To chyba każdy wie...

Wszystkie prace i zdjęcia na moim blogu, to moje dzieło.! Jeśli jest inaczej - informuję o tym. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich bez mojej zgody jest zabronione i oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą DZ.U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170 .
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brązowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brązowy. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 stycznia 2015

Powrót na "łono" bloga... ;)

Witam się serdecznie po bardzo długiej przerwie!
Trochę miałam przygód, a właściwie innych zajęć sporo, stąd moja dłuższa nieobecność.
A wiadomo, że jak człowiek od czegoś odwyknie, to trudno mu wrócić...
Ale mam zamiar się poprawić, bo czegoś mi brak! :D

Nie dziergałam przez około pół roku, bo niestety nadgarstek zaczął odmawiać mi posłuszeństwa i było coraz gorzej...
Przerwa pomogła, a oprócz tego wzięłam się za leczenie.
Obecnie chodzę sobie na fizykoterapię i dziergam publicznie od poniedziałku, tak delikatnie, żeby się nie przeforsować...

Ponieważ nie mogę żyć bez dziergania, co stwierdziłam już jakiś czas temu, to będę robić wszystko, żeby moje ręce były sprawne. :)

To tyle w celu wyjaśnień, a teraz pochwalę się kilkoma pracami, które udało mi się "wyprodukować" od ostatniej nieobecności:

Oczywiście kilka czapek z dodatkami (nie wszystkie uwiecznione).











Tuż przed zepsuciem się aparatu kilka fotek czegoś na ramiona...








I moja "chluba", bo to mój najnowszy projekt:





Pozdrawiam serdecznie każdego, kto tutaj zagląda! :)

poniedziałek, 4 listopada 2013

Kaptury...

Coraz zimniej i trzeba się coraz bardziej otulać i chronić przed chłodem...
Ponieważ nie każdy dobrze się czuje w czapkach, alternatywą są, na przykład kaptury.
Popełniłam na razie trzy i to chyba nie koniec...
Przepis na pierwsze dwa wzięłam stąd:
http://www.liveinternet.ru/users/zhuzhina_mama/post294156619/,
trzeci, to moja własna inwencja...
Zastanawiałam się nad wstawianiem schematu dlatego, że jest z błędem, a nie mam czasu, żeby to poprawić... W miejscach, gdzie są lewe rzędy i powinien wychodzić "ryż" są źle rozpisane oczka (odwrotnie).











Korzystałam z tego wzoru i schematu:



A to mój własny wymysł...




Serdecznie pozdrawiam! :)

niedziela, 4 sierpnia 2013

Kiedy przyjdzie jesień...

Przygotowując się do jesieni, która i tak musi kiedyś przyjść, popełniłam takie dwa kompleciki:





Życzę wszystkim zaglądającym do mnie, żeby jednak ta jesień za szybko nie przyszła...
Chyba, że ktoś lubi! :)

środa, 15 maja 2013

Skoro jest kapelusz...

Ponieważ zostało mi trochę włóczek z brązowego kapelusza, postanowiłam spróbować zrobić pasującą do niego torebeczkę.
Nie wyszła zbyt duża... Taki trochę "kieszonkowy" format... :D




Miłego dnia! :)

niedziela, 5 maja 2013

Kapelusze.

Z pewnością każda (każdy) z Was miewa takie momenty, kiedy przychodzi coś do głowy, pojawia się obraz czegoś, co natychmiast lub prawie natychmiast musicie zrobić!
Otóż ja nie jestem odosobnionym "przypadkiem" i miałam właśnie taką wizję kilka dni temu, wieczorem...
Leżałam w łóżku w celu zaśnięcia, a ponieważ lubię myśleć przed snem o czymś przyjemnym, to o czym mogłam myśleć? O robótkach! Oczywiście! :D
Tuż po zamknięciu oczu i chwili odprężenia mignął mi obraz brązowego kapelusza...
Dlaczego akurat brązowy? Nie mam pojęcia!
Na drugi dzień powiedziałam o tym mojej starszej córce, Joli i usłyszałam, że ona chciałaby taki kapelusz na lato...
Wobec tego wzięłam się do pracy i najpierw powstał kapelusz dla córci, a dzisiaj skończyłam ten "wymarzony", brązowy. Mam nadzieję, że oprócz mnie, komuś się jeszcze spodoba...
Obydwa są wykonane z włóczki tasiemkowej z dodatkami z tego, co miałam pod ręką, a pasowało mi kolorystycznie.







Pozdrawiam, życząc wspaniałej, wiosennej (w końcu) pogody. :)

Popularne posty

Niektóre z moich prac można kupić tutaj: