... zatem pora wziąć się za robótki zimowe. W myśl zasady: kto w sobotę pierze, ten w niedzielę brudny chodzi. Kiedyś wynalazłam w knitscene fall 2010 szal - oscilloscope shawl, nawet go sobie wydrukowałam, ale wzór spoczął na półce i leżałby dalej, gdyby go kot nie wygrzebał. Wyrzucał wszystko jak leci z półki dając znak, że na spacer gotów w tej chwili wyjść. No więc przy pomocy truscaveczki niezastąpionej podjęłam próbę popełnienia tegoż:
Usiłowałam zrobić fotkę swojego dzieła, ale marnie mi to idzie ( fotografowanie), więc dziś skromnie początek radosny prezentuję:
Usiłowałam zrobić fotkę swojego dzieła, ale marnie mi to idzie ( fotografowanie), więc dziś skromnie początek radosny prezentuję:
Chusta świetnie się zapowiada. Wzorek śliczny. Brawo.
OdpowiedzUsuńNo jak dla mnie zapowiada się świetnie :)!!!Dawno Cię nie było :)
OdpowiedzUsuńoj śliczna jest,,czy można się uśmiechnąć po wzór?
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że całość też się pojawi ;)
OdpowiedzUsuńa jak tam dziergadełka dla Wnuczęcia?
Czekam na kontakt na [email protected], niestety nie mam do Ciebie e-maila.
OdpowiedzUsuńProśba w sprawie wymianki książkowej
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbo się autor pomylił szpetnie-:)
OdpowiedzUsuńA teraz...do rzeczy:
Ładne pięknego początki. Jak zawsze... To ja. Mamasza. Ta namolna, etolowa Baśka. Pozdrawiam wiosennie.
Bardzo ładnie się zaczyna :-)
OdpowiedzUsuńCzy mogę prosić Cię o wzór? Na chustę zachorowałam dawno. Dotarłam do źródła, ale... nie potrafię kupić pisemka (chętnie odkupię, jeśli Ci już nie potrzebne). Marchewkową czapkę odrobiłam ze zdjęcia. Chustę niby też, ale... Do połowy ok, a 2-ga połowa nie wychodzi. Nie wiem jak gubić oczka narzucane i czy dobrze robię skręt od połowy.
OdpowiedzUsuńTwój e-mail mi się nie włącza.
Mój e-mail: [email protected]
Pozdrawiam i dziękuję
Maria z Wr