Mój stół jest dowodem na to..że warto namęczyć się i odnowić takie cudeńko:)był bardzo zakornikowany:),niestety blatu i ozdobnej kuli,nie udało mi się odratować,więc musiałam dorobić
Kiedyś chciało się ludziom robic takie cudeńka,dziś...nawet jeśli mamy kopię to dla mnie nie jest to to samo...czasem tylko,kopia dościga oryginał w kunszcie wykonania
Kula jest niewątpliwą ozdobą krzyżaka:):)
Cieszy mnie,że udało mi się kolejny raz(tym razem dla siebie)uratować tak cudnej urody mebelek,mam nadzieję,że będzie służył następne sto lat:)i kiedyś,znów znajdzie się ktoś,kto doceni jego piękno:)pozdrawiam serdecznie