Zobaczyłam te drzwi przypadkiem na niedzielnym spacerze..ktoś zaczął je odnawiać:)jak to dobrze,że nie zamienił,na nowe:)Przypominam sobie opowiastki,jak to kiedyś wszystko co stare było BEE i na potęgę pozbywano się wspaniałych rzeczy,a w zamian otaczano się plastikiem..metalem itd
I ja kiedyś miałam wielkie szczęście bo zostałam posiadaczką pięknej sypialni z początku 20tego wieku...za jedyne 350zl:):):)była naprawdę piękna-łoże dosłownie królewskie,szafa ogromna z 3 drzwiami,nakasliki,bielizniarka i piękne lustro,tak zwana psycha:)-została w rodzinnym miesicie:) Ale..chyba mam szczęście do sypialni,bo całkiem niedawno za darmo otrzymałam replikę sypialni w stylu Ludwika szesnastego:)z litego drewna!Taka sobie stała biedniutka na strychu starego spichlerza:)czekała na ...moje odkrycie jej:):)Gdy ją zobaczyłam nie mogłam uwierzyć,że takie cudo tam tak niszczeje.Powoli zwożę jej części do domu...Podrasuje mebelki:)(umiem odnawiać antyki z racji swojego zawodu)i stanie się ozdobą mojego mieszkania.
Ratujmy..odnawiajmy,co tylko się da:):)bo za chwilę zostanie plastik,metal ....a przecież drewno samo w sobie jest piękne i warto zatrzymać oko,choćby na takich drzwiach,czy zwieńczeniu starego domu:)
Ucieszył mnie widok odnawianych drzwi:)pewno za nimi mieszkają ludzie z...drewnianą duszą:):):)którzy nie pozbywają się cudeniek z minionych epok:):)
Brawo bratnia drewniana duszo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne, a jak odnowią to dopiero wyjdzie cały ich urok.
OdpowiedzUsuńwitaj beliisimo...
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny namoim blogu, cieszę się, że przypadło Ci to co robię do gustu i blog Ci się spodobał:)
Zapisałaś się na moje ROCZNICOWE CIASTECZKA, ale niestety, kometarz do nich zamieściłaś nie w tym poście co trzeba...
Jeżeli chesz uczestniczyć w losowaniu CIASTECZEK, proszę przenieś ten komentarz pod właściwy post:):):)
A co do drewna, to jest to niesamoite "medium"...
Tylre "na nim" można pokazac, tyle zrobić... aż dech zapiera...
Drzwi na zdjęciach z tego postu są cudowne...
i ja sie cieszę, że ktoś zajął się przywróceniem ich do dawnej świetności.
pozdrawiam słonecznie:)
Prawdziwe dzieło sztuki z tych drzwi. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńbuziaki
piękna snycerka tych drzwi, warte pracy aby je uratować
OdpowiedzUsuńO, widzę, że Ty i tutaj! Super! A do rzeczy już...
OdpowiedzUsuńDrzwi są przepiękne! Ile ja dałabym za nie (gdybym tylko tyle miała)!
Czasem tak jadę sobie przez miasto i właśnie o drzwiach myślę. Tyle fajnych domków, a w większości drzwi właśnie pozmieniane na plastikowe! A te stare były takie śliczne... Ciekawe czy chociaż dali je komuś kto je od razu pokochał, czy zwyczajnie sio na śmietnik z nimi......
Aż strach pomyśleć, ile tych przepięknych drewnianych przedmiotów zakończyło swój żywot w ogniu. Dobrze, że są ludzie, którzy ocalają to, co pozostało, bo właśnie te rzeczy mają szansę doczekać następnych pokoleń i oby one je doceniły.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)