Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Life

Koronka i french

Wczoraj pokazywałam Cleme Oh La La Charlotte solo, dziś proste zdobienie jakie na niej wykonałam :) Na Charlotte nałożyłam warstwę lakieru Venita Glamour #G21 żeby dodać nieco błysku. Koronka pochodzi z płytki Pueen 25, a wzór odbiłam resztkami Mundo de Unas, które udało mi się uratować ze stłuczonej w transporcie buteleczki.. Końcówkę frenchową domalowałam czarnym lakierem Life . Całość utrwaliłam topem. A tak prezentowały się efekty :)

Pasiasto na glitterze..

Długo się zastanawiałam czy w ogóle pokazywać ten mani, bo przyznam Wam szczerze, że jakoś nie byłam z niego zadowolona i praktycznie od razu go zmyłam.. No ale fotki są to pokażę i czekam na Waszą szczerą opinię.. Do wykonania tego mani użyłam: - Golden Rose Rich Color #67 - Golden Rose Rich Color #70 - Golden Rose Rich Color #103 - Life Trendy #01 - Holo top od Colour Alike - Lush Clowning Around - Sally Hansen Insta Dri Brisk Blue (do stempli) - Seche Vite - płytka Winstonia W203 Zaczęłam od mozaikowej bazy lakierami Golden Rose. Potem dorzuciłam dwa rodzaje glitterów i holo top.. Na to wszystko poszedł stempel i top, a wyszło...  No właśnie.. To wyszło ;) Ps. Na palcu wskazującym początkowo był czarny stempel stąd nieco "brudna" baza i decyzja o zmyciu całości.. I jak??

Czaszki na wesoło ;)

Naklejki wodne, których recenzję dla Was dziś przygotowałam pewnie nie trafiłyby do mnie gdyby Daisy nie podesłała mi ich niejako nadprogramowo.. ;) Sama na taki wzór nie zwróciłabym pewnie uwagi, no ale to oczywiście rzecz gustu.. Naklejki pochodzą ze sklepu Born Pretty Store   i kosztują tylko $0,99. Kupić je możecie TUTAJ . Początkowo myślałam, że to wzory całopaznokciowe, ale powycinałam sobie wzory i było ok. Jakościowo , jak w przypadku wszystkich wcześniej testowanych przeze mnie naklejek wodnych od Born Pretty Store , tu również nie mam żadnych zastrzeżeń. Co do wzoru, to to oczywiście rzecz gustu.. W mój idealnie nie trafia, ale też nie miałam problemu z noszeniem tego wzoru na paznokciach przez 2 dni :) A teraz kilka szczegółów technicznych. Kolory bazowe to China Glaze Something Sweet (2 warstwy) oraz popielatym Bell Air Flow (2 warstwy), którego numerka niestety nie znam. Na różową chinkę wrzuciłam naklejki, a popielaty Bell dodałam topper Lif...

Life #09 na domowej roboty sheer tintach ;)

Dzisiaj tak na szybciutko chciałabym pokazać Was swatche jednego z topów Life, kupionych podczas wyprzedaży w Super Pharm za jakieś 2 czy 3 zł. Zdjęcia zrobiłam już jakiś czas temu i zwyczajnie o nich zapomniałam ;) Moim zdaniem ten duecik, czyli moje sheer tintsy i top z numerkiem 09, prezentuje się bosko.. A Wam jak się podoba? Dla formalności dodam, że to raptem jedna warstwa topu Life utrwalona Seche.

Topy Life Trendy - swatche

Post na dziś już był, ten będzie nadprogramowy, ale jako że promocja w Superpharmie trwa chyba tylko do jutra to stwierdziłam, że nie będę czekać i pokażę Wam od razu zdjęcia i swatche ósemki która wpadła w moje łapki.. Dla tych, którzy jakimś cudem o promocji nie słyszeli, powiem tylko, że teraz możecie kupić dwa lakiery w cenie jednego (pierwszy w normalnej cenie, drugi za 1 grosz). Mi w wyborze pomogła Diunay z bloga Pazurki na Obcasach , której dziękuję za swatche.. Początkowo wzięłam tylko 4, ale wracając z targów skręciłam znów do SP po kolejne 4, bo w końcu aż żal nie skorzystać kiedy 4 sztuki kosztują niecałe 7 zł :D Na pazurkach kiedyś na pewno też je pokażę, ale póki co zbliżenia buteleczek i swatche na wzorniku.. Mam nadzieję, że pomogą Wam w ewentualnym wyborze.. Dajcie koniecznie znać co o nich myślicie i czy skusiliście się na coś podczas trwającej promocji :) Jak widać wzięłam numerki: 01, 02, 03, 04, 06, 07, 09 oraz 10. Za wszystko zapłaciłam niecałe ...

Life Nail Lacquer Trendy Colour #24

Podczas ostatnich zakupów w Super-Pharm trafiłam na serię malutkich buteleczek lakierów Life, a wśród nich 4 śliczne glitterki.. Jako, ze cena była śmiesznie niska - całe 3,49 zł (za 5,5 ml) , kupiłam wszystkie 4. Dziś pierwszy z nich - numer 24. W żelkowej różowej bazie zatopione są malutkie białe i czarne kropeczki oraz białe i czarne heksagony . Całość bardzo fajnie się prezentuje.. Niestety krycie jest mizerne- na zdjęciach mam 3 warstwy (a chyba 4 wyglądałyby lepiej), dlatego polecam nakładanie go na jakiś kolor bazowy (u mnie jest to jasny róż China Glaze Something Sweet). Konsystencja jest przyjemna, ilość drobinek spora, choć czasem trzeba się nieco pobawić by równomiernie je rozprowadzić na paznokciu.. Czas schnięcie niestety nie zachwyca .. Tym niemniej absolutnie nie żałuję zakupu.. Mimo, że zmywanie to średnia przyjemność i lakier ma kilka wad, to nawet mi się podoba.. Za taką cenę zdecydwanie warto dać mu szansę :D Na swoją kolej czeka jeszcze czerwień, niebiesk...