Z takimi życzeniami kłaniam się Wam Świątecznie :)
czwartek, 23 grudnia 2021
niedziela, 5 grudnia 2021
Awaria
Przyszła książka i teraz ta, która przyszła pierwsza nabrała sensu, pierwsza (ta z poprzedniego wpisu) to same wzory za to w tej poniżej prezentowanej jest klucz do tych wzorów.
Pomiędzy skarpetami powinnam uszyć jeszcze firany bo leżą od lata ale już chyba braknie czasu w tym roku. Na razie muszę przyznać, że to już druga niedziela Adwentu i nawet nie wiadomo kiedy czas tego roku przemknął pomiędzy skarpetami.
Pozdrawiam Was niedzielnie :)
niedziela, 14 listopada 2021
Skarpety


Sprzedałam mój stary tablet i to jakoś tak szybko usprawiedliwiło zakup kolejnych książek tym razem dwóch, pierwsza właśnie przyszła. Zaczynam trochę się bać bo im więcej mam książek tym mniej robię na drutach, a jeśli już robię to skarpety a do takich jak robię ostatnio żadna książka nie jest mi potrzebna.
Po intensywnym odpoczynku na wakacjach zmagałam się z parszywą rwą kulszową. Przez ostatnie dwa tygodnie zastanawiałam się - może ja nie nadaję się do odpoczywania gdziekolwiek.
niedziela, 24 października 2021
Wakacje

Z włóczki przywiezionej robię skarpety do spania, bo pewnie ta biel tylko do tego się nadaje, następna rzecz, o którą pytałam w pasmanteriach to o druty z drewna oliwnego, mam takie z Addi i są to druty lepsze niż bambus, który bardzo lubię. Wybór drutów był szczątkowy jakieś takie a'la teflony z Aldi lub zestawy z wyższej półki firmy Prym nic więcej, w jednej zamkniętej pasmanterii widziałam metalowe Addi'ki i tyle.

Gojnik to zioło, które wszyscy na Krecie zachwalają jako czyniące cuda więc też zakupiłam a że lubię smak ziół wszelakich to piję. Mnie smakuje PM odmówił kategorycznie uczestnictwa w degustacji :)
niedziela, 26 września 2021
Torba
Ostatni weekend przeznaczyłam na pierwsze jesienne przeziębienie, nie tylko mnie dopadło lecz było udziałem wszystkich domowników, z czego ja jak zwykle chorowałam najdłużej - choć był to tylko uciążliwy katar i ból głowy. Nic nie pisałam bo też nie było o czym a z tym bólem głowy i cieknącym nosem to i tak nie dałabym rady.
Tak jak wcześniej wspomniałam wyjeżdżam na kilka dni, a dokładnie między 3 a 10 października, więc zamówienia złożone w tym czasie w sklepiku zrealizuję dopiero po powrocie.
niedziela, 12 września 2021
Te wielkie projekty
niedziela, 5 września 2021
Bardzo trudny powrót
Nie jest tak, że przędzenie, dzierganie, farbowanie i wszystko "okołowełniane" przestało mnie cieszyć co to, to nie ale jakoś tak zrobiłam sobie wakacje :) Wakacje nie objęły drutów i kołowrotka ale tylko opisywanie tych czynności na blogu. Bardzo często bywa, że po tak długim czasie opisywanie z pozoru innych rzeczy, one zlewają się w potok powielanych wiadomości, oblekanych w inne słowa i już nie da się tego ciągnąć trzeba na jakiś czas przestać. Pomimo tego że, przestałam opisywać to co robię to jednak coś tam robiłam, mniej niż zwykle ale też nie miałam tej presji, że trzeba coś opisać na blogu więc leniwie to wszystko robiłam. Słuchanie książek też się przyczyniło do zaniechania pisania, to nawet zaszkodziło wszystkim sferom mego życia - wg mojej rodziny jestem całkowicie oderwana od rzeczywistości i nic do mnie nie dociera chyba, że przez słuchawki :)

