Pora na kolejny mani inspirowany moim guru - Tartofraises , a konkretnie TYM FILMEM . Choć sam wzór został bardzo podobny, to postawiłam na zupełnie inne kolory. Poniekąd ze względu na kolory farbek jakie posiadam, a po części dlatego, że nie chciałam by była to idealna kopia.. Tak więc całość w odbiorze wyszła zupełnie inna.. Mocniejsza i intensywniejsza, a nie taka pastelowa.. Mimo to mam nadzieję, że Wam się spodoba.. Baza to aż 3 warstwy lakieru Delia #157 , który pokażę Wam pewnie za jakiś czas w osobnym poście.. Na 3 palcach dodałam gradient z użyciem Delii no i lakieru Barry M Pink Flamingo. Po wyschnięciu dorzuciłam na górę holo top B. a Star od Colour Alike , który daje niezwykle subtelny, ledwie widoczny na tym zestawieniu efekt. Na dwóch środkowych palcach wymalowałam ręcznie wzór. Początkowo planowałam użyć pióra i mojego tuszu od BPS , o których kiedyś Wam wspominałam, ale te moje nieoryginalne stalówki okazały się nie do końca praktyczne i ostatecznie skończył...