Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puzzle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puzzle. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 3 czerwca 2021
Puzzle
O jak mnie tu dawno nie było. Nie żebym nic nie robiła, bo zawsze coś dłubię.
Doszedł jeszcze jeden rodzaj działalności manualnej, a mianowicie układanie
puzzli. Nie jakieś tam szaleństwo o zawrotnej liczbie elementów, ale "pięćsetki"
chętnie i namiętnie. Stąd buszowanie po sklepach w poszukiwaniu marki "cóś tanio
i elegancko" No i dziś trafiam do księgarni, która ma w swojej nazwie
przymiotnik "tania", nie mylić z Tania, Tanieczka, Taniusza, bo to rzeczownik
własny. No w każdym razem jakoś wybitnie tanio tam nie jest, ale śmiesznie to na
pewno. Przygodę dzisiejszą z outletem zaczęłam od puzzli. Opis mnie powalił:
"Puzzle 350 el. Violetta w tubie". Dziecię od razu dopowiada: Dobrze, że nie w
worku. Dalszej żonglerki słownej nie przytoczę, bo co nieco makabryczna, ale
obie płakałyśmy ze śmiechu. Nie dość radosnego tytułu, księgarnia dodaje opis, że
te puzzle to książki "końcówka nakładu, książki są nowe, ale niepełnowartościowe
(mogą posiadać zażółknięcia, drobne zagięcia, itp.), mogą nie posiadać dodatków
takich jak płyty CD, płyty DVD, mazaki, długopisy, naklejki i inne drobne
elementy". Nie kupiłam, bo co to za puzzle, które nie mają długopisu i płyty DVD.
No i jak na towar nie pierwszej świeżości, cena niezbyt niska 20 zet, więc tym
razem muszę obejść się smakiem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)