Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Essence. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Essence. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 grudnia 2015

Delikatna wanilia z odrobiną elegancji

Dzisiaj wyjątkowy dzień w roku Mikołaj ! Na pewno prezenty już rozpakowane, a ja przychodzę do was z kolejnym zaległym manicure`m. Nie wiem czy zauważyliście ale mam fioła na punkcie motywu koronki na paznokciach. Mogłabym ją nosić przez cały czas w przeróżnych kombinacjach. Któregoś dnia postanowiłam sprawdzić jak będzie wyglądać w delikatnym pastelowym wydaniu w połączeniu z delikatną wanilią. Do tego przebłysk złota w postaci ćwieków, początkowo bałam się takiego misz-maszu, jednakże efekt końcowy na paznokciach na prawdę przypadł mi do gustu :)
Wykonanie było bajecznie proste, pod koronkę położyłam jedynie dwie warstwy mlecznego lakieru do french`a od miss sporty. Później odbiłam wzór z płytki ze sklepu Born Pretty Store -> BPL-030, a na wanilli od mySecret umieściłam złote ćwieki również ze sklepu BPS. 




 Do wykonania manicure użyłam :



Jak wam się podoba takie zestawienie? Lubicie kombinacje na paznokciach czy pozostajecie przy klasyce? Co sądzicie o koronkowych paznokciach?

środa, 11 czerwca 2014

Essence express dry drops : krople przyspieszające wysychanie lakieru

Wielu osobom malowanie paznokci kojarzy się z katorgą ze względu na późniejsze czekanie aż manicure wyschnie. Tak sobie siedzimy z łapkami przed sobą, przeglądając internety czy oglądając jakiś serial, co chwilę ukradkiem sprawdzając czy lakier jest już suchy. W domu często sporo do zrobienia, a tu trzeba czekać. Można malować paznokcie wieczorem ale budzimy się rano, a tam nasze paznokcie zdobi pościelowy wzorek. Dlatego też pozostaję nam szukać idealnego topu przyspieszającego wysychanie lub wspomaganie się produktami typu kropelki wysuszające. Jako, że top miałam prawie pełny, szkoda było szukać następnego. Zatem udałam się na poszukiwania innego produktu, tak przy szafie essence spotkałam tego cudaka. Niemieckiego nie znam ale żeby zrozumieć in sekunden dużo nie potrzeba :D Poczytałam trochę o nim i pomimo różnicy zdań zaryzykowałam i spróbowałam :)


Niestety zbyt wiele na jego temat nie wiemy. Producent obiecuje nam wysuszenie lakieru w 60 sekund i zaleca stosowanie 1-2 kropel na świeżo pomalowane paznokcie. Składu na opakowaniu brak jedynie dostępny jest jakiś w sieci : 
Skład: Cyclopentasiloxane, Hexamethyldisiloxane, Dimethicone, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate. 

Mała, szklana buteleczka z zakraplaczem. Aplikacja wręcz bajeczna, zakraplacz ma gumowy uchwyt dzięki czemu nawet przy śliskich palcach nie mamy problemu w wyciśnięciem produktu. Sam wysuszacz jest bardzo tłusty, dlatego warto aplikować produkt nad jakąś chusteczką czy czymś tego typu aby nie ubrudzić sobie czegoś. Nie wysusza skórek. Nie posiada żadnego zapachu, jest neutralny


Co sądzę o jego działaniu? Zacznę od sformułowania świeżo pomalowane paznokcie. Dla mnie to znaczy mokre, chwilę po zakręceniu buteleczki  lakieru. Na takie, nie odważyłam się go nakładać zawsze odczekałam te 2 minuty. Szczerze mówiąc nie wierzyłam w wysuszenie za 60 sek bo to graniczyłoby z cudem. W przypadku tego produktu cudu nie napotkałam. Owszem wysusza ale tak po około 5 minutach, jednak z rozpoczęciem prac domowych radziłabym jeszcze poczekać. Gdyż wysuszona jest jakby górna warstwa, reszta po 5min nadal jest elastyczna. Ogólnie po upływie 15-20 minut zazwyczaj zaczynam robić swoje, a paznokcie są w nienaruszonym stanie. Oczywiście nie wliczam w to prania ręcznego, tego nie wytrzymały :D Nie wpływa na trwałość lakieru, nie zdarzyło się również aby obkurczył manicure. Produkt raczej wydajny na moje paznokcie zazwyczaj daję jedną kroplę, jedynie na kciuki dwie. Można je spotkać w drogeriach z szafami essence, za 8ml płacimy 8,99złPodsumowując całkiem niezły produkty, przyspiesza wysychanie ale na pewno nie jest to tempo ekspresowe.


Znacie krople wysuszające essence? Jakie są wasze ulubione wysuszacze? Topy lub inne produkty?

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Propozycja sylwestrowego manicure : czerń i złoto.

Jak wam idą przygotowania do nocy sylwestrowej? Na pewno już macie skompletowaną kreację na tą wyjątkową noc. Teraz zastanawiacie się nad dodatkami, makijażem i oczywiście manicure rzecz wręcz obowiązkowa. Na co się zdecydować tego wieczoru? Na pewno pojawi się dużo błysku, jedni wybiorą piękny makijaż, a inni tak jak ja bling przeleją na paznokcie.Swoją sylwestrową stylizację skompletowałam na początku grudnia, obeszło się bez stresu. Szybko znalazłam to co sobie wcześniej obmyśliłam. W tym roku postawiłam na praktyczny strój, który mogłabym później łączyć z innymi rzeczami na różne okazje. Stylizacja jest utrzymana w kolorystyce czerni i bieli, dlatego jeśli chodzi o manicure postawiłam na czerń i tzw bling :)
Jeśli chodzi o wykonanie to jest na prawdę dziecinnie proste, paznokcie pomalowałam czarnym lakierem flormar 313, brokatowe toppery nakładałam metodą gąbeczkową. Na początek złoty brokat safari, mieniący się na różne kolory, na to poszedł brokatowy top z większymi piegami Life nr 47. Nie chciałam całkiem pójść tylko w złoto i brokat więc całość manicure urozmaiciłam robiąc na palcach serdecznych "graniturowy" akcent :) Muchę wykonałam za pomocą lakieru essence nr 157 "my fortune cookie".


Zbliżenia na "cieniowanie"  :)


Tak oto prezentuje się mój sylwestrowy manicure :



                                     



Niestety gdzieś ostatnio skórki mi się zbuntowały, są suche i brzydko wyglądają ale pracuje nad nimi :)


Jak wam się podoba taka propozycja? Preferujecie w sylwestrową noc błysk i brokat? Czy może pójdziecie w klasykę np czerwień?  Jak wam idą przygotowania do tej wyjątkowej nocy? :)

niedziela, 22 grudnia 2013

Ostatni już świąteczny manicure w tym roku :)

Ten typ zdobienia jest już wam na pewno znany, pojawia się w wielu inspiracjach. Musicie mi wybaczyć, że pokazuję znów to samo, nie jest to nic nowego. Już tłumaczę dlaczego, kilka dni temu dostałam moją pierwszą paczkę z bornprettystore i tasiemki do zdobień dlatego mam nadzieję, że zrozumiecie. Po prostu musiałam w końcu ich spróbować ! Obiecuję, że to ostatnie świąteczne zdobienie ;)
Wracając do manicure to nic trudnego. Kolorem bazowym jest oczywiście czerwień, wybrałam metaliczną czerwień lemax, do tego zielony MIYO no 99 "Tropical Beetle" czyli nasza choinka i złoty essence 157 "my fortune cookie" jako bombki.


Jeśli chodzi o zdobienie przy użyciu tasiemek, jest z tym trochę zabawy, trzeba przygotować sobie tasiemki odpowiedniej długości, w wystarczającej ilości aby później nie musieć ciąć na bieżąco. Jednak pomimo wszystko z nimi żadne linie proste nam nie straszne ! Na pewno kiedyś poświęcę im więcej uwagi :)







Ubrałyście już swoje prawdzie choinki? Próbowałyście je zmalować na paznokciach? Lubie świąteczne zdobienia?