Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gruszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gruszki. Pokaż wszystkie posty

18 maja 2015

GRUSZKI ZAPIEKANE W CIEŚCIE FRANCUSKIM


Pyszny i prosty deser podbił nasze podniebienia! Pod wpływem ciepła gruszki stały się cudownie miodowe (ciekawe czy inne gatunki gruszek będą miały podobnie) i stanowiły smakowite połączenie z lodami i ciastem francuskim.

Przepis ze zdjęciami krok po kroku.

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres [email protected]. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).


26 lipca 2014

OWOCOWE JEŻYKI NA PRZYJĘCIE DLA DZIECI


Zreflektowałam się, że na blogu mało jest przepisów dla dzieci, więc postanowiłam od czasu do czasu taki przepis umieścić. Dzisiaj zapraszam na pyszne i zdrowe owocowe jeżyki.
Ze względu na wykałaczki radzę zrobić deser dla starszych dzieci.

Przepis ze zdjęciami krok po kroku. 

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres [email protected]. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).

4 kwietnia 2014

GRUSZKI PIĘKNA HELENA (Poire belle Hélène)


W podstawówce na zajęciach ZPT jadłam gruszki w czekoladzie po raz pierwszy w życiu. Zakochałam się w smaku zapamiętałam go na zawsze. Od czasu do czasu wracam do tego prostego deseru, by nacieszyć moje kubki smakowe i przypomnieć sobie dzieciństwo.

Deser piękna Helena został wymyślony około 1864 roku przez paryskiego kucharza, Augusta Escoffiera. Za inspirację posłużyła mu operetka "La belle Hélène" stworzona przez Jacques Offenbacha. Operetka parodiuje miłość Heleny i Parysa. W 1864 roku w rolę Heleny wcieliła się Hortense Schneider (30 kwietnia 1833 – 6 Maja 1920).

Hortense Schneider, źródło


Innym sławnym deserem Escoffiera, który pokazałam na blogu, jest brzoskwiniowa melba (przepis).

Auguste Escoffier, źródło: Wikipedia
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres [email protected]. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło). 

18 lutego 2013

CIASTO GRUSZKOWE Z AMARETTO



Piekłam to ciasto już 3 raz i choć ponownie wyszedł mi lekki zakalczyk (a może ono tak ma właśnie wyglądać?), to postanowiłam wstawić ten przepis na blog. Sprawdzałam w internecie i innym osobom wychodzi podobnie. Duża ilość mokrych składników robi swoje. Następnym razem pokroję jabłka i gruszki na duże kostki i mam nadzieję, że wtedy będzie lepiej.
Ciasto jest przepyszne i dlatego (choć trochę wstyd pokazać zakalec) chciałam o nim napisać: gruszki idealnie komponują się ze smakiem Amaretto i migdałów.
Recepturę lekko zmodyfikowałam - w oryginalnej nie ma suszonych owoców, ale 100 gramów jabłek. Zmniejszyłam też ilość cukru, ponieważ ciasto było dużo za słodkie, kiedy użyłam do niego 230 gramów. Zamieniłam też cukier biały na brązowy, który, według mnie, lepiej komponuje się z całością.

Przepis znalazłam w książce "The Cookbook" napisanej przez Yotama Ottolenghi i Sami Tamimi. Żałuję, że w książce nie pokazano tego ciasta w przekroju.

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres [email protected]. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło). 

Od prawej: Sami Tamimi i Yotam Ottolenghi  (zdj. http://cookingblogs.tomotiki.com)


25 grudnia 2011

NADZIEWANE GRUSZKI W CIEŚCIE CZEKOLADOWO-KAWOWYM



Nawet się nie spodziewałam, że uda mi się spędzić tak cudowną wigilię! Było bardzo ciepło, rodzinnie i spokojnie. Choć byłam daleko od swoich bliskich nie czułam się samotna :).
Dziękuję moim znajomym za trud, jaki włożyli, żeby kolacja się udała :)

Przepis na ciasto czekoladowo-kawowe pochodzi z malutkiej książeczki: "GoodFood 101Cakes & bakes". Taki sposób pieczenia gruszek kiedyś dojrzałam na jakimś blogu, a może w programie kulinarnym. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy i gdzie to było. Zapamiętałam mniej więcej efekt i wczoraj eksperymentowałam :).