niedziela, 30 kwietnia 2017
czwartek, 27 kwietnia 2017
Dzień
przyszedłem do domu
z pracy
zjadłem obiad
siedząc na krześle
obok pustego talerza
wpatrzony w cztery ściany
pokoju
poczułem się martwy
setny raz z rzędu
z pracy
zjadłem obiad
siedząc na krześle
obok pustego talerza
wpatrzony w cztery ściany
pokoju
poczułem się martwy
setny raz z rzędu
wtorek, 25 kwietnia 2017
poniedziałek, 24 kwietnia 2017
Prowincjonalny Syzyf
trudno jest żyć
z umysłem
zawiązanym na supeł
toczyć dzień
skrępowanymi rękami
co raz potykając się
o własne nogi
z umysłem
zawiązanym na supeł
toczyć dzień
skrępowanymi rękami
co raz potykając się
o własne nogi
środa, 5 kwietnia 2017
Lubelska Via Dolorosa
Było sobie życie... Gwarne, wrzaskliwe, spontaniczne...
Malowidła codzienności nieistniejącego już świata Żydów lubelskich u stóp rzeki Czechówki. Niegdyś jednej z głównych i liczących się rzek Lublina.
____ * ____
" Szlak Pamięci wyznaczający drogę, którą Żydzi z getta na Podzamczu byli prowadzeni na bocznicę kolejową znajdującą się na terenie rzeźni miejskiej. Od 17 marca do 14 kwietnia 1942 roku ze znajdującej się tam rampy niemieckie władze okupacyjne deportowały około 28 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci do obozu zagłady w Bełżcu. "
" Widziałam trasę ludności żydowskiej, która szła na rampę do rzeźni. Ten Tłum tak sunął. To nie było tak, że Oni przeszli - Tylko szli, szli i szli. To był taki szurgot - ja ten dźwięk pamiętam. Szurgot butów po bruku. I do tego rozmowy, i do tego dodatkowo strzały. Patrzyłam z drugiego piętra, więc mi się wydawało, że same głowy widzę i tobołki. Tak, jakby kamienny bruk szedł, bo głowy okrągłe i tobołki okrągłe. Tak, jakby szła ulica, kamienny bruk."
Wiesława Majczak - Relacja Świadka Historii
Wiesława Majczak - Relacja Świadka Historii
____* ____
Podziękowania dla pana Tomasza Pietrasiewicza i Teatru NN, bez którego ówczesny Lublin nie byłby tym samym Lublinem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)