Virtual vs. You Rock - BAZY pod cienie
Dziś chciałabym opowiedzieć o dwóch bazach pod cienie jakie mam w posiadaniu. Pierwszą z nich jest baza z firmy Joko- Virtual. Jest to baza dość tępa, trzeba ją niestety wyciągać palcem (co przy dłuższych paznokciach jest utrudnione) jednak sama w sobie spisuje się świetnie. Makijaż oka nałożony na nią wytrzymuje spokojnie 8h. Cienie nie wałkują się w załamaniach, nie utleniają się.
Baza z You Rock (Essence) jest nieco inna. Jest zdecydowanie lepsza jeśli chodzi o konsystencję- jej opakowanie wygląda jak błyszczyk z pacynką dzięki czemu przyjemnie się ją nakłada, ma super konsystencję. Jej odcień nazwałabym perłowym beżem, delikatnie rozświetla powiekę. Jej minusem jest to, że wytrzymuje 4-5h- po tym czasie cienie zaczynają się wałkować. Również nie podbija kolorów.
Z obu baz jestem zadowolona- na dłuższe wyjścia baza z Virtuala sprawdza się znakomicie, na krótsze- mogę spokojnie uzywać bazy z Essence. Jednak gdybym miała ponownie kupić jedną z tych baz wybrałabym bazę Virtual.
Będąc w Marionnaud przetestowałam na dłoni bazę z NYXa. Mają trzy wersje- białą, beżową i perłową. Jak wykończę
obie bazy chyba skuszę się na którąś. Miałyście może?
Poza tym chciałabym też pokazać o co wzbogaciłam się ostatnimi czasy:
Podkład Loreal- 17,50 (promocja)
Lakier Basic Sevilla- 3,99 (super- ma kształt butelki jak O.P.I. i kuleczkę w środku-wytrzymuje spokojnie 3 dni)
Babydream krem do twarzy i ciała- 4,50 (używam do ciała)
i buty :)
 |
mój miś polarny gratis :) |
 |
Na pazurkach lakier z Bondi Beach Pink Heat |