Ci z Was, którzy śledzą profil bloga na FB wiedzą, że wczoraj wreszcie udało mi się zakupić wymarzony od dawna helmer :D Informację, że helmerki wróciły do sprzedaży podała na FB sabbatha z bloga Spooky Nails za co pięknie jej dziękuję, bo gdyby nie ona, to pewnie bym to przegapiła, a zależało mi strasznie żeby go dorwać.. No i wreszcie się udało i oto jest :D Zdjęcia z nieco dziwnej perspektywy ale mam malutki pokoik i obiektyw stałoogniskowy i zwyczajnie inaczej się nie dało ;) Na początek jednak obraz tego jak było wcześniej.. Moje ukochane China Glaze i inne lakiery z "wyższej półki" mieszkały sobie w jednej z szuflad w komodzie. W drugiej z szuflad przechowywałam lakiery Colour Alike, Hean, topy brokatowe i kilka innych lakierów, po które sięgałam nieco częściej.. Lakiery stricte stemplowe miały (i w sumie mają nadal) miejsce w małym tekturowym pudełeczku.. No a cała reszta to już totalny sajgon w pudłach.. Oj ciężko było tam coś znaleźć, ...