na długie i zimne wieczory rozwiązania mam dwa:
1) ciepła herbata, owocowa. By jej aromat pozostał jak najdłużej intensywny, warto zamknąć ją w blaszanej puszce (naturalnie samodzielnie ozdobionej) :)
2) 36,6 ˚C obok :)
Oddzielnie czy łącznie, bez znaczenia. ;) Macie inne sprawdzone sposoby?
Pozdrawiam na przekór aurze, ciepło. :)
Karolina