Cześć!
Odwyk od zakupów kosmetycznych trwa do odwołania, ale... dziś trafiłam na ostatni egzemplarz bronzera z limitowanej edycji Catrice. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby sprawdzić cenę pod czytnikiem... patrzę, 8.99. 23g pudru bronzującego z pańcią za 8,99? szkoda nie brać ;-)
Kurczę, dlaczego promocje tak na mnie działają?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bronzer. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bronzer. Pokaż wszystkie posty
piątek, 21 września 2012
niedziela, 15 lipca 2012
Róż i bronzer od Rimmel part2
Chciałabym Wam pokazać dziś efekt, jakie daje u mnie nowe duo z Rimmel- róż i bronzer match perfection.
Powiem Wam, że na początku, po samym kolorze z zewnątrz myślałam że produkty będą dawać ciemne, mocne wykończenie- ale się pomyliłam!
BRONZER
Nabierając puder na pędzel produkt trochę pyli, jednak nie ujmuje mu to ani trochę. Oczywiście mieszam ze sobą wszystkie odcienie, trochę strzepuję nadmiar i zaczynam nakładanie. Żeby uzyskać mocny efekt należy nałożyć z 2-3 warstwy. Za to ten produkt uwielbiam! Nie można zrobić sobie nim krzywdy. Bronzer długo utrzymuje się na buzi, ma lekki shimmer, nie jest matowy.
RÓŻ
Śmiem twierdzić, że jest porównywalny do bronzera z jedną, subtelną różnicą- jest nieco bardziej napigmentowany przez swoją bardziej miałką konsystencję. Również ma drobinki.
Nie wiem, czy na zdjęciach będzie cokolwiek widać, na żywo bronzer i róż są bardziej widoczne.
Mi oba produkty bardzo odpowiadają, chociaż częściej będę sięgać po bronzer ;)
Przy okazji- wczoraj byłam na przepięknej uroczystości weselnej :) dawno się tak nie wybawiłam!
Pozdrawiam Was!
Powiem Wam, że na początku, po samym kolorze z zewnątrz myślałam że produkty będą dawać ciemne, mocne wykończenie- ale się pomyliłam!
BRONZER
Nabierając puder na pędzel produkt trochę pyli, jednak nie ujmuje mu to ani trochę. Oczywiście mieszam ze sobą wszystkie odcienie, trochę strzepuję nadmiar i zaczynam nakładanie. Żeby uzyskać mocny efekt należy nałożyć z 2-3 warstwy. Za to ten produkt uwielbiam! Nie można zrobić sobie nim krzywdy. Bronzer długo utrzymuje się na buzi, ma lekki shimmer, nie jest matowy.
RÓŻ
Śmiem twierdzić, że jest porównywalny do bronzera z jedną, subtelną różnicą- jest nieco bardziej napigmentowany przez swoją bardziej miałką konsystencję. Również ma drobinki.
Nie wiem, czy na zdjęciach będzie cokolwiek widać, na żywo bronzer i róż są bardziej widoczne.
Mi oba produkty bardzo odpowiadają, chociaż częściej będę sięgać po bronzer ;)
Przy okazji- wczoraj byłam na przepięknej uroczystości weselnej :) dawno się tak nie wybawiłam!
Pozdrawiam Was!
Subskrybuj:
Posty (Atom)