W styczniu zostałam zaproszona do wzięcia udziału w rozdawajce, przez Beatę, która w tym samym czasie brała udział w moim candy. Choć rzadko biorę udział w blogowych zabawach, skorzystałam z zaproszenia, ponieważ ogromnie zachwyciły mnie Jej prace. Nagrodę można było sobie wybrać. Kiedy okazało się, że to właśnie ja jestem tą szczęściarą (wyniki rozdania sprawdziłam po dwóch dniach, bo ani przez moment nie wierzyłam, że wygram), od razu wiedziałam o co poprosić :)
Mój Anioł powstał szybko, widziałam go na zdjęciach, bo był w Polsce, a ja nie. Nie mogłam się doczekać, kiedy zobaczę go na własne oczy. Zdjęcia mnie zachwyciły, ale to nie to samo, co na żywo.
Jest przepiękny, wykonany nieznaną mi wcześniej techniką, która nazywa się PAVERPOL. Beata to wszechstronnie uzdolniona Artystka. Serdecznie zapraszam na Jej bloga Artystyczne Bohaczykowo.
Pokażę Wam mojego Anioła, bo obojętnie ile przymiotników bym tu wypisała, to i tak nie oddam jego urody, każdy najmniejszy detal zachwyca. Jest Nieziemski, jak to anioł:
Do prezentu dołączona była kartka - chyba również własnoręcznie wykonana?!
Tutaj można zobaczyć inne zdjęcia Anioła.
Beato jeszcze raz i jeszcze raz, i j..... bardzo dziękuję!
Masz rację jest piękny, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie nieziemski - jak na porządnego anioła przystało ;) cuuudo!
OdpowiedzUsuńJakże się cieszę, że i w realu okazał się radością dla Ciebie. A kartka... jak najbardziej również wykonana przeze mnie... mojego projektu - techniką pergaminową!
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńBloga Beaty odwiedzam od jakiegoś czasu. Faktycznie Beata to uzdolniona bestia:) Kocham anioły wszelakie. Twój jest jedyny w swoim rodzaju, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo! Ładne cacko!
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co to za technika, ale efekt jest... niezły.
Zapowietrzyłam się na ten widok!
Ela
no no...orginalny ten anioł..zachwycający....piekny i anielski....mnie tez bardzo..bardzo sie podoba...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDoceniam i cieszę się, że i Wam podoba się Anioł.
OdpowiedzUsuńCiebie Beato podziwiam nie tylko za talent, ale przede wszystkim za pracowitość, bo bez niej najwspanialszy talent się zmarnuje :)
W Galerii pod Aniołem tak pięknego i oryginalnego aniołka raczej byś nie dostała, mimo, że sklep obfituje w cudeńka. Lubię tam kupować naczynia - z każdych wakacji przywożę jakieś.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci byś dostrzegała różnorakie opiekuńcze anioły wokół siebie :)
Nigdy takiego nie widziałam, jest piękny i wyjątkowy.
OdpowiedzUsuń