Gdzieś trzeba przechować drobne, ale jak cenne, pamiątki z dzieciństwa: pozytywny test ciążowy, pierwszy smoczek, tycie skarpetki, które gdyby nie były noszone, nigdy bym nie uwierzyła, że pasowały (!), pierwsza kartka urodzinowa z Australii od cioci Justysi.. Te wszystkie skarby musiały mieć przytulne miejsce, gdzie mogłby zachować moc wspomnień. Skrzynia po winie dopasowała mi idealnie:
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skrzynia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skrzynia. Pokaż wszystkie posty
środa, 27 stycznia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)