasnozielonego koloru, ani ładny ani brzydki, ot taki jaki się kupi na odpustowych straganach czy nadmorskich budach z prezentami. Kiedy zapytałam Agnieszkę po co jej to cudo powiedziała, że kryształ ten został specjalnie dla niej naładowany energią i ma ją chronić przed przeciwnościami dnia codziennego. Dodała, że od czasu kiedy go nosi przestała odczuwać lęk przed lataniem samolotami, na szlaku znalazła sto euro a uwielbiany przez nią mężczyzna po roku milczenia wreszcie przypomniał sobie jej numer. Kiedy usłyszałam te wszystkie rewelacje pomyślałam, że czemu by nie spróbować. Jednak ja po pierwsze ani nie planuję podróży do Tybetu, ani nie jestem w gorącej wodzie kąpana by kupować co tylko mi polecą, więc najpierw postanowiłam zgłębić temat kamieni i ich pożyteczności. I tutaj przydatna stała się najnowsza książka Richarda Webstera.
Zastanawiasz się, jak wprowadzić pozytywną energię do swojego życia? A może chcesz się dowidzieć, jak naprawić relacje z bliskimi lub nawiązać więź ze swoim pupilem? Wystarczy jeden kryształ, by zadziała się magia.Richard Webster, autor wielu bestsellerów, stworzył prosty i inspirujący przewodnik po pracy z kryształami. Niezależnie od tego, jaki kamień znajdzie się w twoich rękach, poznasz aż pięćdziesiąt zastosowań, dzięki którym między innymi:
– uwolnisz się od stresu,
– poprawisz pamięć i koncentrację,
– poradzisz sobie z trudnymi emocjami,
– poprawisz pamięć i koncentrację,
– poradzisz sobie z trudnymi emocjami,
Richard Webster to wywodzący się z Auckland w Nowej Zelandii pisarz, którego książki sprzedają się w milionach egzemplarzy a on sam jest laureatem wielu branżowych konkursów i zdobywcą prestiżowych nagród. Oprócz tego że pisze zajmuje się również hipnozą, magią...oraz kamieniami. Jak się okazuje na temat tych ostatnich wie naprawdę sporo i postanowił tą wiedzą podzielić się z laikami. Na wstępie powiem, że "Magiczne kryształy.Proste rytuały na szczęście" to poradnik dla ludzi, którzy zupełnie nie orientują się w temacie kamieni i dopiero rozpoczynają z nimi przygodę. Ci, którzy mają podstawową wiedzę na temat rytuałów z kryształami, sposobów ich ładowania oraz oczyszczania, z pewnością nie znajdą w tej książce nic co mogłoby ich zaskoczyć, a nawet zaciekawić. Jest to typowy "podręcznik" dla nowicjuszy, gdzie autor jak chłop krowie na miedzy tłumaczy co się z czym je.
Całość zaczyna się typowo czyli od wyjaśnienia czym są kamienie, jakie ich rodzaje wyróżniamy oraz jakie mają podstawowe właściwości. Autor prezentuje nam lekcję historii z której dowiadujemy się, że już w czasach starożytnych używano kamieni do wróżenia, leczenia oraz innych codziennych czynności. W kolejnym rozdziale Webster zapoznaje nas z "magiczną" (a może lepiej użyć tutaj słowa energetyczną) mapą naszego ciała. Okazuje się, że wzdłuż naszego kręgosłupa znajduje się 7 czakr, czyli ośrodków naszej energii osobistej,do których możemy przypisać odpowiednie kamienie z nimi harmonizujące. Jest ich naprawdę sporo, czasami po kilkadziesiąt rodzajów na każdą czakrę, więc jest z czego wybierać. Kiedy już wiemy co nieco na temat kamieni oraz naszego ciała, pora sprawdzić co możemy z tą wiedzą zrobić. Kolejne rozdziały pokazały, że przy pomocy prostych rytuałów do których używamy rzeczy, które każdy z nas posiada w domu (sól, miska, świece) oraz kryształów, jesteśmy w stanie praktycznie zakląć rzeczywistość.
Richard Webster przekonuje nas, że kryształy są dobre na wszystko : od odcisków aż po kłopoty w związku. W książce zamieszczonych jest 50 sposobów na to jak w prosty sposób ulepszyć nasze życie, ochronić bliskich, wyleczyć choroby czy porozmawiać z Bogiem. Podobało mi się to, że książka ta choć wspomina jakąś Istotę Wyższego Rzędu, nie skłania się ku jednej konkretnej religii, lecz jest uniwersalna. Z mocy kamieni mogą więc korzystać zarówno chrześcijanie jak i buddyści czy muzułmanie i tylko od nas będzie zależało do kogo będziemy się modlić i o czyją pomoc czy błogosławieństwo prosić.
Na samym wstępie autor prezentuje nam proste techniki medytacyjne, których możemy się nauczyć na zajęciach jogi dla początkujących. Jedyną różnicą jest fakt, że tutaj w ręku trzymamy kamień a medytować możemy zarówno w domu jak i na trawie , czy nawet spacerując po lesie. Autor pokazuje nam jak się "ugruntować" ( i jak ugruntować nasze dzieci) by zyskać większy spokój i samoświadomość. W kolejnych podrozdziałach dowiadujmy się jak pokonać smutek, kontrolować stres, podróżować astralni, intensyfikować sny czy też brać udziale w seansie spirytystycznym. Rytuałów jest ponad 50 i większość z nich polega na wizualizacji. Dla przykładu wyobraźcie sobie, że jesteście na spacerze. Wędrujecie z plecakiem na plecach i podchodzicie do starej, głębokiej studni. Kiedy patrzycie w jej głębiny dociera do was, że możecie utopić w niej swoje "strach". Znajdują się one w plecaku, zapieczętowane w małych, metalowych skrzyneczkach. Po kolei wyciągacie je z torby i wrzucacie do studni, pozbywając się tym samym ciężaru...i strachu oczywiście. Czy ta metoda działa to nie wiem, bo nie zaopatrzyłam się jeszcze w kryształ, jednak autor pisze z takim przekonaniem, że ciężko mu nie uwierzyć. Przepisów na lęki, choroby, miłość, przyjaźń a nawet jazdę samochodem jest tutaj co niemiara i oby je wszystkie wypróbować trzeba będzie poświęcić dużo czasu, bo choć większość z nich faktycznie nie jest skomplikowana, tak zdecydowanie należy do tych czasochłonnych.
Na samym końcu książki znajduje się podsumowanie, bibliografia oraz sugestie dotyczące kamieni. To tutaj, w porządku alfabetycznym, zostały wymienione najbardziej popularne kryształy, które znajdziemy w większości sklepów z "magicznym", ezoterycznym asortymentem lub też w specjalistycznych miejscach gdzie sprzedaje się minerały. Ponieważ mieszkam na wyspie wulkanicznej, gdzie ziemi jest tyle co kot napłakał, za to kamienie wyrastają jak grzyby po deszczu, ze znalezieniem odpowiednich nie będę mieć problemu. Autor sugeruje byśmy wybierali swoje kamienie poprzez obcowanie z nimi. Musimy poczuć ich energię czy przyciąganie, gdyż to właśnie wtedy tworzy się więź pomiędzy nami a naszym talizmanem. Ponoć bywają takie kamienie , które wysyłają nam negatywne wibracje i "nie chcą" się z nami zaprzyjaźnić.
"Magiczne kryształy. Proste rytuały na szczęście" to książka którą warto przeczytać chociażby ze względu na ciekawostki dotyczące kryształów, które pragnie przekazać nam autor. Myślę, że wielu czytelników będzie pod wielkim wrażeniem tego co może dokonać zwykły z pozoru kamień, i nie tylko doczytają ten poradnik do końca, lecz również zaopatrzą się w odpowiednie asortymenty i zaczną wypróbowywać poszczególne rytuały. Bo skoro działa, to dlaczego by nie skorzystać? Przecież zabawa z kamieniami, o ile się nimi nie rzuca i nie wybija okien, jeszcze nikomu nie zaszkodziła....no chyba że w seansie spirytystycznym się przywoła demona, ale ja nie wiem czy znajdziemy kamień o takiej mocy by tego dokonać. Polecam.
Tytuł : "Magiczne kryształy. Proste rytuały na szczęście"
Autor : Richard Webster
Wydawnictwo : Kobiece
Liczba stron : 264
Tytuł oryginału : How to Use a Crystal: 50 Practical Rituals and Spiritual Activities for Inspiration and Well-Being
Ten oraz wiele innych poradników znajdziecie na półce księgarni internetowej :