Ukończyłam drugie pudełko z...czterech,tym razem przyozdobiłam je kamykami
to wspaniałe uczucie robić coś samemu...ceramika,odnowa mebli,małe drobiazgi,tak jak te pudełka,radują bo tworzy się to wszystko z potrzeby serca:):)i radości swojej.Nie ma nic fajniejszego jak się widzi potem swoje rzeczy u ludzi:):):)to cieszy,prawda Mario:):)?
Zaplanowałam mały urlop,trochę pokrzyżowała mi je grypa,ale w sumie jestem bardzo zadowolona,a teraz już dosyć lenistwa twórczego i trzeba się zabrać do pracy na wydatki dnia codziennego:)
Pogoda w naszym cudownym mieście nas nie rozpieszcza,szaro..nieciekawie,ale mimo tego,ślę uściski i pozdrowienia serdeczne,życząc miłego popołudnia:)